Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonimgalla

czy na moim miejscu umowilybyscie sie z nim jeszcze?

Polecane posty

Gość anonimgalla

W zeszlym tygodniu spotkalam sie z chlopakiem, spedzilismy chyba z godzine na calowaniu, a on przez ten czas nawet nie napisal glupiego smsa (wracalam sama ze spotkania o 22, nie napisal nawet czy wszystko ok). Widzimy sie jutro na zajeciach, jestesmy na wieczor umowieni, ale zastanawiam sie:czy isc? spotykamy sie co jakis czas, wiem, ze mu nie zalezy na zwiazku, ale oboje jestesny wolni, wiec nie mialabym nic przeciwko, zeby spotkac sie od czasu dk czasu, pocalowac pogadac i tylko tyle. Ale z drugiej strony, nie moge przebolec, ze mnie nie szanuje. No wlasnie: czy to jest brak szacunku czy ja jestem jakas przewrazliwiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizaaaa
Ja bym zerwala... Widać ze sie nie stara i po co ci taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, jakiś dziwny on jest... ma cię gdzieś, nie odprowadził do domu. ja bym sie już z nim nie umowila. Podejrzewam że on ma takich jak ty na pęczki, same mu do wyra wskakują więc po co ma się starać o jakąs jedna kasię czy zosię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizaaaa
Swiete slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimgalla
Po co mi taki? Dla przyjemnosci. Nie mam nikogo, a potrzebuje pocalunkow, usciskow itp. Nie potrzebuje zwiazku, ale meskiegk towarzystwa od czasu do czasu - tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×