Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Seks po łyżeczkowaniu

Polecane posty

Gość gość

Witam. Dwa tygodnie temu miałam robiony zabieg łyżeczkowania macicy po poronieniu w 11 tygodniu ciąży. Po zabiegu nie było żadnych komplikacji i na drugi dzień zostałam wypisana do domu. Piszę tu, dlatego, że kiedy dostawałam wypis przyszła do mnie tylko pielęgniarka i powiedziała, że seks mogę uprawiać, tylko że partner musi używać prezerwatywy, bo z tego co zrozumiałam (ta babka mówiła po polsku, ale zaciągała ruskim akcentem i ciężko było ją zrozumieć) mój organizm może produkować jakieś przeciwciała, które jak dostaną się do spermy partnera to coś tam, coś tam i później nie będę mogła mieć z nim dzieci.Bardzo się wystraszyłam kiedy to usłyszałam. Słyszałyście może o takim zjawisku? Napiszcie cokolwiek, bo ja jestem zielona w tym temacie. Może macie podobne doświadczenia po tym zabiegu? Bardzo proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po łyżeczkowaniu powinnaś odczekac z ciążą jakieś 3 cykle, żeby endometrium zdążyło się zregenerowac, dlatego właśnie warto używac zabezpieczenia, o żadnych przeciwciałach nic mi nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze słyszę... radzę co najmniej miesiąc nie współżyć, żeby wszystko się zagoiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę przeczytać jeszcze raz. Bo jak może nie zauważyłaś to nie napisałam, że chce już współżyć tylko, że pielęgniarka mi powiedziała, że mogę uprawiać seks pod warunkiem, że partner użyje prezerwatywy. A wystraszyło mnie to co powiedziała o dzieciach. Więc zanim następnym razem napiszesz coś o "szlamie" to przeczytaj jeszcze raz wypowiedź i weź pod uwagę to, że po tym zabiegu nie każda kobieta krwawi 14 dni bo ja np. krwawiłam tylko dwa dni i później przez kolejne 5 to było niewielkie plamienie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popisałaś się już swoją wysoką inteligencją? Jak nie masz nic do powiedzenia na ten temat to lepiej nic nie pisz. Pewnie nie masz pojęcia na temat ciąży i jakie to uczucie ją stracić. A uwierz, że różne myśli kłębią się w głowach kobiet, które przeszły ten zabieg. A co do seksu po nim to jeżeli wszystko jest ok, nie ma krwawienia ani bóli to nie ma żadnych przeciwwskazań tylko trzeba być bardzo ostrożnym bo szyjka macicy musi się zamknąć. Każdy człowiek potrzebuje bliskośc***artnera i sam decyduje o sposobie jej okazywania. A jeżeli są ludzie, którzy się kochają to jest chyba oczywiste, że chcą ją również okazywać poprzez kontakt fizyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba byc debilem zeby tu pytac kazda normalna kobieta dba o swoje zdrowie i wie ze nalerzy zaprzestac sexu to chyba jasne a poronienie poronieniem -jak mozna wogole myslec o sexie po takiej traumie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna wspolzyc po zakonczeniu krwawienia/plamienia, najlepiej 10-14 dni sie wstrzymac chodzi o to, zeby nie doszlo do zakazenia Twoich drog rodnych zadne przeciwciala sie nie wytwarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne że lekarz przy wypisie nic nie mówił. U mnie pwoiedział wprost poczekać z seksem i kąpielami w wannie do pierwszej miesiączki. Organizm musi wrócić do normy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy wypisie żaden lekarz do mnie nie przyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz, wnioskuję, że macie z partnerem konflikt serologiczny. Zaznaczam, że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale leżałam ostatnio w szpitalu po poronieniu:( obok mnie leżała dziewczyna, która też poroniła, okazało się, że ma ujemny czynnik Rh a partner miał dodatni... Zalecono jej przyjecie jakiegoś zastrzyku, który w przyszłości spowoduje to, że organizm nie będzie produkował przeciwciał. Także proponuje zagłębić się w tym temacie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
jeny, niektórzy o tym seksie piszą tu, jakby to było nie wiem co i jak obrzydliwego, brudnego, itd :( to, że po traumie ktoś potrzebuje bliskości, miłości, itd. - to jak najbardziej w porządku; a seks to nie tylko zaspokajanie brudnych żądz, jak się co poniektórym kafeteriuszom zdaje, ale też sposób na okazanie miłości, bliskości, itd; też miałam ten zabieg, ale.. nie pamiętam już zaleceń :( wydaje mi się, że zalecano powstrzymanie się ze współżyciem na jakiś czas (nie pamiętam, jaki); chyba właśnie tak, jak ktoś pisał - że dopiero po miesiączce; idź może po prostu do lekarza jakiegoś, tzn. ginekologa położnika, to Ci wyjaśni dokładnie, o co chodzi; jest taka strona parenting.pl , gdzie się pisze pytania do ekspertów i odpowiadają; jest tam m.in. dział dotyczący poronienia; może tam spróbuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojniewiem
Po pierwsze z seksem grzeba poczekać jak wcześniej powiedziano do pierwszej miesiaczki, żeby ściana macicy pierszy raz sie złuszczyła i zagoiła. Po drugie zawsze po poronieniach podaje sie zastrzyk, który nazywa siė immunoglobulina ludzka. Owszem podaje sie ten zastrzyk w przypadku pierwszej ciazy i kolejnej po porodzie dziecka z konfliktu serologicznego ale i rowniez kazdej kobiecie ktora poroni zapobiegawczo aby z kolejny,i ciazami bylo wszystko ok. Ja mialam taki sam zabieg 19 grudnia bylam w 10 tygodniu ciazy blizniaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanii
Witam. Ja jestem dzisiaj 12 dzień po zabiegu. Przy wypisie nie powiedziano mi nic. Dopiero dzięki forum, kontaktach z lekarzami wiem co mam dalej robić i kiedy udać się na wizytę czy badania. Jeżeli chodzi o krwawienie to u nie jedynie wystąpiło w dniu zabiegu i dzień po. Potem tylko delikatne plamienia, brudzenie. Od 4 dni nic już i wczoraj współżyłam z mężem. Strasznie potrzebowałam bliskości i byłam świadoma tego co robilam. Myślę że ze mną tam w środku jest wszystko ok i że wszystko się zagoiło. Za tydzień mam wizytę u ginekologa. Trzymam mocno kciuki za wszystkie Panie które są w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxxx

Nie należy współżyć po zabiegu do całkowitego zatrzymania krwawienia. Nawet najmniejsze płomienie jest niebezpieczne. Plamienie czy krwawienie po lyzeczkowaniu wskazuje, że macica sie jeszcze nie zamknęła. Sex NAWET W PREZERWATYWIE może doprowadzić do różnego rodzaju infekcji macicy,co może mieć duże konsekwencje w przyszłości, jeśli będziesz chciała posiadać pociechy. Dla tego dla 100% bezpieczeństwa,należy wstrzymać się do końca pierwszej miesiączki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×