Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość autorka 1

Zabezpieczenie po porodzie

Polecane posty

Gość gość autorka 1

Witam. Niedługo rodzę więc już powoli zaczynam też myśleć o zabezpieczeniu po porodzie i tu pojawia się pewien problem, otóż. Mój mąż nie zgadza się na żadne tabletki twierdzi że nie pozwoli mi się truć itd. Spirali nie chcę ja z różnych powodów i na pewno się na nią nie zdecyduję. W gumce nie lubimy tego robić. Ja osobiście najbardziej jestem przekonana do tabletek, ale mąż się nie zgodzi na 100%. Co robić w takiej sytuacji? Czy istnieją jeszcze inne sposoby antykoncepcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nuva ring? Mniejsze obciążenie niż tabletki. Ale nie można przy karmieniu. Jak karmisz piersią to tylko tabletki no cerazette albo gumka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plastry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze coooo
nie rozumiem tego ze maz sie nie zgadza:O a do tej pory jak sie zabezpieczaliscie? ja biore tabletki od 4 lat (corka ma 4,5) nie wyobrazam sobie zeby maz nie zgodził sie na tabletki, przeciez to moj organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też ma takie podejście do tabletek :) Co do plastrów i krążków, to one tak samo "trują" jak tabletki. A próbowaliście gumek z tych cieńszych? Czy to dyskomfort dla ciebie czy dla niego? Są też prezerwatywy dla kobiet, ale tego nigdy nie miałam w rękach. W innych miejscach z resztą też nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka 1
Oboje nie lubimy prezerwatyw. Wcześniej właściwie to się nie zabezpieczaliśmy wcale ( przez około 4 lata ) ponieważ były podejrzenia że mąż jest bezpłodny no ale jak się okazało płodny jest. Mąż uważa tabletki za zło wcielone uważa że bardzo niszczą one organizm i wiem że nic nie przekona go do zmiany zdania. Nie wiem co powie na temat plastrów może nie wie że działają jak tabletki ;) ale czy one są faktycznie skuteczne? Nie chcę zajść w drugą ciąże zaraz po pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze coooo
a ty co uwazasz na temat tabletek? czy maz bierze twoje zdanie pod uwage? pewnie ze tabletki wpływaja na organizm, ja sama mam kilka skutkow ubocznych (nudnosci, wahania nastroju) ale idzie sie do tego przyzwyczaic, wole łykac tabsy niz co mc zastanawiac sie czy aby nie wpadlismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka 1
Ja uważam że są najlepszym środkiem zabezpieczającym i prawidłowo dobrane nie są wcale takie złe. Oczywiście jeżeli niepożądane skutki uboczne były by faktycznie jakieś nie do zaakceptowania, źle by na mnie wpływały to bym odstawiła, ale on nawet nie chce się zgodzić żeby spróbować i zobaczyć jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcesz zabezpieczenie hormonalne, to chyba wygodniej plaster (naklej sobie w mało widocznym miejscu :D). Ale podczas karmienia nie wolno hormonów, oprócz tabletek cerazette, czy tam limetic (to to samo). Co do gumek, to jeżeli twój facet nie lubi, to jak sobie wyobraża zabezpieczanie się? Może niech sobie podwiąże nasieniowody, jak taki mądry :P Powiedz mu, że albo hormony, albo szklanka wody zamiast XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze coooo
dokładnie albo hormony albo szklanka wody-zgadzam sie w 100% jakos nie chce mi sie wierzyc w taka troske o zdrowie, albo moj M taki nietroskliwy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzają się tacy faceci, ale to raczej nie kwestia nadmiernej troski, tylko demonizowania tabletek anty. Aczkolwiek ja nie żałuję, że przez 4 lata nie brałam tabsów. Tyle że wtedy ewentualna wpadka nie była problemem. Teraz, kilka miesięcy po cc wpadka nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka 1
Tak jak pisałam oboje nie lubimy prezerwatyw, uważamy że stosunek jest gorszy jakościowo, mniej przyjemny i czasami wręczy dyskomfortowy. Jednak on uważa że powinniśmy zabezpieczać się prezerwatywą nie rozumiem tego skoro oboje nie lubimy tego i wiemy że to pogorszy nasze współżycie. Ja jestem zdecydowana na tabletki jednak nie chcę podejmować decyzji bez niego. Porozmawiam z nim o plastrach. Ale czy uważacie że one są faktycznie skuteczne? Nie znam żadnych opinii na ich temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zastrzyk depo provera? Robi się go co 3 mce, tylko się moze mężowi nie zwierzaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plastry są tak samo skuteczne jak tabletki. To też antykoncepcja hormonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odradzam ci depo provere, chyba ze masz ochote miec plamienia codziennie przez 3 miesiace i rozregulowana gospodarke hormonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seriooooo
Ja się zdecyduje na krążek nuva ring. Jak ktoś pisał, jest to mniejsze obciążenie dla organizmu niż tabletki. Swoja droga przed ciąża stosowałam tabletki, miałam dobrze dobrane i nie miałam żadnych objawów. ("dobrane" to za duże słowo, ginekolog strzelał i na szczęście nie pomylił się tak jak poprzedni gin). Chce zmienić na krążek bo jest mniejsze ryzyko wystapieni zakrzepicy w połączeniu tabletek z paleniem papierosów. No i ja mam problem z pamiętaniem o regularnym przyjmowaniu tabsów. Przez cztery lata udało się nie wpaść, ale juz nie chcę ryzykować. Pierwsza ciąża była planowana, to druga też niech będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki niszczą wątrobę. Jak bierzecie powinniście robić próby wątrobowe. Mam koleżankę, która po tabletkach od 2 lat nie może zajść w ciążę. Brała tabletki 15 lat, te "nowej generacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech mąż zrobi wazektomię co do tabletek to się zgadzam, mi po tabletkach siadał pęcherz moczowy co 2 miesiąc, po odstawieniu objawy ustąpiły jak ręką odjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi hormony nie służą, prezerwatyw nie lubimy więc zdecydowaliśmy się na npr. Wbrew pozorom jest bardzo skuteczne. Pomagam sobie cyclotestem - komputerem cyklu. Dzięki temu wiem że nie pomylę się w interpretacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×