mam 19 lat i wiem ze nikt nigdy mnie nie pokocha bo jestem brzydka

Nawet nie wiem po co to piszę chyba po to zeby sie wyzalic. Mam 19 lat i wiem,ze nigdy nikomu sie nie spodobam,bo jestem po prostu brzydka :(. Ogolnie duzo osob mi mowi,ze jestem sympatyczna i w ogole,ale niestety brzydka.. :(

bez miłości też da się żyć

ja nie potrafię :( mam super przyjaciolki,ale jednak sa takie momenty kiedy brakuje tego silnego ramienia.. :(

ja jestem autorką tego topika :(

Anastasiakeirkova - wypad z mojego tematu!

A czemu piszesz,że jesteś brzydka.Co konkretnie masz takiego brzydkiego,twarz,ciało,skórę? Jak dla mnie to raczej jesteś zakompleksiona

the end off night :D z******ty nick, szkoda że z błędem :)

ja miałem kiedyś dziewczyne więc jest szansa :P

Nie po prostu jestem brzydka. Mam 162 cm wzrostu, jestem sredniej budowy ciała,mam wysokie czolo,choc mam grzywke zielone oczy, czarne wlosy,staram sie o siebie dbac,malowac sie,ale mam po prostu brzydka twarz,taka niewyjsciowa :(

przesadzasz wstaw foto i cie ocenimy inaczej ten temat nie ma sensu...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee0d0d952ef79c25.html proszę.

ja tez mam 162 cm I zawsze bylam uwazana za ladna. Teraz jak ogladam stare zdjecia to az sie sama zdziwilam jaka bylam ladna. Niestety jak bylam bardzo mloda to o tym nie wiedzialam. Jezeli jestes ladna wewnatrz to napewno ktos cie pokocha. Masz jeszcze czas. On napewno juz gdzies jest.

To ty? ? Zupelnie ladna twarz... tylko jakas dziwna mina.

tak to ja i wiem,ze jestem brzydka :(

ogolnie to na zdjeciu bylam chora i dltego tez taka niewyrazna.

Uroda sie nie liczy.. ważne jest co wiesz.. Ja jestem głupia więc nie bede miała nikogo nigdy:( nie jestem nikogo warta:(

Przesadzasz,nie ma źle ,zapuść sobie jakąś fajną grzywkę a najlepiej idź do dobrego stylisty

jakaś taka spuchnieta jesteś :P

A ja uwazam,że liczy sie przede wszystkim uroda.. Ja zawsze sie dobrze uczylam teraz studiuje,wiec mozna powiedziec,ze niby cos wiem i co ? Gowno :O

;(

Gowno prawda, gdybys miala po kolei w glowie, wiedzialabys, ze za wyglad sie nie kocha, mozna co najwyzej pozadac. Wyjdz z domu, bo skoro nie widzialas nigdy pary, w ktorej jedna z osob jest brzydka, swiadczy to tylko o tym, ze nie wystawiasz nosa poza tv i internet.

To nie tak,że tylko wyglad sie liczy,tylko żeby facet spojrzał na dziewczne najpierw patrzy na wyglad,a potem jak ja poznaje to ceni ja za charakter.

Takim tokiem rozumowania zaden, doslownie zaden, brzydki (co to w ogole znaczy tak dokladnie?) czlowiek nie byl nigdy w zwiazku. Gdybym byla glupsza, poczulabym sie teraz piekna, ale wiem, ze takie to proste nie jest.

wrrrr; i w końcu ktoś kto dobrze prawi. Jest tylko brzydko-ladnych par i naprawde sie kochają. gusta sa rozne, a sama otoczka nic nie znaczy.

do autorki tematu masz coś do mnie? miałam kiedyś nick anastasiakierkova ale jakaś k***a ustawiła sobie "anastasiakeirkova" :-O

nie jesteś brzydka

nie,nie mam nic do Ciebie,tylko chyba Twój podszyw napisał,że to jego temat:P

podkreśl jakoś brwi żeby były bardziej wyraźne. ale z tym uważaj. wystarczy lekko ciemnobrązową kredką podkoloryzować (broń boże mocno i na czarno!) i bd ok. wyglądasz na sympoatyczną i uśmiechniętą :)

Dziekuję ;)

dupa ze zdjęcia nie jest zła. Spokojnie znajdziesz amatora. Trzymaj figurę, fitness jakiś.