Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kufamackufamac

9 miesieczne dziecko nie potrafi sie sam sobą zająć

Polecane posty

Gość kufamacmufamac
to tak jak ja. Jak śpi i jest cicho i tak na niego patrze to czuje, że kocham go ponad wszystko ale w dzień to często siedze już i rycze z bezsilności... Też już zaczynam myśleć, że chyba powinnam wybrać się do jakiegoś psychologa, bo w chwilach kompletnej frustracji mam myśli żeby oddać dziecko gdzieś do okna zycia albo samej trafić do szpitala, żeby choć jedna noc mieć przespaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
to C***owiem..mój ma 19 miesięcy...ani jedna noc do tej pory nieprzespana....ciagle na mnie wisi...ryczy nawet jak do toalety musze wyjść, wózka nie znosi. Słyszłam o takich dzieciach..ale mając starsze dziecko wymadrzałam się że te co są niezorganizowane to sobie nie radzą. A ja niby taka super. Zycie zweryfikowało moje przekonanie jaka jestem super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
no ale przeciez wiedziałyscie co to znaczy dziecko, juz nieraz słyszałam jak mamusie narzekają. A co nie wiecie ze dziecko nie ma guziczka wyłaczającego ? I to jest przede wszystkim odpowiedzialność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie żona...guziczek... a jakbyś od 19 miesięcy marzyła o wyspaniu się, o spokojnym dniu bez krzyku, płaczu , histerii, o normalnym wyjściu na zakupy? o drzemce w ciągu dnia choćby 15min ;>Nie wspomnę o fryzjerze, kosmetyczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
no ok rozumiem ale nie rozumiem waszego narzekania przeciez same chciałyscie dziecka :) a jezeli juz tak narzekacie to męża nie macie niech on sie zajmie tym dzieckiem a wy zrobcie cos dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
problem w tym, że decydując się na dziecko miałam świadomość, że będę z nim co najmniej przez rok czasu w domu, mając do pomocy mamę i bardziej dyspozycyjnego wtedy męża... Ale kiedy byłam w 8 miesiącu ciąży mąż stracił pracę i zaczeły się schody. Jak mały miał niecałe 3 miesiące nia patrząc na nic dałam go pod opieke mamie i wróciłam do pracy. Jednak po 3 miesiącach, jak mały miał 6 miesięcy moja mam oznajmiła nam że nie będzie dłużej wychowywać za nas dziecka i mamy radzić sobie sami... Musiałam zmienić prace i dograć ją z praca męża żebyśmy się zmieniali... Ogólnie ciągle pod górę mamy :( Już nie wspominając, że widuje męża 2 razy w miesiącu, pomijając noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
nie żona...tak się mówi, mój mąz pracuje po 14h dziennie-fizycznie, ja prowadzę księgowość w domu. Pomaga ile może..ale tez nie mogę wymagać cudów. Nie rzuc**pracy bo ma dobrego szefa i godne warunki pracy. Ja sobie nie wyobrażam być na utrzymaniu męża. I kółko się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
w takim razie przeprasza was :) widocznie za mało wiem o zyciu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
dodam, że mąż po utracie tamtej pracy znalazł inną, ale mniej płatną i więcej go w domu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
nie żona... to nie o to chodzi... po prostu ja też kiedyś myślałam że matki"takich dzieci " przesadzają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
a to znaczy ze ja tez będe narzekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
dodam że z męzem mówimy na młodszego syna "Marek koszmarek" albo"koszmar każdego rodzica"Jak miałam gorsze dni to żartowałam że kupię"śliski kocyk"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
heh też się wymądrzałam, jak jeszcze dzieci nie miałam, że jakieś nienormalne są, że sobie z dziećmi poradzić nie mogą... To chyba taka lekcja pokory od zycia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
a mi sie zawsze wydawało ze małe dzieci to takie aniołki:) a jednak się myliłam :) ale i tak mam nadzieje ze w przyszłosci moje dziecko nie będzie dla mnie koszmarem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpiernikapanna
kufamac skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
hahahahahaha o boże ja też ciągle strasze mojego śliskim kocykiem :D:D A jak mąż jak dzwoni i pyta się o małego, to nie pyta się, np czy mały już śpi, tylko czy terrorysta już śpi albo czy szatan już spi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
a po co ta wiedza skąd jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
ale to dlatego że zna swoje dziecko i wie jak ci daje w kość, mój też czasami urwami przy nim rzuca....wtedy ja biorę małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
szatan - o boze to te dzieci az tak są niegrzeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
kuj pom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wrzeszczala praktycznie non stop przez 1,5 roku.dodatkowo budziła sie ok.4-5 razy w nocy. Bardzo kocham corcie,ale wiem,ze człowiek może czasem mieć dość ,nawet własnego dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
nie żona, ja takie dzieci oglądałam w ZAKLINACZCE i SUPERNIANi :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
ja tez oglądałam zaklinaczkę ale jakos tak mi sie wydawało ze nigdy nie spodkam takich mam z takimi dziecmi :) a moge spytac ile macie lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
aglomeracja śląska. nie zona - tak jest niegrzeczny. I mega absorbujący i w dodatku wymuszacz. Niestety teraz jakoś trudno go utemperować bo 9 miesięcznemu dziecku nie zabierzesz zabawki bo urządza histerie jak mu nie dasz telefonu do zabawy... I wysłuchujesz tego ryku non stop bo on się zabawkami nie chce bawić tylko pilotami, szufladami, talefonami - wszystkim tym czym niewolno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufamacmufamac
25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
nie żona ja 31, starsze dziecko 8 lat, więc stara się pomagać przy wyjcu, ale to moje dziecko nie jej :) ona powinna mieć czas dla siebie i mnie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
25 :) to bardzo młoda jestes myslałam ze będą jakieś większe liczby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
31 :) tez jestes młoda spodziewałam sie 40 szczeze mowiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononoona
myślałaś że stara mamuśka na siłe a teraz za stara na dziecko ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żona nie matka
nie no nie za stara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×