Jestem bardzo biedna i nie wiem co robić

mieszkam w małej miejscowości, nie mam wykształcenie do tego jestem lekko upośledzona, nie moge znaleść żadnej pracy przez to dodatkowo nie mam ojca, a mama jest na rencie bo jest ciężko chora na cukrzyce strasznie gniją jej nogi boje sie, że jej amputują, narazie masujemy i mamy takie maści specjalne ale to nic nie pomaga :(, najgorzej jest teraz bo nie mamy pieniędzy na opał i w domu jest 12 stopni chodzimy w kurtkach, poradzcie gdzie można otrzymać jakąś pomoc, ja niestety jestem nieporadna w tych sprawach :(

każdy ma jakis problem

w tym chorym kraju prędzej pomoc otrzyma parszywi pijak niż ludzie autentycznie jej potrzebujący. nie umiem c***omóc, ale podbiję dla widoczności

chciałam narombać jakieś drewno ale przy -15 stopniach ciężko mi coś zdobyć pozatym tak jak pisałam jestem w lekkim stopniu niepełnosprawna również ruchowo :/ nie mam siły nawet nie mam kurtki zimowej.

idź do opieki społecznej tam powinni dać na węgiel i ewentualnie innej formy pomocy udzielają

no właśnie a nie wiecie czy moge tam jakoś jechać za darmo ? oddadzą mi za bilet ? bo szczerze powiedziawszy to kosztuje 7 zł w jedną stronę, a 25km w jedną strone w zimę nie dam rady pojść.

Za darmo?

jak jestes niepelnosprawna to moze jest szansa,ze i Ty bys rente dostala sprobuj

w jakim jestes wieku ?mam duzo ubran do oddania

możesz zadzwonić i zapytać. być może przyślą kogoś..mało prawdopodobne ale zawsze

i znowu p********ie o tym necie

Przeczytaj o urynoterapii dla mamy tu na kafeterii.To jest za darmo i przynosi efekty.Takze o pijawkach,to nie jest za darmo,ale moze ktos zrobi dobry uczynek i mame wyleczy za darmo.Myslalas zeby sprzedawac na allegro?

to jest prowo !!! na bank jak jesteś upośledzona to na 100 % być miała rentę

mam 21 lat, a internet mamy razem z telefonem 50zł miesięcznie, ale to nasze jedyne okno na świat, z mamą myśleliśmy, że już zimy nie bedzie a tutaj nagle te mrozy od tygodnia i siedzimy w domu cały czas prawie u nas w powiecie jest 35% bezrobocia tak mówili w radju :/

ale co sprzedawać ?

moge wyslac ci ubrania znajde kurtke zimowa jak chcesz ?

tak zabardzo nie mam czego sprzedawać, a pozatym poczta jest 10km dalej, bo do skrzynki na listy tego nie wsadze chyba zresztą i tak już nie ma skrzynek, w jesień zbierałam troche grzybów, ale mało było i to są grosze w skupie, a już w sklepie drogie są bardzo :/ jedynie co mogłabym sprzedać to chyba własną nerkę, ale to jest nielegalne więc poszłabym do więzienia :(

przecież to jest nędzna prowokacja :o "radja" ?? Czy Wy ludzie na serio wierzycie, że osoba która ma taki problem jak autorka topicu siedziala dupskiem przed komputerem i chwaliła się tym w internecie ?? Pomyślcie.

ja raaczej nie chce żadnych podarkuw bo ludzie sa wredni wolałabym jakies porady co robić gdzie zadzwonić i w ogóle bo przecierz sama ta opieka społeczna nie przyjedzie, chyba tam jutro zadzwonie, ale oni myślicie, że przyjadą bo ja nie dam rady sama jechać ?

to wez se sanki dziewczynko ?

sanki ale po co mi ? same nie pojadą :( dobra spadam tutaj nie ma co liczyć na czyjąś pomoc a nawet poradę :(

Szanowni Państwo, jeżeli ktoś nie ma pieniędzy na przeżycie, zwyczajnie mu na nic nie starcza, a do tego dodatkowo może mieć nawet kredyty, to być może kwalifikuje się do ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Upadłość konsumencka to możliwość rozpoczęcia życia od nowa. Bez długów i bez ciągłych problemów. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to serdecznie zapraszamy do nas, a jesteśmy w stanie odmienić Państwa życie i pomóc pokonać problemy: http://upadlosckonsumencka.com.pl/ Pozdrawiamy