Ciężkie początki ciąży a praca Która z Was przez to przechodziła

Jestem w 1 trymestrze ciąży. Niestety należę do tych kobiet, które od początku bardzo źle znosiły ten czas- całodniowe mdłości, wymioty... Jakiś czas temu to w końcu ustało, czuję się znacznie lepiej i zaczęłam chodzić do pracy. Nie może być zbyt pięknie, więc po paru dniach dopadło mnie przeziębienie- lekarz zabronił wychodzenia z domu. Niestety, moja szefowa, dotąd starała się mnie zrozumieć, ale chyba miarka się przebrała bo juz jest niezadowolona i coś przebąkuje, że nie wie jak będzie z moją premią (to tzw. premia, czyli stała kwota, którą każdy pracownik dostaje do wynagrodzenia, stanowi 2/3 całej pensji więc dużo). Nie wiem co robić, ani dnia nie byłam na L4, zawsze jak nie mogę wyjść to pracuję z domu, wielokrotnie zostawałam po godzinach.... ech :(

szanuj swoje zdrowie i zdrowie twojego dziecka prace zawsze mozesz znalezc nowa a jak dziecko urodzi ci sie z wadami chore to bedziesz zalowac do konca zycia widzialam na wlasne oczy w szpitalu maluszka z roszczepem wargi jego matka tez o siebie nie dbala i na poczatku ciazy przechodzila przeziebienie potem nie mogla sobie wybaczyc***plakala olej szefowa patrz na siebie i twoje dziecko.pracowałam w sklepie miesnym dzwigalam miecho kielbachy szefowa niezadowolona bo wychodzilam do wc i wymiotowalam czulam sie potwornie poszlam na l4 posluchalam lekarza dzisiaj mam piekna zdrowa córeczke wiem ze jak wróce z macierzyńskiego to mnie szefowa zwolni poszukam sobie nowej roboty