Czy to mogła być TABLETKA GWAŁTU

Wczoraj przy barze przyjaciółka przedstawiła mnie kolesiowi którego niedawno poznała. Spodobałam mu się i zaczął mi stawiać drinki. Wypiłam jedno piwo i 3 drinki i koniecznie chciał mnie odwieźć do domu. Zatrzymał się w lesie i namawiał mnie na sex. Zgodziłam się. Nigdy czegoś takiego bym nie zrobiła a wczoraj stało się. Całą noc wymiotowałam tak jakbym miała jakąś jelitówkę i prawie nic nie pamiętam.

Po prostu się opiłaś...

Nie byłam dziewicą. Mam 25 lat i jestem 5 lat w związku. Zawsze byłam bardzo wierna mojemu. Nigdy bym sie nie zgodziła na sex z innym. Nawet do mnie nie dociera to, że wczoraj to robiłam z facetem, którego nawet nie znałam.

Opić się nie opiłam bo to były tylko 3 drinki. Ja mam mocną głowę i na imprezach zawsze pije dużo więcej i nic mi nie jest .

tania podpucha. Jest 5 lat w związku, a drinki pije z innym. Tania podpucha.

kulwa i tyle. teraz proponuję powściągliwość z facetem do pierwszego okresu szkoda aby okazało się że nie on będzie ojcem.

Chciałaś to dałaś a teraz usprawiedliwienia na własne k******o nie szukaj . Po tabletce to by ci się film urwał .

Oczywiście że nie. Po tabletce g****u traci się świadomość i wtedy dochodzi do g****u czyli współżyciu bez woli kobiety. Ty chętnie na seks przystałaś, więc trudno tu mówić o g****ie. Nie wiesz, jakie mocne były drinki, do tego pomieszałaś alkohol, stąd zgoda na przygodny seks i dzisiejszy kac. Zdradziłaś i nie szukaj teraz usprawiedliwienia.

Po tabletce g****u byś nic nie pamiętała. A to ile jesteś w stanie wypić i się nie opić nie jest stałą, wiele czynników ma na to wpływ. Sama wiem z doswiadzczenia, że czasem napiję się dużej ilości wódki i mnie nie bierze a niekiedy kilka kieliszków i jest zgon. Drinki są wysokoprocentowe i maja to do siebie, że czujesz ich działanie po czasie, drinki + piwo i mogłaś zaliczyc zgona.

Po tabletce raczej nic się nie pamięta.

A raczej nie zgona tylko mieć urwany film, a jak pamietasz seks i na niego przystałaś to byłaś wtedy pijana i napalona na seks z tym facetem.

ale mogl jej dosypac czegos innego co niezle miesza w glowie..mozesz kupic test w aptece..ale sa zwiazki ktorych nawet on moze nie wykryc a dzialaja odurzajaco;/

Ale piwo i 3 drinki, to wcale nie jest tak mało alkoholu. Skoro byli razem w barze, to zakładam, ze nie siedzieli tam pól dnia, tylko wypiła to w stosunkowo krótkim czasie. Byłaś wstawiona i puściły ci hamulce.

nie ma takiej opcji wiec nie szukaj glupich wymowek. nawet swojemu facetowi nie sprzedawaj tej durnoty. pigulka g****u dziala tak, ze totalnie odlatujesz - spisz. kiedys w klubie wypilam doslownie moze 3 lyki piwa. poczulam sie dziwnie jakbym miala mdlec. poszlam do toalety i obudzilam sie na podlodze z guzem na czole od upadku. wyszlam z toalety czujac sie juz dobrze ale znowu upadlam. pozniej obudzilam sie na stole (taki stolik w ogrodkach piwnych pod parasolem) jak kilku facetow smialo sie ze taka jestem pijana. no coz, nie bylam pijana bo tych 4 lykach piwa :) nie mam do dzis pewnosci czy to byla pigulka gwatu ale mysle, ze tak. co do twojego posepowania to nienawidze zdrad i mam nadzieje ze spotka cie za to kara. sama kiedys bedac w zwiazku zakochalam sie w innym i co dzialo sie w mojej glowie to jest nie do opisania ale jednak do niczego nie doszlo choc bardzo chcialam. wciaz jestem z tym samym facetem i go bardzo kocham. tamta sytuacja pokazala mi ze sa rozne pokusy ale NIE WOLNO i koniec kropka i juz nigdy nawet nie dopuszcze do tego aby miec takie durne mysli jak wtedy. siebie i swoje glupie mysli moge usprawiedliwic tym, ze nie chodzilo mi o seks a bylam bardzo zakochana i chcialam zakonczyc swoj zwiazek. ale ty dalas po prostu d00py kolesiowi, ktory ci kupil kilka drinkow. porazka