Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królowaśniegu7

Powiedzieć czy nie?

Polecane posty

Gość królowaśniegu7

Witam, od niedawna mam pewien problem i nie wiem co robić. Więc do rzeczy. Od października mieszkam w mieście X gdzie studiuje. Na mieszkaniu studenckim, jest jeden facet który cholernie mi się podoba. On jest starszy ode mnie o 7 lat (ma 27 lat) i pracuje w wojsku. On jest raczej śmiały i nie ma problemu z kontaktami międzyludzkimi, w przeciwieństwie do mnie Jestem strasznie nieśmiała więc nie potrafię jakoś z nim flirtować a jak próbuje to niezbyt mi to wychodzi więc on może nie zdawać sobie sprawy, że z moje strony coś jest na rzeczy. Na początku kiedy się poznaliśmy miałam wrażenie że wpadłam mu w oko ale nie byłam tego pewna. Nieraz próbował się podczas rozmowy przypadkowo dowiedzieć czy kogoś mam, robił takie trochę podchody pod ten temat i miałam wrażenie że próbował mnie poderwać. A może po prostu mi się wydawało? Ale ja wtedy jeszcze nie byłam nim zainteresowana. Teraz mam wrażenie że dał za wygraną. Ja powoli po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że za nim szaleje. Ale mam wrażenie, że on nie jest mną już zainteresowany. On oczywiście wie że nie jestem z nikim w związku. Problem polega na tym, że on się wyprowadza za kilka dni i nie wiem co robić. Zastanawiam się czy powinnam mu powiedzieć, że mi się podoba? Chciałam mu to powiedzieć przed jego wyjazdem. Uważam, że jeśli nie zaryzykuje i nie powiem mu wprost to będę żałować do końca życia i nigdy nie dowiem się czy mamy jakieś szanse na związek. Ale bardzo boje się jego reakcji. Z drugiej strony jeśli pozwolę mu odejść bez słowa nigdy więcej już go nie zobaczę, więc wydaje się że nie mam nic do stracenia. Po jutrze mogę stracić go na zawsze... Naprawdę nie wiem co z tym zrobić. Powiedzieć czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyjezdza to nawet sobie głowy nie zawracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowaśniegu7
Zapomniałam dodać że wyjeżdża na miesiąc ale wróci do naszego miasta X, tylko już nie na to mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz ;) nie zaszkodzi :) tylko jakos ladniej to ujmij. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama zdajesz sobie sprawę, że jak nic nie zrobisz, to będziesz żałować do końca życia. Więc wymyśl coś, może zaproponuj gdzieś wspólne wyjście po jego powrocie i daj mu swój numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×