kochani czy ktos z was pisal albo pisze magisterke prosze wejdzcie

MAM PYTANIE ODNOSNIE BIBLIOGRAFII BO PYTAM PROMOTORA TYLE RAZY W MAILU A ON DALEJ MI NIE POWIEDZIAL DOKLADNIE..JUZ MAM DOSC czy książki z przypisów: "zob" i "por", które NIE BYŁY cytowane bezpośrednio czcionką pochyloną, ale zostały sparafrazowane i użyte w pracy, mają być w literaturze przedmiotu czy uzupełniającej? Z GORY DZIEKI KAZDEJ DUSZYCZCE KTORA POMOZE I WIE.

Kochana, wazna jest konsekwencja, zeby wszystko bylo tak samo i czytelne. bo jest wiele systemow bibliograficznych. NIe jest to kwestia tego, ktorego uzywasz, bo kazdy ma swoje wady i zalety, tylko zeby sie go trzymac. Jezeli uczelnia nie narzuca konkrentego systemu i nie dala ci jego wzoru to mozesz sobie wybrac jakis syetem. Ja bym wszystko dala jako po prostu 'bibliografia', bez podzialy na uzupelniajaca bo to 1) wprowadza chaos b) zadna roznica czy cos jest sparafrazowane czy zacytowane, jest to w obu przypadkach powolanie sie na zrodlo i dlatego ma byc w bibliografii. Co do szczegolow polecam np Harvard Referencing System. www.library.dmu.ac.uk/Images/Selfstudy/Harvard.pdf

dziekuje kochana :)

ale promotor kazal podzial dac na uzupelniajaca i obowiazkowa:( wiec juz sama nie wiem do czego to dac ale ciesze sie ,że sa dobrzy ludzie na kafe ,ktorzy udzielaja pomocy

wszystko z czego korzystałaś ma byc w bibligrafii. Nawet jak cos przeczytałaś i jednym zdaniem stresciłaś. Przeciez bibliografia jest wazna, im wiecej w niej pozycji tym lepiej:)

a o takim podziale pieerwsze słysze:). O podziale na pozycje zwarte, czasopisma i żródła internerowe to owszem słyszałam. A 3 prace napisałam:) i obroniłam:)

Jak kazał to kazał i tego się w takim razie powinnas trzymać. Mimo, ze to jakiś przestarzały system. Ale mój promotor tez mi powiedział, ze mam podzielić na literaturę naukowa i gazety, a jak to zrobilam, to mnie zrabal, ze niczego nie można znaleźć. Jak powiedziałam, ze sam mi tak kazał, to powiedział, ze nienyrzeba się go było słuchać skoro mam własny rozum ;-) Kocham go.:-)

NIE WIEM CZY JEST COS TAKIEGO JAK TAKI PODZIAL

HEHEHE