Co byście rozbiły na moim miejscu pytajnik

załóżcie, że: macie chłopaka od 4,5 lat, bez pracy stałej (wyjazdy za granice), wiecznie sie kłócicie przez dosłownie wszystko, jego ciągle pretensje o innych mezczyzn, wypominki, ale się kochacie, chemia jako taka w związku jest, jednak czujecie, że czegoś wam brak. I pojawia się facet 25 letni, wolny, odpowiedzialny, ma dobra pracę, z tego co wiem jest po prostu fajnym gościem, mial dziewczyne przez 2 lata ale im nie wyszło, ciagle mnie pozdrawia przez naszego wspolnego znajomego, mowi ze chciłaby mnie poznać, że mu sie podobam, widzielismy sie tylko raz na wakacjach przez 15 minut. A on dalej do tego naszego znajomego (sa przyjaciolmi) opowiada, ze stracil dla mnie głowe itd... Chyba jestem znudzona związkiem, dlatego te rozkminy... ale z drugiej strony kocham mojego chłopaka... pakować się w to, poznawac go bliżej czy zostać przy swoim skoro naprawdę kocham mojego... może po prostu zaczęłam o tamtym myśleć bo się mną zainteresował:) oczywiście to nie jest tak, że nikt się mną nie interesuje tylko po prostu przez te 4,5 roku nie miałam większego kontaktu z innymi przez zazdrość mojego chłopaka. A odkąd on się pojawił jest inaczej, ciągnie mnie do niego, bo on ma coś w sobie. Co myslicie? co byście zrobiły? :) Biorąc pod uwagę wyżej wymienione czynniki.

po co ci chłopak, z którym ciagle sie kłócisz ? to niby jest ta chemia ?

Chemia jest od strony tej, że bardzo mi się podoba wizualnie. To właśnie mnie najbardziej trzyma przy nim.

Muszę też zaznaczyć, że ten drugi też mi się podoba, bardzo! jest 100% mężczyzną. Nie wiem w czym ja tkwię, co z moim życiem. Co robic.

ile masz lat?

Pewnie ,że coś ma w sobie. Dobrą prace

Nie wiem czy to ważne, ale mam 22 lata. Kilka dni temu skończone..

jak 22 to eksperymentuj :D jeszcze przez nastepne 10 :D

Oj już nie chodzi mi o ten materializm... podałam te różnicę w sumie nie wiem po co. Dla mnie kasa nie jest ważna, przecież 4,5 roku jestem z moim, bez stałej pracy. Ciągłe wyjazdy za granicę.

zarabiasz na ssow upie?

To jak twój chłopak bedzie za granicą to dawaj dooopy temu drugiemu. Jak porównasz to podejmiesz decyzje .

szmula

Nie jestem d****** żeby się puszczać. Nie zdradziłam nigdy swojego chłopaka. On jest moim pierwszym powaznym facetem, nawet pierwszym z którym się całowałam. Dlatego ciekawi mnie jak to jest...coś innego. Ale chocby nie wiem co nie posunę się do zdrady