dlaczego maz mnie tak traktje

jestesmy mmalzenstwem 11 lat mamy dwoje dzieci 10 i 5 lat , dla nich jest ojcem idealnym czulym wyrozmialy dzieci za nim przepadaja wprost licza si z jego zdaniem i szanuja go , dba zeby nic im ne brakowalo , dlatego pracuje za granca do polski waca na urlopy i wakacje co 2 mce na 3 tyg 4 tyg czasem na 2 tyg , ale czesto est w domu , nie powiem bo jest pracowity i oszczedny mysli o przyszlosci bo chce w polsce wlana dzialalnosc otorzc i byc tu z nami bo tam siedzi jakk za grzechy i za kare, piec lat temu pojechal do stanow na 3 lata tyle sie nie widzielismy ale wrocil i se zaczelo wyzywane mnie upokarzanie przy ludziach ,tescie tez mnie nienawidza bo mieszkamy z nimi w ich domu na pietrze a dom odpisza po smierci tak powiedzieli tylko dla meza . moj maz choc mowi ze bardzo mnie kocha i ze nigdy mnie nie zostawi ne zdrdzi bo z bardzo mu na mnie zalezy , mow ze jestem piekna podniecam go ,uwielbia moje cialo ,mam 29 lat on ma 37, ja zasze dbalam o siebie i zawsze blam zgrabna tak mam od lat juz , ale ja se klucimy to mowi ze ja tu ne am nic do gadania ze to jego dom a jak m sie nie podoba to moge wyperalac do matki na bloki a dzieci zostaja z nim , i ze nie bedze z mna plakal i ze bedzie mu lepiej ,teraz juz niepije 4 lata ,ale jak pil to nawet mnie bil jak sie klucilismy nieraz uciekalam od niego z dziecmi do matki , to tylko dzwonil zebym przyszla domu bo jak nie to bedzie rozwod i dzieci zabierze sadownie mi, teraz jak nie pije jest lepiej bo mnie nie bije i klutnie nie sa tak silne jak kiedys ,szybko mu przechodzi i zdarza sie przeprosic jak cos m powie przykrego mowi ze jestem nikim to on zarabia mie utrzymuje to sa jego pieniadze i jego sprawa jak je wydaje ,a jak cos probuje zadecydowac wyrazic swoje zdanie to jes awantura , wyzywanie upokarzanie , kiedys na mescie sie poklucilismu i szlismy do samochodu on wsiadl gdy zapielam malego w fotelik on nagle zamknol samochod od srodka i odjechal zostail mnie n parkingu przed sklepem na oczach wielu ludzi ,tak sie poczulam zle , a na drugi dzien jagby nigdy nic , nawet nie przeprosil , do tej pory mnie to boli, samochodu tez nie mam prawa jezdzic tylko po zakupy bo to jego , spisje licznik jak wyjerzdza dzwoni do tatusia i pyta ile ja nim jezdze a tatusiowi odpowiada sie cieszczy bo tez niemoze przepatrzec ze ja wydaje pienazki synusia , najlepiej to mnie sie pozbyc i wtedy to oni by ze wszystkiego korzystali , i tak dra z niego kase jak moga i choroby udaja specjalnie , a mi to wylicza kazda zlotowke , ucze sie wieczorowo aby podniesc wlasne kfalifikacje i dostac dobra prace by byc niezalezna ,moze wtedy zacznie mnie szanowac niewiem , mysle ze mnie kocha , ale dlaczego tak mnie traktje , obecnie lecze sie na nerwce i wrzody zalodka on wie , ale srednio go to obchodzi tak mysle wogle chyba nie zdaje sobie sprawy ze mnie rani i niszczy , jak sie poklucimy a jest za granica to odlacza telefon zebym nie pisala choc wie ze mnie to bardzo rani i placze z tego powodu , neraz w domu zaraz wybucham placzem tak emocjonalnie juz rozerwn jestem ale na niego chyba to nie dziala , za pare godz owszem robuje gadac jagby nigdy nic ale przepraszam nie nie powie, czasami to juz mi sie zdaje ze go niekocham , le zrz m przechodzi , bo jednak dla dzieci jest super i miedzy nami jak sie nie klucimy jest wspaniale , ale tescie tez na mnie donosza i buntuja strsznie go , a on niby slucha ale czesto sie wlssnie o nich klucimy , co mm robic oradzcie prosze

myslisz, ze cie kocha? to pomysl raz jeszcze :O na marginesie, w PL ojciec ma ZEROWE szanse na otrzymanie opieki nad dziecmi. a ty jestes durna, ze wierzysz w te jego grozby. nagrywaj jego zachowanie, wyzwiska, zloz pozew z jego winy i podaj go o wysokie alimenty na dzieci i siebie. albo siedz dalej z toksycznym fiutem, ktory dowartosciowuje sie ponizajac ciebie i pozwol, aby dzieci wyniosly z domu patologiczny wzorzec zwiazku i potem go powielaly.

