ciężkie noce 3 miesięczne niemowle

Zacznę od tego, że wiedziałam i spodziewałam się, że w nocy trzeba wstawać, ale... na początku pobudki były co 2 godziny po odłożeniu mały dalej spał... potem dalej co 2 godziny, ale mały już się nie zawsze dawał odłożyć, często gęsto się budził podczas przenoszenia do łóżeczka po karmieniu. Wszyscy mówili, że najgorsze pierwsze 3 miesiące... i gdy skończył magiczny 3 miesiąc to się dopiero zaczęło.. mały budzi się dosłownie co godzinę, po kilku takich nocach dałam za wygraną i śpi z nami. Tylko, że nie da sobie wyciągnąć piersi z buzi... je pół godziny, godzinę, nie ważne ile, jak próbuje wyciągnąć pierś to jest afera... osiwieje chyba przez niego. Kocham go bardzo, ale to jest taki awanturnik, że już nie wiem co robić. Poradźcie coś :)

smoczek

pluje :)

pozwolić na ssanie piersi wedle uznania i spać po prostu.

ja bym dała smoczka na siłe w takim wypadku. Wiem że moja mama tak robiła przy blizniakach zeby poprostu miec spokój. WYpluły to wsadzała od nowa i po 2 dniach polubiały.

z tym pozwoleniem na spanie z piersią w buzi byłoby ok, tylko, że po pewnym czasie zaczyna mnie boleć sutek najzwyczajniej w świecie. On czasami pociągnie, puśc****ociągnie, puści i tak w koło macieju. Od tego szarpania boli

Moja ma półtora miesiąca i tez awanturniczą taka.. Dziś spala pol godz w ciągu całej nocy ja chodze jak zombi:-) Mała zje i dalej chce przy cycu wisieć wiec daje smoka cala noc plula ja wkladalam i mimo nie wysłania jest efekt około 8 odpusvila i sdie sobie smoczka:-)

a w dzien Ci córka spi? Bo mój synek góra 20 minut. Chyba, ze na spacerze, to i 3 h potrafi

Wiem ze pewnie zaraz zostane obrzucona blotem, ale napisze wam moje spostrzezenia. Po cc mialam jaja z pokarmem,pierwszy tydzien karmilam tym co dalam rade odciagnac i dokarmialam mm. Potem pokarmu zrobilo sie na tyle duzo ze moglam przejsc tylko na moje mleko.i tak tez zrobilam. Po tygodniu na moim mleku mala NIC nie przybrala na wadze, a dodakowo chciala jesc co 40 minut gora co godzine i zjadala ok. 80 ml, wiec nie malo jak na ten okres w ktorym byla. Polozna i lekarka kazaly mi dokarmiac mm, oczywiscie nie rezygnujac z wlasnego. Skonczyly sie pobudki co pol godziny, mala spi spokojniej, czasem nawet 4 godziny w nocy.

Ja w tym okresie zaczęłam podawać małej mm w butelce i spała mi po 6 godzin bo było dokładnie tak jak u Ciebie autorko

Witam. W moim odczuciu najodpowiedniejszym wydaje się jednak podanie dziecku smoczka uspokajającego. Z opisanej sytuacji wynika, że u Pani synka występuje silna potrzeba ssania, której zaspokojenie wycisza dziecko i daje mu poczucie bezpieczeństwa. Proszę jednak pamiętać, że w sytuacji, gdy dziecko traktuje pierś jako "uspokajacz" istnieje ryzyko, że będzie się ono mniej najadało się podczas karmienia i co za tym idzie częściej budziło. Wraz z upływem kolejnych miesięcy dziecko potrzebuje coraz więcej pokarmu, dlatego sytuacja pogarsza się. Proponuję spróbować odciągania mleka laktatorem i podawania go dziecku w butelce, początkowo przynajmniej wieczorem przed snem. Wówczas będzie Pani mogła kontrolować ilość wypijanego przez synka pokarmu, dzięki czemu niemowlę dostanie tyle mleka ile jest mu faktycznie potrzebne do przespania spokojnie nocy. Wraz z odstawianiem u dziecka piersi smoczek uspokajający powinien stać się łatwiej akceptowalny. Dla bezpieczeństwa dziecka rekomenduję używanie smoczków ortodontycznych, najlepiej wykonanych z silikonu. Jeśli będzie miała Pani dodatkowe pytania, proszę pisać bezpośrednio na adres: ekspert@philips.com --- Ekspert Philips Avent, udziela porad i odpowiada na pytania internautów związane z produktami Philips Avent, a także opieką nad dziećmi i karmieniem. Zapraszam do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego.