Powiedzcie czy ja oszalałam ?

Witam. 31 dni temu doszło do stosunku po 12 dniach dostałam okres ale tyle na necie piszą że można krwawic w ciąży. Od 15 dnia po stosunku wykonałam 12 testów z apteki wyszły negatywnie. 21 dni po stosunku zrobiłam badanie z krwi które też raczej wyklucza ciążę. A ja dalej nie mogę o niczym innym myśleć tylko o ciąży. Mało jem nie śpię. Nie mam z kim się podzielić moimi obawami. Nie mam możliwości iść do ginekologa. Proszę niech to ktoś oceni bo ja już sama nie potrafię racjonalnie myśleć.

Nikt nic nie napisze. To nie jest są żarty. Wiem jak ta historia wygląda. Ale ja już nie wiem co mam myśleć jestem sama z tymi myślami i nie wiem już co o tym wszystkim sądzić.

No tak!!!

Zosia idź do spowiedzi.

Nie bzykaj sie, będziesz lepiej spać..

Nakreciłas sie i tyle.Tak działa psychika.Testy rzadko zawodza a juz napewno badanie krwi.Jak nie chcesz byc w ciazy to istnieje cos jak antykoncepcja;))

Dzięki że ktoś normalnie odpisał że się nakręcam i tyle. Wiem że źle zrobiłam młoda i głupia jestem. Ale to już teraz nic nie zmieni. Mam za swoje te nerwy i to wszystko dużo mnie naucza.

Bo tez kiedys byłam młoda i głupia.Wszystko bedzie ok:)Pozdrawiam.

Dzięki za pocieszenie. Postaram się jakoś nie myśleć o ciąży. Choć nie jest to proste tak się już nakręciłam. Najgorsze że mam jeszcze 2 tyg. Do miesiączki w lutym a ja już się boję że napewno nie przyjdzie.

Niepotrzebnie o tym w kołko myslisz.Pamietaj jednak na przyszłosc ze nalezy sie zabezpieczyc zebys nie musiała znowu przechodzic podobnych newow.

To co ja teraz przechodzę te nerwy, nie śpię nie jem da mi dużo do myślenia. Wiem że źle zrobiłam. Muszę się czymś zająć bo cały czas myślę tylko o ciąży widzę wszędzie kobiety w ciąży i małe dzieci szok. ! I odliczam dni do następniej miesiączki

Zosia. Serio mówie. Wyspowiadaj się szczerze i odzyskasz spokój ducha.

Chciała bym już o tym nie myśleć, ale nie potrafię, cały czas mi się wydaje że testy się myliły, mam już dość nie mam komu powiedzieć. Dobrze że znalazłam to forum i że ktoś się odezwał. Teraz tylko odliczam czas do następnej miesiączki. Ale boję się że z tego wszystkiego i w tego stresu nie będę mieć miesiączki. I tak to koło się zamyka. Oszałeje

zosia, nie chcę cię dołować, ale test jest wiarygodny dopiero w dniu kiedy powinna wystąpić miesiączka lub później. Wcześniej nie jest wiarygodny ...i tak musisz poczekać do dnia spodziewanej miesiaczki. Gdy jej nie będzie, wtedy dopiero robisz test...ale głowa do góry

Ale ja dostałam miesiączkę 12 dni po stosunku i dopiero potem zrobiłam te testy

Zrobiłam te testy bo na necie pisało że można krwawia w ciąży. Ale miesiączkę miałam w terminie i testy robiłam już po miesiączce teraz czekam na 2 miesiączkę i się martwię że jej nie dostanę

Najgorzej że weekend się zaczna i ja będę cały czas o tym myśleć. Nie mam bliskiej osoby żeby się jej wygadać

eeee, to się nie masz czym martwić:)

Właśnie brakuje mi kogoś kto by mi wybił te głupoty z głowy. Naprawdę jestem z tym sama. A to napewno zupełnie inaczej wygląda dla kogoś obcego. Jak człowiek zostaje sam z myślami to zaczyna wariować. Wielkie dzięki że ktoś się odezwał

urojenai ciazowe masz ,polecam psychiatre

Postawilam pasjansa w twoim imieniu i przykro mi, ale wyszlo, ze jestes w ciazy :( Jednak kobieca intuicja rzadko zawodzi...

Wiem że psychiatra by się pewnie przydał ale nie mam takiej możliwości. Wiem że dla większości z Was to jest głupie dziecinne i śmieszne , ale nie dla mnie. Za dużo jak dla mnie . wiem że sama jestem sobie winna. Ale teraz to już nic nie zmieni. Mam nadzieję że przetrwan jakoś te 2 tygodnie do następniej miesiączki i nie zwariuje. I że przez to wszystkie nerwy miesiączka będzie w terminie.

Zosia ale obiecaj nam tu, że pójdziesz do spowiedzi, OK?

Nie wiem czy wystarczy mi siły żeby iść do spowiedzi .

Zobacz...świadectwo...Glorii...Polo...co...sie dzieje z ludźmi, którzy bagatelizują sobie na...spowiedzi...wszelkie...stosunki..poza małżeńskie. Nie pisze by Cię straszyć ale by Cię ostrzec.

Widać, że jesteś wrażliwym człowiekiem i dobrze byś miała ochrone przed złym byś faktycznie nie zwariowała ze strachu. Zły...przynosi...strach...i lęk.... ... ...J.e.z.u.s...przynosi...miłość. Pamiętaj proszę.

Zaraz zobaczę to świadectwo. Ja nie napisałam że się nie chcę z tego wyspowiadać tylko że muszę się do tego przygotować.

Zaczęłam czytać to świadectwo Glori Polo . Dziękuję za dobre słowo.

Witam! Wiem pewnie macie mnie dość. Kolejna noc prawie nie spałam. Kupiłam sobie jakieś środki na uspokojenie, bo już powoli nie daje rady. Odliczam czas do następnej miesiączk. Wiem dla Was to wszystko jest głupie i śmieszne. ale ja nie mam z kim podzielić się moim strachem.

Przed chwilą zrobiłam kolejny test. Wyszedł negatywny wiem macie mnie za wariatke ale ja już nie wiem co jeszcze zrobić żeby przestać myśleć o ciąży