Hah ma racje, nic dodać, nic ująć.

Skoro myślisz że cię kocha, to wynika z tego że zasługujesz na takie traktowanie, kara taka, może się puszczasz podczas jego nieobecności i zapomniało ci się wspomnieć o tym w swojej opowieści :D

a odpowiedz na twoje pytanie autorko brzmi: bo moze. bo mu na to pozwalasz.

Baby są jednak jakieś inne. Chłop ma rację, pozwalasz mu się tak traktować a teraz zdziwienie. Ja miałam dwoje malutkich dzieci, z młodszym zaraz po porodzie, po macierzyńskim nie miałam gdzie wracać do pracy i za podobny numer po prostu zabrałam dzieciaki i baju baj. Też mnie straszył, baa swoje groźby wcielił w zycie, najął najlepszych adwokatów w mieście, chciał zrobić ze mnie dziwkę i pozbawić mnie praw. Oczywiście pieniądze otwierają wiele drzwi ale wola człowieka, siła matki, zwłaszcza jeśli kocha swoje dzieci i musi walczyć o swoje potrafi więcej i czyni cuda. Ja bez pieniędzy i adwokata odparłam ataki byłego już męża i dziś jestem wolna a moje dzieci mają spokój i ten błysk w oku za który bym oddała życie. Ty ze swoim życiem rób co chcesz.

http://zwyczajna-nad.blog.pl/2014/01/25/te-dni/

nie wie czy pozwalam czy nie , walcze o to i sie nie daje z calych sil i im bardziej sie nie daje tym bardziej to on ulega i popuszcza mi , a nawet przeprasza i wyciaga reke do zgody pierszy , ale gdy na drodze staja jego rodzice to juz ja nie ma sily czasami walczyc z nimi i kolo sie zamyka , moi tescie nigdy ze soba dobrze nie zyli caly czas klutnie i wyzwiska i nienawisc jeden do drugiego i brak szacunku , moze dlatego moj moz taki jest , napiszczie mi czy jet szansa zeby cos zmienic , bo jednak az tak zle nie jest miedzy nami a dzla dzieci jest dobrym ojcem one go kochaja wiec nie wiem czy jest sens rozwalac rodzine , nie pie nie pali pracuje i utrzymuje nas az taki zly nie jes moze ma zle wzorce do nasladoania i moze ja jakos moge o zmienic o to prosze o rade a nie o ocenianie, czekam na modre i pomocne rady Aneta.

zastanawiam się czemu kobiety nie wybierają mężczyzn, którzy je szanują?

to nie jest kwestia wyboru tylko rzeczywistości w jakiej żyjemy. Ogólnie ludzie prędzej czy później okażą sobie brak szacunku, taka natura.,,

praca za granica rozwala związki. Mojemu też odp...ało, tatusia nie miał ale mamusia robiła za czworo. Doszło do tego, że mamusia i siostry dzwoniły do niego, żeby mu zdać sprawę ile razy jechałam na miasto na zakupy. Teraz mamusia w niebie (tam się wybierała) i jest względny spokój. Ale to trzeba stanowczości. Traktują Cie po chamsku, traktuj ich tak samo. Takie typy to się musza bać trochę, wtedy zaczną człowieka szanować.

Czemu cię tak traktuje?Bo ma cię w d***e,jeszcze tego nie zauważyłaś?!

jestem po zwiazku w ktorym bylo bicie wyzwiska ale na szczescie moja kolezanka przmowila mi do rozumu i jestem jej wdzieczna bardzo-czuje sie szczesliwa i wolna tzn nie do konca bo znalazlam meza ktory kocha mnie dziecko szanuje nie bije nie wyzywa,zastanow sie dokladnie jesli zalezy ci na dziciach zabieraj sie stamtad a jesli nie to siedz w tym patologiocznym domu

ale dzieci go kochaja i uwielbiaja , dla nich jest wspanialy , jeli odejde one beda bardzo cierpialy

jesli ma mnie w d***e to dlaczego z mna jest , dlaczego kupuje prezenty na urodziny ,rocznice itp. dlaczego kocha sie ze mna co drugi dzien a nawet czesciej a moj tylek uwaza za 8 cod swiata tak mowi , dlaczego przeciez ja tegego nie wymagam od niego , tylko zrozumiec dlaczego gdy sie klucimy tak mnie rani i czy to kwestia moze wychowania zlych wzorcow do nasladowania , bo jego rodzice cale zycie przezyli porzerajac siebie na wzajem i dreczac sie i nieszanujac , wiec pytam dlaczego

Ch​uj wie , dlaczego. N ikt za ciebie twojego życia nie przeżyje. Sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie.

