Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Denerwuje mnie rodzina meza

Polecane posty

Gość gość

Mąż jest bardzo zżyty z matką oraz jej ojcem (swoim dziadkiem) tak bardzo że do swojego nazwisko po ojcu dołączył panieńskie nazwisko swojej matki. Jego dziadek wściekły jest że wnuk nie mieszka u nich i mnie oto obwinia. Niedawno urodziła nam się córka, ja mam 29 lat a on 22. Teraz mieszkamy u ojca mojego faceta, który też jest dobry. Naszej córce kupił tylko łóżeczko do naszej sypialni. A córka mojego teścia z drugiego związku nie dość że jest na utrzymaniu tatusia to jej synek dostał jeszcze swój pokój co doprowadza mnie do szału. Nie wiem kto gorszy czy ojciec mojej teściowej czy ojciec mojego męża? Poza tym tatuś teściowej dogaduje mi że biorę sięza młodych chłopców z myślą o ich pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same życie mogło być gorzej , wyprowadz sie jeśli to możliwe ale Nie dziś sie teraz swojemu facetowi widzialas jaki był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaśmiecaj kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Po pierwsze, to tesc nie musial nic kupowac. To jego pieniadze i jego wola, komu i co da. Po drugie mieszkacie u niego w domu, wiec to i tak duzo. Po trzecie, dziewczyno, masz 29 lat a zachowujesz sie jak male dziecko. Poszlas mieszkac do tescia i jeszcze masz pretensje o to, ze "tylko" lozeczko kupil Waszemu dziecku. A wedlug Ciebie, co jeszcze mial mu kupic? Pampersy, mleko? Jestescie rodzicami , wiec to na WAS spoczywa obowiazek zapewnienia dziecku odpowiednich warunkow. Tesc dal drugiej wnuczce pokoj. I chwala mu za to- widac dobry chlopina. Nie pomyslalas, ze dal lazdemu tyle, na ile bylo go stac? A przeciez nie musial dawac NIC. Moze powinien wszystkim swoim dzieciom i ich rodzinom wybudowac domy? Daj spokoj, chyba to jakas prowokacja, bo nie wierze w to, co przeczytalam... Co do partnera, ktory jest za bardzo przywiazany do mamy- fakt, nie pochwalam maminsynkow, ale na Boga, 22-letni facet to jeszcze tak naprawde dzieciak. Wymagasz od niego dojrzalosci??? Musisz poczekac pare lat, by dorosl do roli ojca i meza (?). Poza tym sama zacznij zachowywac sie jak dorosla kobieta, a nie male rozkapryszone dziecko i dopiero wymagaj tego samego od partnera... Jezeli tak Cie denerwuje rodzina meza (ktora dala Ci dach nad glowa) to sie po prostu wyprowadz i nigdy, ale to przenigdy nie patrz, zeby ktos Ci cos dawal albo nie mysl, ze Ci sie nalezy i juz. Takie zycie, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze rozumiem że matka może się wtrącać Rozumie jeszcze że ojciec też może coś doradzić Ale z jakiej racji wtrąca się jego dziadek który już wychował swoje dziecko a niszczy teraz rodzinę wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LolinaL
Nic nie zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile lat ma ten tesc i czy jest przystojny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko!!! jakie to skomplikowane. nie rozumiem sie na koligacjach rodzinnych, ale jesli ci nie pasuje zycie z rodzina meza pod jednym dachem to sie wyprowadz.... wez ze soba dziecko i meza. chociaz jak powszechnie wiadomo - maz to nie rodzina 😴 i zyj w pokoju wynajetym, badz wynajmij mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×