Jak rozkochać starszego szefa

Ja mam 18 , on jakieś 25-28 lat :) chodze do liceum i pracuje na pół etatu , miałam iść tylko na miesiąc żeby zarobić na wyjazd na majówkę , bo nie chciałam brać znowu od rodziców wolałam iść sprawdzić siebie jak dam radę :) ale chyba zostane dłużej jeśli pogodze to ze szkołą Nie wiem czy można powiedzieć że jest szefem , bardziej kimś w stylu mojego przełożonego. Ma wspaniały charakter , można iść do niego z każdym problemem , pracuje tam od 2 tygodni i zawsze pyta czy wszytsko okej i czy nie trzeba w czymś pomoc :) Problemem są tutaj 3 rzeczy , różnica wieku , to że jest tak jakby moim szefem ( i wiem ze trzyma się zasad , każdy mówi sobie na pan/pani itd. ) noi to że jestem wśród nowych osób nieśmiała , a jak ktoś mi się podoba to już wogole , nawet na niego nie patrzę chociaż powinno być odwrotnie :)

jak o nim myślę to robi mi się tak ciepło na serduchu :) ale wiem ze szansę są prawie zerowe i mogę sobie co najwyżej pomarzyć :) z tego co wiem jest wolny , ale to dużo i tak nie zmienia

on pewnie ma żonę albo dziewczynę konkubinę z którą mieszka więc daj mu spokój mała lafiryndo... Zresztą jakbys mu sie podobała to sam by o ciebie zabiegał...

tak jak napisałam JEST WOLNY :) Wiem o tym bo połowa dziewczyn o nim gada , i chamsko go podrywa , ale z tego co widze nie robi to na nim wrażenia. Jest raczej nieśmiały , na pewno nie jest typem playboya , chociaż nie mogę niczego stwierdzić na pewno bo pracuje tam od niedawna :) Na początku wydawało mi się że też mu się spodobałam , teraz zachowuje się raczej naturalnie , może czasami jest przesadnie miły ale to pewnie dlatego że jestem nowa , zresztą on ogólnie jest pozytywnym człowiekiem , i zawsze można na niego liczyć.

Po dwóch tyg wielka miłość.... Faceci ogólnie sa mili dla kobiet, szczególnie młodych. Na stanowisku kierowniczym ma obowiązek udzielania Ci wszelkich informacji, sposób jest dostosowany pod młodą niewinną buzię :) Odradzam romanse w pracy. Praca to praca, a życie w tym życie uczuciowe jest po pracy.

Nie napisałam nigdzie że to wielka miłość :) Nie wiem czy wy w ogóle czytacie to co napisałam A ja będę tam pracowała jeszcze z miesiąc albo dwa , więc niedługo nie będzie już łączyła nas relacja szef-pracownica Może rzeczywiście doszukuje się różnych rzeczy tam gdzie nie trzeba , brakuje mi miłości , i każdy miły gest odbieram zupełnie inaczej

Jak będziesz sie zwalniać to na pożegnanie daj mu kartkę, list z numerem telefonu, jak bedzie chciał to podejmie wyzwanie :) Uważaj na swoje młode wrażliwe serce. Powodzenia ;)

Chyba jestem na to zbyt niesmiała :) a on potraktował by to jako żart , ja zresztą też Wiem że jestem głupia i naiwna , zdaje sobie z tego sprawę ale nic z tym nie mogę zrobić , chyba dlatego nawet nieświadomie unikam facetów

"a on potraktował by to jako żart " ale za to masz siły nadpsychiczne i umiesz przewidzieć jego reakcje ;)

Czepiasz się ;) Mógłby to tak potraktować , nawet jeśli nie , to nie odważyłabym się na coś takiego :) Przypuśćmy że powiedziałby o tym komuś , zaraz połowa osób by się dowiedziała , a ja wstydziłabym się wyjść na ulicę , bo nie mieszkam w dużym mieście :) Dobra nieważne , ten pomysł po prostu nie jest najlepszy , tym bardziej że jeszcze trochę tam popracuje , ok 2 miesięcy , może trochę krócej