oj po prostu jest tępym ciulem i chamem, za kilka lat dzieci zaczną cie tak samo traktować bo widza przykład. Będzie fajnie, z miłości cie będą tak traktować. :O

gość ale dzieci go kochaja i uwielbiaja , dla nich jest wspanialy , jeli odejde one beda bardzo cierpialy xxx kolejna idiotka wymyśla powody dla których "nie może" odejść od świni i chama!

dokładnie jak wyżej. Możecie się rozejść ale dzieci ojca wcale nie muszą tracić. Jak tak je kocha to na bank nie zniknie z ich życia.

latwo komus powiedziec bo nie jest w takiej sytuacji jak ja , jak jest za granica i pracuje to mamy staly kontakt na skype po pracy dzwoni i sobota i niedziela calymi dniami siedzimy i gadamy nawet w milczeniu czasem , ja tego nie wymagam on sam chce to dlaczego a z kolego jest w pokoju ,wiec gdyby mial naprawde w d***e to by wogole nie dzwonil tko lazil kraki maki a tak nie jest , nierozumiem myslalam ze mi ktos pomoze zrozumiec te jego glupie zachowanie czasami ,ale widze ze tak nie jest , ja czekam na jakies madre rady a nie na szyderzenie

jak można chamskie zachowanie tłumaczyć ? no weź się zastanów. Jam mamy Ci wytłumaczyć? Że jest chory? albo ktoś urok na niego rzucił? Wybacz, mój chłopa ma różne odchyły, ale jakby mnie zostawił przed sklepem i odjechał, to po moim przyjściu do domu, to długotrwały brak du​py to by była najlżejsza kara. A Ty na wszystko pozwalasz, on to wie i pozwala sobie.

No bardzo ładne prowo szmatki wymodziły, pikne :D

Dla mnie to jakaś patola,gdyby mnie mąż zostawił na parkingu i odjechał to raczej by nie przeżył,a ty go tłumaczysz.Typowa matka polka,rób tak dalej

w sumie to racja , do tej pory zastanawiam sie jak mogl to zrobic co sobie myslal tak odjechac , bo mi by serce peklo i bym tak nie zrobila to co mam robic aby tak sobie nie pozwalal , bo wiem ze moge nim manipulowac i czasem mi to sie udaje , poradzcie mi jeszcze co moge robic aby to on zabiegal o mnie i bal sie ze mnie straci jak cos bedze robil nie tak np ranil mnie

bo jej ojciec to lew>a jego matka to ryba chyba>>>>>

Dodowem jest zasada miłość - jak kogoś kochasz zwal sobie... nadal kochasz? no to jest prawdziwa miłość a nie napalenie jezyk.gif Może zboczone, ale prawdziwe.

Ja p******ę, totalny bełkot. Nie umiesz, tępa dzido, stawiać kropek na końcu zdania? Aż żal, że do rozmnażania się nie trzeba mieć żadnego certyfikatu.

Polecam przeczytanie ksiazki TRAFIONA PRZEZ PIORUNA Glori Polo. dla tesciow tez sie przyda. WARTO.

Będzie coraz gorzej, ludzie się nie zmieniają. Mam podobnego ojca i postanowiłam sobie, że jak mój mąż podniesie na mnie rękę to odchodzę, nieważne jak bardzo bym go kochała. Twój mąż ma zaburzenia psychiczne, a wspaniali teściowie jeszcze bardziej zaogniają atmosferę. Pomyśl też o sobie.

To bardzo proste. Bo a) jest narcyzem, czyli nie potrafi nikogo kochać, ani Ciebie ani dzieci (tak tylko Tobie się wydaje, ale tacy ludzie mają płytkie uczucia i ich tzw. miłość to nie miłość, a kontrola i narzucanie innym swojego zdania). b) Bo jesteś na jego utrzymaniu, więc tym bardziej uważa, że ma nad Tobą pełną władzę i może Tobą pomiatać. Uważałby tak też, gdybyś sama pracowała, bo to takie zaburzenie, ale kiedy jestes od niego zależna, będzie sobie pozwalał na więcej. Jeżeli myślisz, że on się kiedykolwiek zmieni, będzie lepszy i że te jego przeprosiny cokolwiek znaczą, to się grubo mylisz. Masz tylko takie wyjście, by się z nim rozwieść i znaleźć pracę. I bądź gotowa na to, że on wszystkich ustawi przeciwko Tobie, bo takie osoby świetnie manipulują i kłamią bez mrugnięcia okiem, a ludzie są tępi i uwierzą. Ale się tym nie przejmuj, tylko zadbaj o własne dobro i o dobre dzieci. Przede wszystkim uciekaj jak najdalej, niczego z tym nie zrobisz. A jak zostaniesz, to może stać się znacznie bardziej niebezpieczny.