Mam problem ze swoim biseksualizmem

Mam 26 lat. Kiedyś juz pisałem tutaj, nie cale 3 lata temu, o tym ze nie mogę znaleźć nikogo, ze jestem samotny i niszczy mnie to. Odkryłem wtedy w sobie ten biseksualizm i w tym znalazłem ujście tj. w poznawaniu gejów przez internet. Pierwsza moja "przygoda" i umówienie się na seks skończyły się rozczarowaniem. Ja zrobiłem pewnemu chłopakowi loda, on próbował mi ale nic z tego nie wyszło mimo ze próbowałem się rozluźnić. Drugi miał być moim chłopakiem ale tylko przeleciał mnie raz i zniknął. Płakałem 2 tygodnie bo chciałem związku i czułości. Trzeci był uczciwy i starszy i na lodzie z mojej strony się skończyło. Przytulił mnie poza tym i było to dla mnie dużo ważniejsze. Po jakimś czasie poznałem przez internet 5 lat młodszego chłopaka który był przed matura. Delikatnego, skrytego, z kompleksami. Przez jakiś czas pisaliśmy do siebie. Był inny niż wszyscy. Potem się spotkaliśmy na rozmowy, randki można rzec ;-) w końcu po jakimś czasie doszło do tego ze zaczęliśmy ciągle do siebie pisać. Pierwszy pocałunek był czymś niezwykłym :-) Zaczęło mi na nim zależeć. Był grudzień 2011 a on zgodził się być moim chłopakiem. Dostałem to co chciałem i byłem szczęśliwy. Zapomniałem o przygodach. Przeżyliśmy ze sobą 23 miesiące, mam tone pięknych wspomnień i to był mój najpiękniejszy czas w życiu. On zerwał. Płakał przy tym a ja wraz z nim. Mówił ze czuje ze nic z tego nie będzie. Chyba przestraszyłem go swoim uczuciem. Obaj się ukrywaliśmy się co też nie pomagało. Wiem, że nie zdradził i to dobry chłopak tylko może nie gotowy jeszcze na związek. Ciężko to przeżyłem bo płakałem non stop przez miesiąc. Teraz minęły dwa miesiące a ja juz się nie odzywam się do niego ani on do mnie. Wróciły stare przygody. Ostatnio spotkałem się z piątym chłopakiem na loda, potem z szóstym, a dzisiaj nawet i z siódmym. Żaden nie dorównuje mojemu byłemu pod żadnym względem w dodatku nic się nie zmieniło i jak zwykle ciężko dochodzę i nie mam z tych kontaktów wielkiej satysfakcji. Z moim byłym na początku też tak było ale potem seks jakoś był udany, oparty głównie na pieszczotach, wzajemnej masturbacji czasem lodach. Seks analny był rzadko, moze z 10 razy przez cały związek w dodatku to ja częściej byłem pasywny. W tym miesiącu zebrałem się w sobie i dokonałem nawet domowego coming out jako bi i rodzina przyjęła to całkiem dobrze. Teraz czuje jednak, że chciałbym dać szanse temu bo dziewczyny też zawsze mi się podobały. Wiem ze jestem w stanie zakochać się w osobie niezależnie od płci. Kiedyś byłem nawet zauroczony w paru koleżankach ale moja nieśmiałość mi nie pozwoliła na nic.Do 22 roku życia myślałem ze jestem hetero w dodatku. Do facetów jestem jakiś bardziej śmiały. Drodzy czytelnicy powiedzcie mi co ja mam zrobić? Chce się tylko przekonać czy z dziewczyna będzie mi lepiej czy gorzej? Żadnej nawet w życiu nie całowałem mimo tego wiem i czuje ze jestem bi bo to się czuje. Mam iść na d***** do cholery aby się przekonać? Bo podrywaczem nigdy nie bylem. Może ten mój biseksualizm jest czymś nabytym? Może z dziewczyną będzie mi łatwiej skoro tak ciężko dochodzę z facetami? Nie wiem jak to zrobić? Bo podrywać nie umiem a w Internecie ciężko poznać jakąś dziewczynę. Poza tym czy mam prawo do tego? Żadna by nie chciała kogoś z taka przeszłością. Jest w stanie ktoś mi coś doradzić? Szukam drogi w swoim życiu i prawdy o sobie.

jestem gejem,glowa do góry,jesteś młody,napewno fajny,wszystko co dobre jeszcze przed Tobą,chciałbym poznać takiego chłopaka jak Ty.

