Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ale mnie mąż wkurza kogo jeszcze

Polecane posty

Gość gość

wraca po 11 godzinach pracy, bo ma "projekt",Dzwonil w ciagu dnia, ze bdzie na 18.00. wrovił po 19.00 i prosi o obiad. W d***e mam, obiad byl na 18.00 a raczej byla to obiadokolacja.Teraz niech sobie zrobi kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i o to sie tak wkurzasz ze wrucil godzine pozniej do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo "bede o 17" wraca 18-19... zycie;) ale obiad mu daje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nie wkurza, bo go nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet tyra, leniucha trzyma w domu i jeszcze księżniczka ma pretensje. Zachowuj się tak dalej, a za pare lat będziesz pisała na forum rozwodników, że nie masz za co żyć bo mąż odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale myślisz, ze on jest szczęśliwy z tym, że wraca tak późno do domu? Bo jeżeli nawet nie jest, to zacznie być, bo po co wracać do czepialskiej. Już słyszę myśli Twojego męża kiedy wychodzi z pracy i "pędzi" do Ciebie bo wie ze czekają go kanapki i wyrzuty, bo wyszedł godzinę później, bo okoliczności tego wymagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba był w pracy a nie na d*******ach? Więc nie wiem o co Tobie chodzi. Ja też ostatnio miałam wrócić z pracy na 17, a byłam na 19, bo musiałam zostać dłużej w pracy. NORMALNE jak się pracuje to czasem trzeba zostać dłużej, innym razem mogą być korki, czy gorsze warunki na drodze. Jakbyś trochę popracowała, to może być zrozumiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa i jeszcze jedno, mój mąż pracuje po 10-13 god. i wiem, że robi to dla nas, abyśmy kiedyś mieli spokój, a ja sobie nie wyobrażam, ze mogłabym go karać zimną strawą, bo przyszedł późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podasz mu obiadu, bo musisz mieć czas na swoje pasje - kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż miał ze mną to samo :D bo jestem eks-pracocholiczką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Projket KOCHANKA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×