Ranią mnie życzenia od eks

Byłm z chłopakiem 3 lata odszedł bez słowa i szybko założył rodzinę. Minelo od rozstania 3 lata on ma 1,5 roczneg syna i dziewczynę. Wysyła mi życzenia na święta, odpisuje bo tak mi kultura nakazuje, ale one mnie ranią i juz nie chce na nie odpisywać. Poza tym powiedział mi 4 mice temu, że dużo o mnie myśli chce kontaktu i tęskni za mną i "nie jest tak jak myślę" cokolwiek to znaczy. Ja go kocham ale on mnie rani i psycha mi wysiada ja ciągle tkwie w miejscu.

To przetnij "pępowinę"... Po co pozwalasz na kontakt, który cię rani i którego nie chcesz?

Bo kocham

Raczej już do Ciebie nie wróci więc nie odpisuj

to raz wyslij mu takie zyczenia po ktorych nie pozwoli sobie na nastepne

hehe jak zwykle daliście się nabrać na prowo :p

ten facet to kompletne zero. Ciebie zostawił dla innej. A teraz za jej plecami pisze z tobą, że tęskni, niepoważny koleś, olej to zero :)

Z*****aś, za wcześnie się przyznałaś, że to prowo. Trzeba czekać aż jakieś mózynki naprodukują się na pół strony i dopiero wtedy.

Ogólnie nie pisze do mnie, pewnie mu sie nie ukladało i napisał, a mi nadziei narobil chociaż nie chce żeby odszedł od rodziny nich jej pilnuje, ale nie chce mi się woerzyc że tak szybko mnie zapomniał i przestał z dnia na dzień kochać. Ja mimo wszystko darze go uczuciem i mysle że on też coś do mnie jeszcze czuje.

Proszę nie używać mojego niku.

jakie to żałosne jakie kobiety są naiwne. On nic do ciebie nie czuje, on ma cię w doopie, pogódź się z tym tępa strzało :O

Jeśli ten kontakt opiera się na świątecznych życzeniach raz w roku to oznacza że Twój eks zostaje przy rodzinie nawet jeśli Cie darzy uczuciem. Jeśłi nie kocha swojej obecnej partnerki to i tak z tego nic nie będzie nawet jak mają dziecko.

Autorko, musisz podjąć "męską decyzję" i mieć "jaja", bo jemu ewidentnie ich brakuje. Co więcej, nic nie straciłaś. Odwróć role, wczuj się w sytuację jego żony i odpowiedz sobie sama, czy chciałabyś takiego męża? Chciałabyś z kimś takim dzielić życie? Facet rzuca podtekstami że dużo o Tobie myśli. A niech myśli i żałuje a Ty nie masz czego. Rozdrapujesz strupa a ja się pytam po jaką cholerę? Nudzi Ci się? Weź chociaż Ty pokaż że jesteś mądrzejszą. Powodzenia :-)

A pro po to tylko jego partnerka, a nie żona (uśmiech), ale za taki stawiający na nogi wpis bardzo dziękuję, chociaż mi ciężko bo uczuć nie da się wymazać. Dzięki.

czasami ludzie podejmują złe decyzje, ja bym chłopaka tak negatywnie nie oceniała... Sama zostawiłam chłopaka po 3 latach, poznałam kogoś , wszystko nowe, inne, błąd.. z czasem zaczęłam tęsknić za byłym, wiedziałam, ze nie mam prawa sie odzywać dlatego podobnie jak Twój chłopak wysyłałam mu życzenia na świeta, urodziny etc... w końcu po którejś imprezie lekko wstawiona zadzwoniłam , powiedziałam, ze kocham, tęsknie. Po roku on zostawił dziewczynę , ja chłopaka i teraz jest moim mężem , mamy córeczkę. Czasami rozstania pozwalają nam zatęsknić i uświadomić sobie co w życiu ważne... Myśle, ze Twój były tak własnie ma... ale zgadzam się z resztą, ze nie powinien w ten sposób ranić swojej partnerki, matki dziecka swojego...

Pani historia ma happy end, u nas tak nie będzie. W sumie to dobry chłopak kocha dziecko powiedział mi to i czuje się odpowiedzialny i wiem, ze w jakiś sposób jestem ważna dla niego, tylko życie sprawia nam niespodzianki. Ja jestem wartościowym człowiekiem i ciągle go kocham chciałabym być szczęśliwa z nim i mieć dziecko nie mogę mu tego powiedzieć bo nie mam sumienia wcinać się w jego życie które wybrał - odszedł bez słowa, dlatego odpisuje na życzenia z grzeczności, ale zawsze po nich płacze.

Olej faceta tacy są niereformowalni.

Autorze/ko,jaki cel ma ta prowokacja?To tak z nudow,czy sens jest glebszy?Byl juz tu/dwukrotnie/topic,w ktorym ta sama historie opisywal ON,Twoj rzekomy ex.Teraz piszesz o tym samym jako kobieta.Nastepnym razem napisze ta jego partnerka,czy ow synek?Tatus ma nas,a sle zyczenia swojej bylej.On chodzi po scianach,ona chodzi po scianach,my tez chodzimy.Co robic?Zbyt czesto klepiesz to samo.Moze zmieniaj chociaz detale.Houk

czyżby bohaterski MichO kapitulował?

Ja mojemu eks nie odpisuje na zyczenia.