A może z dziewczyną będzie mi lepiej? Potrafię się podniecić na widok zgrabnej fajnej kobiety.Może potrafiłbym być i żyć normalnie? Nie, ze odrzucam to co było ale sam jako gej wiesz, że tu umówić się na seks to jak chleb kupić. A gdzie miejsce na uczucia?

Kochany, nie udreczaj się i nie wpadają w katolicka mentalność typu prawo do szczęścia. Jesteś bi bo taki jesteś z natury. No i fajnie, możesz być w związku z osobami obu płci. Wszystko zależy od konkretnej osoby, ktora ci się spodoba. W pewnym sensie masz statystycznie większe szanse na szczęście niż osoba hetero. A czy cie zaakceptują? To ich problem, nie twój, ty stawiają sprawę uczciwie, a co inni z tym zdobią to ich wybór. Na który nier masz wpływu, i nikt nas nie ma wplywu na akceptacje innych w zadnym aspekcie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

I nie tylko związki hetero są normalne, nie traktuj siebie samego jak zacofany katolik ;-)

No, ale co ze mnie za biseksualista, skoro tak czuje a nigdy nawet nie spróbowałem z kobietą. Może tylko sobie wmawiam to? Jak mam się przekonać? Chyba, przy mojej wrażliwośc**płatny seks to zły pomysł? A eksperymentowanie na jakiejś dziewczynie, przy takiej przeszłości jest chyba mało etyczne prawda? Szczerze to wątpię aby ktorakolwiek dziewczyna chciała chłopaka co miał seks z mężczyznami? Chce wiedzieć kim jestem,

A dlaczego ci bardziej pprzeszkadza bycie gejem niz bi? Kim jestes? Nigdy sie Nie da określić raz na zawsze, ludzka osobowość i seksualność są dynamiczne.

Nie przeszkadzało by mi to jakby się okazalo ze jestem gejem. Pytanie tylko jak tu się przekonać nie robiąc nikomu krzywdy.

Lepiej jednak idź do prostytutki. Kobietę móglbyś bardzo skrzywdzić, gdyby się okazalo, że jednak jesteś gejem. Dopiero, gdy sie upewnisz, ze seks z kobietą Cię naprawdę kręci, spróbuj z ,,niepłatną'' kobietą. No i na wszelki wypadek się zbadaj na choroby przed wejsciem w taki związek.

I nie przejmuj sie przeszlością. Nie musisz się z niej szczegółowo zwierzać, ale bądź fair w stosunku do wybranki/wybranka. Sprawdź się i swoje zdrowie przed zwiazkiem. Pozdrawiam:)

elena ty dopiero masz świra :)

Co do mojego zdrowia to badalem się w grudniu i jestem zdrowy. I tak szansa zakażenia była niska. Również wczoraj ani wczesniej niczego na 99% nie mogłem złapać skoro nie pozwalam sobie na kontakt ze spermą. Wolałbym nie iść do prostytutki, no ale meczy mnie to i chyba nie mam wyjścia :-( A na codzien dobry chłopak ze mnie. Z wygladu z pewnością nie wyglądam jak "pedal" ani się nie zachowuje . Dziękuję za rady

Witaj hrvat il, przeczytałem Twoją historie i zauwazyłem ze masz podobne watpliwosci jak ja. Chciałbym o kims o tym pogadac. Proszę, odezwij sie. To oczywiscie NIE jest oferta seksualna! Pozdrawiam :)