Kolejny facet okazał sie hujem

fajne sa te niuncie, piszace o sobie, w trzeciej osobie:D

Nie jestem ta dziewczyna co ja to spotkało jestem jej znajoma jest mi jej żal bo miała super życie a poznała taka męską szmate i sie posypało ! Czułam że tak to sie skończy bo mam oczy, ale sie nie wtrącałam zresztą nic by to nie dało jak nawet nie posłuchała choć trochę swojej mamy nawet łzy ją nie wzruszyły bo ona kocha !

Sama zapracowala na to co ma ,za głupotę sie płaci i płacze gorzkimi łzami, nie ona pierwsza i nie ostatnia. Trudno dzisiaj o porządnego faceta jak i porządną kobieta, zawsze któreś musi ucierpieć. Choć kobiety cierpią bardziej !

Wiedziala jaki jest. Po co w to wlazila?

On pracujący fizycznie, po rozwodzie z dzieckiem, mieszkający z rodzicami! Poznani przez znajomych. Jeszcze jego eks która ponoć odeszła 3 miesiące po ślubie bo sie zakochała w innym, ! - k****a czy ty nie masz do siebie za grosz szacunku dziewczyno? :D bierzesz sie za jekiegos dzieciatego menela-gołodupca byleby miec chlopa i nie byc "stara panna"? :D :D ogarnij sie! :D

Normalnie jak z serialu rozwodnik alkoholik dziecko eks żona uwielbiana przez teściową i ..ta ona biedna pokrzywdzona a no zapomniałabym w tle oczywiście jędzowata teściowa ! Pewnie synuś =maminsynus ! Weszła w gniazdo os niech ucieka jak najdalej!

Sorry ale nie za bardzo mi się chce wierzyć, że ta twoja znajoma autorko, miała całkiem normalny dom i rodzinę. Nie chcę jej szufladkować i osadzać, ale wiem że osoby o prawidłowo uksztaltowanej psychice, które otrzymywały w pełni miłość rodzicielską, wsparcie, poczucie bezpieczeństwa, szacunek, nie wybierają sobie z czystą premedytacją takiego faceta. Na ogół, te kobiety co biorą sobie alkoholika z nadzieją że go zmienią, spełniają pewną misję. Opiekując się ; chorym; czują się docenione, ważne i potrzebne- to najczęściej mocno nie zapełniona luka najczesciej z okresu rozwoju psychiki, czyli dzieciństwa. Chęć ratowania kogoś z dna, to także taka luka i misja zarazem- być może twoja koleżanka bedąc dzieckiem musiała stać się od razu dorosłym czlonkiem rodziny, który ; ratuje; rodziców z opresji ( to zamiana ról w ktorej dziecko gra rolę dorosłego, a któryś z jego rodziców odgrywa rolę dziecka) Jeśli w rodzinie były nałogi np: alkoholizm, hazard, albo zwyczajna niezaradność życiowa to ; ratowanie; jest klasycznym przykładem. Z alkoholizmem to jest tak, że dziecku w roli dorosłego najprawdopodobniej nie udało się uratować rodzica przed nałogiem, a on tego dziecka tego wymagano. Takie dziecko staje się pózniej dorosłym, który żyje z uronionym piętnem, że jest beznadziejny, bo nie uratował rodzica, więc szuka sobie właśnie kogoś do ratowania, majac nadzieję że tym razem się uda i ból psychiczny przeminie z wiatrem. To tyle. Tak naprawdę przed twoją koleżanką kupa pracy nad sobą pod okiem terapeuty. Bo można się tylko domyślać jak mogą skonczyć ludzie z chorą potrzebą ratowania i pomagania za wszelką cenę : padają ofiarą oszustom, którzy robią z siebie biedne poranione ofiary i zgarniają cały majatek; ciagle trafiają na nieodpowiednich partnerów; robia z domu przytułek dla bezdomnych chorych zwierząt, kosztem wlasnego zdrowia (brud i smród) ; sa zbieraczami byle czego byleby bylo tego jak najwiecej; zapadaja na choroby typu depresja, nerwica, kompulsywne objadanie się,itp... a nawet same wchodzą w nałogi.

Gdybym miał taka kobietę to bym nie wypuścił z rąk :p no mężczyźni to pały xd ale ja do kobiet tez szczęścia nie mam :D zakłamane żmije ;p spotykam tylko ;d

Do -->Babka z piasku nic z tego co napisałas nie pasuje do jej życia , żadne z rodziców tam nie nadużywało alkoholu, wykształcili swoje dzieci, sami są po studiach pracują "umysłowo" nie fizycznie, jest to dobry dom żadna patologia ! To był typ buntowniczki dawała w kość rodzicom zawsze pewna siebie i pewna swoich decyzji żadna zakompleksiona ze skrzywiona psychą ! Nigdy nie dawała sobie wybić nic z głowy, co rodzice mogli prosili błagali tak jakby czuli że to nie jest facet dla niej, uparła sie bo żyła złudzeniami fałszywym przekonaniem że on ją naprawdę kocha! Mnie sie wydaje że tak naprawdę to właśnie przez to że miała idealny dom nigdy nie poczuła jak to jest mieć przej****** wszystko jej sie zawsze układało , spowodowało że przestała być ostrożna i myśleć racjonalnie ! Przebudzenie było bardzo bolesne !

typowa sytuacja. Kobieta wiedziała, że facet jest zły ale myślała, że go zmieni. teraz zrozumiała, że nie da rady i jest płacz nad rozlanym mlekiem. Głupia baba i tyle!

Taki był cudowny w łóżku,doświadczony w seksie no i wyszła z tego dupa blada;)

Tam gdzie zamiast rozumu myśli sie c**a takie są tego skutki!