Zatoki w ciazy

Czy ktos zmagal sie z tym problemem podczas ciazy? Czy mimo tego ciaza przebiegala prawidlowo i urodzilyscie zdrowe dzieci? Jestem w 7 tc i od poczatku ciazy meczy mnie katar, splywa mi wydzielina i kaszle przewaznie rano. Bylam u lekarza juz 3 razy, mialam zalecona morfologie, wyniki byly dobre i nie dostalam zadnych lekow, tylko domowe sposoby. Niestety juz prawie 3 tyg.jestem w domu, kuruje sie ale nic mi nie przechodzi. Czuje wydzieline splywajaca do gardla, rano kaszle. Dzis znow ide do lekarza i pozniej do laryngologa bo mam tez zatkane uszy. Bardzo sie martwie o dziecko. W 6 tyg.bylam na usg, widoczne juz bylo bijace serduszko, gin.jednak nie pocieszyla mnie bo roznie moze byc przez taka infekcje:-\ Zaraz mi ktos tu zarzuci, ze panikuje ale to prawda - tak panikuje bo martwie sie czy moja choroba nie zaszkodzi dziecku. Czy ktoras z Was chorowala w ciazy na zatoki i mimo to bylo wszystko ok? Wiem, ze opinnia innych nic mi nie zagwarantuje, ale moze choc troche podniesie mnie na duchu. Do ginekologa (innego niz w pierwszej wizycie, zdecydowalam sie jwdnak na innego, do ktorego chodzilam w 1 ciazy) ide teraz 12 lutego, ale usg bede miala pewnie w 12-14 tyg.

up

A robisz sobie inhalacje, przynajmniej 3 razy dziennie przez 10 min?

Tak robie inhalacje

a ja chorowałam na zatoki w każdej ciąży i nie leczyłam bo i tak nic nie pomagało po jakimś czasie idzie się przyzwyczaić i już

Tak idzie sie do tego przyzwyczaic, masz racje ale teraz nie chodzi tylko o mnie ale o dziecko i dlatego sie tak martwie. A czy Ty tez kaszlalas i mialas zatkane uszy? Ja czuje sie cala "zaflegmiona" :-\ Zobacze co mi dzis lekarz powie.