Czy sa tu kobiety w ciazy z niedoczynnoscia tarczycy

Witam. Tak jak w temacie. Czy sa tu kobiety w ciazy z niedoczynnoscia ? Bardzo bym chciala starac sie o 2gie dziecko za pare miesiecy ale nie wiem czy powinnam ? Pare dni temu dowiedzialam sie o tym i zaczelam leczenie.

Czesc. Ja na przyklad. Jestem teraz w 6tyg. mam niedoczynnosc tarczycy. bardzo dobrze ze sie leczysz, unormujesz poziom hormonow w jakies 3-6 misiecy i mysle, ze jak najbardziej mozesz sie starac. Porozmawiaj zreszta o tym z endokrynologiem u ktorego sie leczysz. On wie o Tobie wiecej.

A jak sie czujesz z niedoczynnoscia ? Jak dlugo chorujesz ? Dla mnie to dopiero poczatek i naczytalam sie samego zlego o tej chorobie i troche sie boje. A jak z waga ? To prawda ze sie tyje ?

mi w ciąży wyszło coś nie tak z TSH i codziennie muszę brac euthyrox, mimo że nigdy nie miałam problemow z tarczycą ani nikt z rodziny... podobno bo ciazy wszystko do normy powinno wrocic

Mi pierwszy zly wynik tez wyszedl w pierwszej ciazy ale nie byl najgorszy i nie bylo potrzeby leczenia. Dopiero teraz po prawie 2latach sie pogorszylo i od paru dni jestem na tabletkach. Mam nadzieje ze bedzie ok. Napiszcie jak sie czujecie z niedoczynnoscia ? Wsztscy pytaja czy jestem zmeczona a ja wlasnie czasem czuje ze mnie energia roznosi i sama juz nie wiem.

Widze ze wiekszosc zdrowa bo nie piszecie. Bardzo mnie to cieszy bo to podobno paskudna choroba. Ja uciekam spac. Piszcie, jutro sie odezwe. Dobranoc.

Niedoczynność tarczycy nie jest problemowa jeśli włączy się prawidłowe leczenie. Najpierw endokrynolog musi zbadać tarczycę, dopasuje właściwą dawkę leku, tak żeby objawy niedoczynności maksymalnie zminimalizować i tyle. Codziennie trzeba brać lek (najczęściej euthyrox) i robić kontrolne badania co jakiś czas. Choruję na niedoczynność + Hashimoto trzeci rok. Po ponad roku od urodzenia pierwszego dziecka problem został wykryty. Obecnie jestem w ósmym miesiącu kolejnej ciąży i nie było problemu z zajściem w ciąze. W trakcie ciąży są częstsze kontrole poziomu tsh bo stan odmienny wpływa na poziom hormonu. Ile musi minąć od czasu łyknięcia piewszej tabletki najpewniej powie ci lekarz i wyniki tsh, natomiast ważne, żeby poziom był wyregulowany jeszcze przed ciążą bo może to stworzyć niepotrzebne potem problemy także dla prawidłowego rozwoju mózgu dziecka. Pozdrawiam i życzę powodzenia w staraniach.

Witam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi. Wznawiam temat, moze ktos jeszcze sie wypowie.

A co to jest hashimoto ?

Spoko ja biorę euthyrox 125 na zmianę ze 150 bo jestem w 36tc, wcześniej brałam tylko 125 i zaszłam bez leczenia.

Ja biore eltroxin 50 ale to dopiero moj 3dzien na tabletkach. Czy znacie ten lek ? Eltroxin ? Czy jest dobry ?

haha niedoczynnosc mialo byc tam wyzej to ja :D

A czy znacie sie na odczytywaniu wynikow krwi ? To moj wynik : T4=13.2 TSH=6.95 (0.4-3.8)

Wynikami liczbowymi się nie przejmuj. Poziom hormonów jest indywidualny i te normy podane na badaniach nie mają sensu. Znam ludzi, którzy z takim wynikiem czują się świetnie, a ja czułam się tragicznie mając 4,2. Hormony trzebaustabilizować i można zachodzić w ciąże spokojnie. Często bywa też tak, że ciąża ci ustabilizuje hormony i nie będziesz już mieć niedoczynności (zależy z czego niedoczynność wynika).

a jakie moga byc przyczyny niedoczynnosci ? Czyli ten wynik jest bardzo zly ?

up

Wynik niekoniecznie jest zły, wszystko zależy od twojego samopoczucia. Jeśli odczuwasz dolegliwości typowe dla niedoczynności (uczucie zimna, wypadanie włosów, przybieranie na wadze, bezsenność, łamliwe paznokcie, sucha skóra) to należałoby się za to wziąć. Jeśli nie odczuwasz to znaczy, że twój organizm nie reaguje na lekki niedobór hormonów tarczycy. Niedoczynność może mieć wiele postaci: - tarczyca może ci zanikać (to mój przypadek, będę na lekach do końca życia) - możesz mieć guzy - mogą, ale nie muszą się wiązać z operacją tarczycy - możesz mieć niedobory jodu - możesz mieć niedoczynność związaną z tym, że twój organizm traktuje hormony produkowane przez tarczycę jak wirusy - tzw. choroba autoimmunologiczna) Miałaś robione usg? Niedoczynność jest chorobą bardzo demonizowaną, ale da się z nią absolutnie normalnie żyć. Po prostu musisz przyjmować leki, a te leki to nic innego tylko syntetyczne hormony, które u zdrowych ludzi produkują się same.

ale badziew - dzieki za odpowiedz. Lekarka powiedziala ze na lekach bede do konca zycia ale usg mi nikt nie zrobil i jak narazie sie nie zanosi na to. A znasz te tabletki ELTROXIN ja wlasnie je biore.

moze jeszcze ktos sie wypowie ?

Tabletek jest kilka, ja akurat stosuję Euthyrox, ale skład we wszystkich jest identyczny, więc nazwa nie ma znaczenia. Tabletki są tanie jak barszcz i już nawet nie zauważam, że codziennie je biorę. Na twoim miejscu udałabym się do endokrynologa. Badanie usg w przypadku niedoczynności musi zostać wykonane, żeby poznać przyczynę choroby. Żaden lekarz bez kompletu badań krwi i usg nie ma prawa ustalać czy masz się leczyć do końca życia czy nie. Leczenie polega na dobraniu odpowiedniej dawki do twoich potrzeb. Ja zaczynałam od 25 mg, teraz biorę 125 mg (nie można brać od razu dużych dawek, bo to byłby szok dla organizmu). Musisz parę razy w roku robić badanie krwi i raz na rok usg - to całe leczenie - badania są ważne, żeby sprawdzić czy aktualna dawka ci wystarcza. W dobraniu dawki chodzi o to, żeby sprawdzić jaki poziom hormonów jest dla ciebie odpowiedni (np. u mnie są to okolice 1, u innych może być nawet 3 czy 4 - dlatego pisałam, żebyś nie sugerowała się swoim wynikiem).