Jak pójdę się zwolnić , to pewnie ostatni raz go zobaczę , i na tym wszytsko się skończy... do tego cały czas mówię że mi się podoba , a tu nagle się zowlnię bez uprzedzenia.. No ale nie mogę tego pogodzić ze szkołą , po prostu za dużo nauki i za mało czasu

bedzie miał klase to sie nie zakocha w pracownicy a jesli nie to doopa

Nie wydaje mi się żeby można wybierać w kim można się zakochać a w kim nie :) No ale on akurat trzyma się naprawdę zasad , i pilnuje żeby nie przekroczyć tej linii między nim a pracownikami , mimo że jest miły , żartuje , to jednak zachowuje ta relacje szef-pracownik , tym bardziej to nie ma jednak szans A jak się już zwolnie , też mi się nie wydaje żeby zwrócił uwagę na 18 latkę

Zabierz go do kina, potem na kolację. Potem jedź z nim na hotel, weź pokój i zobaczysz będzie twój.

Pokaż że jesteś dojrzała :) 18 latki są różne , niektóre sa dojrzałe na swój wiek , inne zachowują się jak dzieci Ubieraj się elegancko , sek sownie , noś przy sobie zawsze perfumy :) Faceci lubią jak dziewczyny ładnie pachną ;D uśmiechaj się do niego , nie ciągle , ale często :) Jak czegoś nie wiesz to pytaj , bo faceci lubią czuć się pomocni No nie wiem co jeszcze.. nie bądź ani nachalna ani zbyt nieśmiala , nie odwracaj wzroku tlyko wlasnie staraj się nawiązać jakiś kontakt wzrokowy Z tą karteczką pomysł niezły , ale w sumie jak wolisz , jeśli nie chcesz to tak nie rób

aaaaaa i NAJWAŻNIEJSZE :) Daj mu jakiś powod do zazdrości , byle nie za często :) rozmawiaj przy nim z jakimś kolega , śmiej się , żeby to widział :) facet dopiero jak zobaczy dziewczyne z innym , to zaczyna rozumieć czy ona mu się podoba czy nie , i zaczyna działać noi staraj się być dobra , żeby mogl cie chwalić , i żeby wiedział ze jesteś inteligentną sprytną dziewczyną :) w końcu to facet na wysokim stanowisku

Przede wszystkim to skąd ma on wiedzieć, że wpadł Ci w oko? Możesz mu się nawet podobać, ale pomyśli sobie, że młoda fajna dziewczyna nie zwróci uwagi na starszego chłopaka. A nawet jeśli ma twarde zasady co do różnicy wieku, to odpowiednie podejście może je zmienić. Do niedawna miałem podobnie, aż pewna osiemnastolatka pojawiła się u mnie na korepetycjach, wtedy zasady poszły w diabły. Pozdrawiam i powodzenia.

mam z tym problem , wogole nie zwraca na mnie uwagi

To wykorzystaj ten swój kobiecy sexappeal :) I nie bój się go. Myślałem, że mój powyższy post Cię przekona.

chmmmm.... trudna sytuacja skoro on jest twoim szefem , skoro ma takie zasady to będzie trudne tym bardziej że jesteś młodsza i to kilka lat

Nie znam się na starszych facetach , tzn takich 20 pare lat , więc ci nie doradzę za bardzo , nie wiem czy lepiej by było gdybys ze wszystkim radziła sobie sama czy o wszytsko go prosila o pomoc :) Staraj się zawsze wyglądać jak najlepiej i być dla niego mila , pogodna

nie wiem..

up

Przystojny , z dobrą pracą , fajny charakter i sam... podejrzane :> A jesteś pewna że nie jest gejem ? Albo cos innego , no nie wiem..

w nauczycielu tez byś się podkochiwała? smarkulo,do książek a nie o szefie tu ględzisz na takie jak ty,to w ogóle nie reaguje,

18 lat a juz w głowie popieprzone, juz taka zepsuta jesteś? ulica wychowywała?

Nawet nie wiem co odpisac niektórym... Oceniacie mnie zle , bo spoodbał mi się facet starszy kilka lat , który jest moi przełożonym ? Gdybym miała 20 lat , a ona 25 to nie byłoby problemu ? Nie mam doświadczenia z facetami , ktoś zrobił na mnie wrażenie , spodobał mi się , i pisze tutaj o tym bo to jest forum , można się dzielić czymś z innymi i przedyskutować to..