Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dałybyście na ulicy złotówkę normalnie wyglądającej kobiecie z puszką

Polecane posty

Gość gość

Powiedzmy że podchodzi kobieta i prosi o złotówkę na nieznaną fundację. Dajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wolę dać na te, które znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie daję.Najbardziej wkurzają mnie te co stoją pod sklepami i trują przy wchodzeniu i wychodzeniu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z nieznana fundacja nie. Ale jak sa oficjalne zbiorki np na Hospicjum czy WOŚp to tak,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to to tak-daję jak najbardziej,ale jak stoją takie dwie jak pisałam wyżej pod sklepem i pierwszy raz widzę nazwę tej ''fundacji'' to w życiu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Pytam bo miałam pomysł na fundację ale jest ich tyle że chyba koszta założenia przewyższą jakąkolwiek możliwość pomocy, jak nikt się nie złoży. A ja się reklamować nie potrafię :P. Ogólnie zresztą zastanawiałam się jak to jest ze zbiórkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daję, dawałam na konkretny cel jak wśród znajomych, rodziny czy sąsiadów była zbiórka na pomoc jednej osobie czy rodzinie, daję na hospicjum i przekazuję 1% podatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×