Dziwaczne zauroczenie i dziwna relacja ze znajomym POMOCY

Piszę do Was bo niestety chyba wdepnęłam w g... Odwiedziłam znajomego, z którym nie widziałam się kilka lat. W planach miałam za jakiś czas wynająć od niego pokój. On ma duży dom i zdarza się, że znajomym wynajmuje jakiś pokój. Podczas naszego spotkania doszło trzy razy do przytulenia, mam tu na myśli zwyczajne objęcie. I tylko tyle. Dodam, że nigdy wcześniej nic między nami nie było i na nic się nie zanosiło. To przytulenie właściwie zawsze wychodziło od niego. Ja przez cały pobyt (2dni) byłam miła, uśmiechnięta, żartowałam i bardzo dobrze nam się rozmawiało. Gdy wróciłam do domu napisałam mu maila, że b.dziękuję za miłe przyjęcie mnie i miły czas, i że powoli będę się przenosić. Teraz mi napisał maila, że dziękuje mi za wszystkie piękne rzeczy, które przeżyliśmy razem, ale niestety nie może mi wynająć pokoju i że nie jest to najlepszy pomysł żebyśmy mieszkali razem. Może się przestraszył, że mam jakieś oczekiwania? Zależy mi na naszej przyjaźni, nie chcę żeby jakieś głupie przytulenie przekreśliło wszystko. CO ROBIĆ.

Jak uratować tę relację. Nie chcę żeby zakończyła się ona w ten sposób. Chciałabym wycofać się z tego dziwnego podtekstu relacji i zacząć z nim wszystko od nowa, jak przyjaciele. Ale jak go do tego przekonać.

Dobra, widzę, że jak ktoś ma prawdziwy problem to nie pomagacie :(

O losie. Zapytac sie go. Dlaczego? Porozmawiac.

Ale czy jeśli zobaczył w tym jakieś zabarwienie seksualne to czy to jest do odwrócenia? Do uratowania?

a czy ja Was znam? :D POGADAJ z nim.

Wysłałam mu już mejla. Nie odpisuje. Boje się że już nie odpisze. Masakra :(

No właśnie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest napisać i od razu wyjaśnić, że traktujesz Waszą relację czysto koleżeńsko, że tak było i jest. I napisać, że masz nadzieję, że nie odebrał tego inaczej. A jeśli po tym jak napisałaś, nie odpisze, to trudno, źle świadczy o nim a nie o Tobie