czy po lyzeczkowaniu macie jakieś zmiany w cyklach

Ja jestem po 3 normalnym okresie od lyzeczkowania i okresy mam tak samo regularne jak przed ciążą, ale zauważyłam 2 zmiany. Zazwyczaj już od owu bolały mnie piersi. Od poronienia nie bolały ani razu. I jeszcze okres taki obfity trwa tyle samo, ale potem utrzymuje się jeszcze plamienie przez ok 3 dni. Czy to powody do zmartwien.?

Dodam że od poprzedniego cyklu znowu staramy się o dziecko

Widocznie po poronieniu też coś z hormonami się dzieje bo po porodzie też miesiączki nie od razu są identyczne jak przed.

Czy ktoś jeszcze się wypowie?

U mnie tylko pierwsza @ była bardziej obfita, a miesiączka jak była nieregularna tak jest - no, chyba, że jeszcze się ustabilizuje. PMS nie miałam nigdy, więc się nie wypowiem. A plamienia mogą wskazywać na niedomogę lutealną lub problemy z prolaktyną. Może jeszcze poobserwuj swój organizm przez kolejne trzy cykle, może wróci do normy.

U mnie po poronieniu i łyżeczkowaniu nic się nie zmieniło. W 3 cyklu po zaszłam w ciążę, obecnie 20 tc O pierwszą ciążę staraliśmy się 2 lata, a tu tak szybko. Byłam w szoku