rodzinne dylematy

Witam w tym roku wychodze za maz i moje wesele bedzie na okolo 140osob. Mam duza rodzine i cala ja chce zaprosic. Mam jednak dylemat co do kuzyna mojego taty. Zapraszamy (bo razem z rodzicami finansujemy wesele) kuzynostwo mojego taty oraz mamy. Jeden z kuzynow mojego taty przed ilus tam laty poslubil kobiete z synem (obecnie on ma 26lat). Wspolnie maja tez syna (21l). Wujek poslubil ta kobiete jak jej syn mial doslownie 3 miesiace. Moj wujek wychowal to dziecko i zawsze i wszedzie mowil ze ma dwoje dzieci, i oboje zwracaja sie do niego tato. Ojciec syna ciotki nigdy sie nim nie interesowal a on sam widywal go okazjonalnie, aczkolwiek utrzymywal tez kontakt ze swoja babcia. Gdy ten syn urosl skonczyl studia itd nagle powrocily ojcowskie uczucia co do niego i zaczol byc bardzo aktywnym rodzicem. Do tego stopnia ze kupil mu samochod, mieszkanie itd no i ten syn w zeszlym roku wziol slub. Wesele zorganizowal biologiczny ojciec.Na wesele cala nasza rodzina nie byla zaproszona. Moj wujek powiedzial tylko ze jego syn (ten przyszywany) bierze slub a wesele organizuje jego ojciec, wiec nikt nie zostal zaproszony z naszej rodziny. No i teraz mam dylemat - bo chce zaprosic wujka z zona na slub i wesele - i zastanawiam sie czy zaprosic ich samych, czy wogole ich zapraszac, czy zaprosic tylko z ich synem, no bo jakos tak niebardzo mi sie widzi zapraszanie obu synow......bo skoro ten starszy odciol sie nagle od rodziny ojczyma to chyba nie czuje wiezi z nami. Dodam ze wszyscy jestesmy dosyc zrzyta rodzina mieszkajaca w jednym miescie. Chce zrobic tak zeby bylo dobrze i zeby nikt sie nie obrazil. A co do mojego wujka oraz ojca - tego mojego przyszywanego kuzyna - oboje sa bardzo bogaci, wiec zorganizowanie wesele dla kuzyna zarowno dla mojego wujka jak i dla ojca tego kuzyna to nie byl problem... zreszta cala nasza rodzina sie zdziwila - bo ok rozumiemy ze ojciec biologiczny organizowal wesele dla swojego syna - ale cala nasza rodzina nie zostala zaproszona nawet do kosciola. A wszyscy kuzyna bardzo lubimy..... jak ich zaprosic zeby bylo dobrze?

Skoro was nie zaprosil to po co chcesz zapraszać?

Kogo obchodzą te rodzinne historie jak brazylijskiej telenoweli? Znasz gościa? lubisz? to zapraszasz. Ojciec biologiczny płacił za wesele - pewnie narzucił warunki, młody uległ, bo widać mu na kasie zależy i nie chciał fikać. Szkoda tylko że wypiął się na rodzinę, która była przy nim przez większość życia - a nie musiala przecież. Nie wiem jak ty - ja bym przestała go lubić po takiej akcji - nie lubię wyrachowanych, bezwzględnych osób. I to powinno ci chyba wystarczyć. Nie ma obowiązku zapraszania wszystkich kuzynów. Ja nie zaprosiłam brata mojej matki - bo go nie znoszę, zrobił wiele świństw i nie widze powodu, żeby się zmuszać do oglądania kogoś, komu bym ręki nie podała.