Uczulenie od czego?

Hej mam pytanie moja córka zaczyna dostawać już soczki ( 3 miesiące kończy 01.02) w poniedziałek dostała soczek marchewkowy we wtorek również a w środę już dostała soczek jabłkowy i w czwartek wyszły jej wypryski ale tylko na twarzy . Sądzicie ,że to od soczku jabłkowego , bo po marchewkowym nic nie ma .

może byc... chociaż jak na mnie troche za wczesnie jak na soczki... a nie zmienilas ostatnio proszku np?

Za wcześnie na podawanie czegokolwiek, w drugim/trzecim miesiącu życia, tylko mleko czy z piersi czy modyfikowane. Nie rozumiem po co tak na siłę wciskać dziecku inne rzeczy

można dziecku krzywde zrobić... przewód pokarmowy jeszcze nie jest dostosowany do wprowadzania nowych rzeczy! ewentualnie do picia można podawać wodę albo herbatkę koperkową... nie zastanowiło Cię, że na sokach jest napisane po 4 miesiącu? :/

Za wcześnie dziecku podajesz te soczki- być może dlatego tak źle reaguje. I nie zakładaj z góry, że to jabłko- niektóre alergie wychodza po kilku dniach.

w tym wieku to mleko z cyca albo mm a z herbatek to koperkowa lub jakś inna która mozna podawać od 1 dnia zycia lub po 1 miesiącu soczki podaje sie od 4 miesiąca!!!! i nie wszystkie na raz smaki bo nie wiesz który bedzie powodował problemy!!

Boże lekarz mi powiedział ,że mam podawać , bo ma anemię i musi dostawać witaminy z soczków. Proszku nie zmieniłam ale sądzę, że jakby to było to , to na całym ciele by to miała a tak to tylko na buźce.

Prędzej po marchewkowym tylko nie wyszło tak szybko.

dzisiaj już i wczoraj nie dałam jej jabłkowego to już nie są aż takie czerwone , muszę jej podawać soczki ale teraz mam problem jakie , bo nie wiem czy to od marchwi czy od jabłka a na gruszkę lub inne jeszcze za wcześnie chyba.

No bo to trzeba wolniej podawać i obserwować, a nie tak na hurra... A żelazo dostaje?

Na żelazo jest za mała anemia na razie tylko witaminę C, ale ja dawałam powoli tak jak lekarz kazała , najpier po jednej łyżeczce a poźniej zwiększać dawki .

Zwykle dzieciaki w tym wieku maja anemię i to samo przechodzi. Weź skonsultuj to z innym lekarzem bo ten Twój to jakiś dziwne praktyki urządza

Od kiedy to nie wolno podawac zelaza malym dzioeciom? Jest specjalne dla takich maluszkow. Moja od 2 tygodnia zycia dostaje

Sok na anemię?? Mój ma obniżoną hemoglobinę i dostaje witaminę b6 i kwas foliowy (w tabletkach). A jaki poziom żelaza i jaki poziom hemoglobiny ma twoja córeczka? Też doradzam zmianę pediatry!

sok na anemię to kiepski pomysł- to już mlekiem szybciej dziecku wyniki poprawisz niż tymi soczkami. A moze to nie lekarz zalecił tylko sama tak sobie wymyśliłaś? Bo z takim głupim lekarzem dawno się już nie spotkałam.

Soczki są po to aby wprowadzić naturalne witaminy z pokarmy wyniki są takie: erytocyty: 3,30 hemoglobina:9,7 płytki krwi 493 lym% 65,2neu%20,7.nie jest to temat o moim pediatrze , ale o tym czy moje dziecko ma uczulenie od marchwiowego czy jabłkowego. I na ten temat chciałabym radę.

Nie sluchaj wariatek autorko mi polozna doradzala wprowadzanie sokow jak mala miala 2.5 miesiaca bo taka anemiczna byla nic nie chciala i wiecznoe glodna to uczulenie mozesz latwo sprawdzic podawaj Sansowit calcium do ustapienia objawow 2 x 2 ml najlepiej do mleka jak ustapia objawy przez tydzien daj samo jablko nie wiecej noz 60 ml pozniej kolejny tydzien marchewke ale jiz tylko 40-50 ml bo ona bardo obciaza watrobe i stad moga byc te plamy :) jakim mlekiem karmisz bo jesli mm to proponije powoli dodawac kleik kukurydziany. I pamietaj kazde dziecko rozwija sie indywidualnie !

Nie czytaj tych bzdur gościa powyżej. Po pierwsze nie ma żadnych dowodów, żeby wapno działało antyalergicznie (poczytaj w necie). Po drugie zrób żelazo dziecku, bo to, że jest niska hemoglobina nie znaczy, że jest niedobór żelaza! U mojego synka hemoglobina była 10 a żelazo w górnej granicy normy. Jak wspomniałam, synek dostaje witaminy, które działają stymulująco na produkcje komórek krwi. Wg mnie jest to rozsądniejsze niż pakowanie w dziecko soku, którego i tak nie jest w stanie strawić poprawnie. Ja przy wyższej hemoglobinie zostałam już skierowana do szpitala, więc uważam, że twój pediatra bagatelizuje problem i stosuje dziwne metody lecznicze (dość przedpotopowe). No ale to twoje dziecko, więc rób jak uważasz. Jeżeli hemoglobina ci dalej będzie spadała, to konieczna będzie hospitalizacja i podawanie erytropoetyny. Mam nadzieję, że w twoim przypadku do tego nie dojdzie.

a wszystkie ubranka pierzesz i prasujesz przed założeniem?u nas była taka wysypka jak włożyłam nowe ze sklepu ubranko,później znikło

Oczywiscie ,ze piore i prasuje nie daje od 2 dni nic ani jablka ani marchwi i kropki znikaja , najpierw zaczne moze od jabłka i stopniowo moze rzeczywiscie troche przesadzilam ale dr kazala zaczac od marchwi