Prosze o rade bardzo sie pogubilam

odkad mam male dziecko zmienil sie bardzo moj tryb zycia. zawsze bylam osoba szczupla, aktywna, "wyjsciowa", teraz... 14 kilo nadwagi ktore przybylo mi przez rok, rano wstaje obolala, jestem jakas zesztywniala bo juz tyle czasu nie cwicze... objadam sie byle czym, byle szybko, pocieszam slodyczami. dbam bardzo o dziecko, a o siebie.. juz nie wiem jak powinnam sie odzywiac, co znaczy zdrowe odzywianie. trace sily zyciowe, energie, wstaje z niechecia do codziennych obowiazkow, nie mam na nie sil... boli mne zoladek po kazdym jedzeniu, nie wiem juz jak sie zmobilizowac i zaczac jezsc zdrowo, zyc zdrowo. prosze o rady

jak uwolnic sie od nalogu slodyczy... kazdego dnia mowie sobie ze bedzie dzien glodowki, poem dobra dieta... i wymiekam juz nie wiem co to znaczy dobra dieta. nie mam duzo pieniedzy na jakas specjalna zywnosc. kazdy dzien zaczynam od slodyczy. chodzby kostki czekolady