nigdy nie byłem na randce

Mam 20 lat i nigdy nie byłem na randce i boje sie o siebie ,mam tak niskie dowartościowanie że lepiej nie mówić ,nie mam przyjaciół ,i jestem bardzo nieśmiały ,boje sie zaryzykować ,może jakiś portal randkowy?nie wiem nawet jak wyglądam ,mama mi mówi że jestem ładny ale nie jestem tego pewien.Kur.a wszystko jest takie trudne. Mam chyba fobie społeczną bo w życiu miałem tylko jednego przyjaciela a tak od paru lat jestem sam jak palec ,nie potrafie otworzyc sie na ludzi.Musze coś zmienic tylko jak?nawet niewiem jak z dzieczynami rozmawiać,może tu chodzi o konkrety żeby poprostu gdzieś dziewczyne zaprosić tylko czy spłukany facet ma jakieś szanse?

jeśli będziesz się tak mazgaił to nie liczyłbym na to. wiesz, że to wcale nie jest trudne? naprawdę wystarczy spróbować a wprawa sam przyjdzie. z czasem wyciągnięcie numeru na imprezie i napisanie następnego dnia stanie się czymś zupełnie naturalnym..i nie pisze się niskie dowartościowanie a niskie poczucie własnej wartości

Jak narazie to moge jedynie polegać na portalu randkowym bo tylko to mi pomoze.Chyba że mi nie pomoże Sam nigdy nie wyjde na żadną impreze ,i nie zagadam do dziewczyny . Wiem że nikt nie jest idealny ale ja chyba pobiłem wszystkie konkursy siedzenia w domu i zrzędzenia

ja chce być bardziej pewny siebie a nie stracić prawictwo

znajdź pracę, zacznij zarabiać. czytaj, zwiększ swój zasób słów. trenuj, biegaj, cokolwiek co rozbuduje twoje ciało. idź do stylisty, to nic złego. ktoś zadba o twój wygląd. zrób sobie prawko. zajmie ci to rok czy dwa ale warto.

A ja poleciłabym ci udać się do psychologia. Ta twoja fobia społeczna i wycofanie się ze społeczństwa może być oznaką depresji.. Miałam podobny problem jak ty. Nieśmiałość, niska samoocena, zero przyjaciół i ogólna wegetacja a nie życie. Poszłam do psychologa, okazało sie że mam depresje.Juz po 2 spotkaniach z psychologiem wszystko zaczeło się zmieniać. Ja w końcu dużo zrozumiałam i zaczełam wprowadzać zmiany w życie. Cieżko było sie przełamać ale dałam rade. Dziś pracuje, mam przyjaciół a od października zaczynam studia.. Jak sobie pomysle jak wyglądało moje życie z przed 3 miesiecy to nie moge uwierzyć że do tego dopuściłam. Dlatego doskonale cię rozumiem.

nie straciłes wiele,a mógłbyś stracić kasę,odpuść sobie,pobałamuć ,p*****aj i zostaw