A ja mam super teściową !!!

to bardzo mądra i zyciowa kobieta, sporo w życiu przeszła a potrafiła wychować mi wspanialego męża...ma jeszcze 2 synów i synowe ale mówi, ze ze mna ma najlepszy kontakt zawsze sobie pogadamy o gotowaniu, mamy podobne poglady na sprawy finansowe i podobne piorytety w zyciu czy ktos jeszcze ma dobry kontakt z tesciową???

Ile lat jesteś po ślubie?

W sumie to ja nie powinnam narzekać. Widujemy się rzadko mieszka daleko, nie dzwoni, nie wtrąca się, czasami kase przesyła.

Moja też jest super, co prawda nie widzimy się często, ale jest kochana i zawsze pomoże.

gratuluję, ja też mam super :)

Ja też mam bardzo fajną teściową! :) Kobitka jest mega zadbana i ludzie myślą, że ma około 35 lat :D Znam ją od 6 lat i od początku się polubiłyśmy. Teść też jest świetny.

Moja nie żyje, nawet jej nie poznałam. Ale z tego co mówi żona szwagra, dobra z niej była teściowa. Nigdy się nie wtrącała, zawsze można było z nią o wszystkim pogadać, jak trzeba było pomóc to pomogła, dziećmi też od czasu do czasu się zajęła. Szkoda, że jej nie zdążyłam poznać.

Najwazniejsze jest aby tesciowe nie wtracaly sie do zycia malzenskiego, zycia partnerowe. Jesli rodzielimy te dwie kwestie to bedzie w porzadku:) za 1,5 miesiaca urodzi mi sie coreczka i niemozemy zmezem dopuscic,abynasze mamusie wtracaly sie do sposobu wychowania coreczki:)

moja tez jest fajna, rzadko sie takich ludzi jeszcze spotyka, nigdy sie nie wtraca, nie maci, nigdy nie plotkuje-co jej nie powiem to zawsze zachowuje dla siebie, zawsze staje po mojej stronie, zawsze pamieta o wszyskich urodzinach, imieninach, moich , dzieci, moich rodzicow, jest taka ciepla, cicha osoba

To super, gratuluję i zazdroszczę ;) Miło wiedzieć, że jednak takowe istnieją. Masz wielkie szczęście, naprawdę.

Mysle, ze moj maz tez ma calkiem fajna tesciowa:)) moja mama zawsze staje po stronie meza, bardziej niz po mojej:)

Moja też nie jest najgorsza. Może nie jest super, ale to jak każdy ma wady i zalety. Praktycznie się nie wtrąca, a to najważniejsze.

Mysle, ze to dobry pomysl na artykul na mojego bloga nt. Relacji z tesciowa. Zapraszam do czytania: www.mamawmiescie.com

Ja mam kochaną teściową, lepszą niż mamę i paradoksalnie smutno mi z tego powodu trochę. Teściowa się mną przejmuje, ciągle pyta czy jej syn jest dla mnie dobry, kupili z teściem mnóstwo rzeczy dla mojego dziecka, wózek i łóżeczko też i całą wyprawkę szpitalną dla mnie - koszule, szlafroki, ręczniki, bieliznę, art. higieniczne, kosmetyki, laktator, nawet torbę na to, choć ich nie prosiłam i mam kasę. Teściowa się naczytała, wkręciła i spakowała mnie do szpitala hahahahahaha, wczute ma jak nie wiem co. A moja mama co? za chwilę rodzę, a ona nawet nie pyta jak się czuję, to ja ją odwiedzam i do niej dzwonię, ona sama z siebie nic :( Nie jesteśmy pokłócone, nic jej nie zrobiłam, nie wiem czemu tak jest :(

Przykro mi, a w dziecinstwie tez tak bylo?

Smutna alicja, twoja mama może nie chce ci się narzucać, ja wolałabym żeby nikt mi nie wybierał wyprawki, nie kupował nic dla i dla dziecka, ja wolę wszystko sama załatwić i gdyby teściowa tak się narzucała, to cholera by mnie wzięła. Uważaj na nią, bo może ci się tak narzucać już po urodzeniu dziecka, będzie chciała przy nim wszystko robić, a ciebie odsunąć. Uważaj.

Moja teściowa też była Aniołem...nie żyje już 3 lata...młodo umarła....Ale była cudowną kobietą

Moja teściowa też jest ok, po ślubie jestem 10 lat. W życiu bym na nią nie narzekała i jak czytam tematy na kafe o strasznych teściowych, to bardzo współczuję :O

moja teściowa też jest spoko.. mieszka daleko to jedna z jej zalet ;) ale pozostałe też doceniam :D moja siostra ma ekstra teściów :) młodzi duchem, razem imprezują :) nawet ja bardzo ich lubię.

To Ty wolisz wszystko sama załatwiać, mnie to jest obojętne (tym bardziej, że sama wybrałam wózek, łóżeczko ubranka dla dziecka) i moja mama o tym wie. Nie zależy mi na prezentach czy zakupach ale chciałabym aby moi rodzice choć zainteresowali się co u mnie. Teściową się nie przejmuję to moja druga teściowa, a pierwsze dziecko :P znam temat, mam doświadczenie i na pewno nie będzie chciała mnie odsunąć od dziecka, poprzednia owszem była porąbana. To nie jest toksyczna mamuśka mam z nią wspólny język jak z rówieśniczką, jest jak moja siostra i nigdy nie traktowała mnie na zasadzie że ona jest wyżej, bo jest starsza i jest matką mojego męża, nie zachowuje się jak wredna star***** Miałam duuuuużo czasu aby ją poznać :) już nie jestem taka durna jak kiedyś, za młodu :P

Moja też fajna babka. Zawsze skłonna do pomocy, kocha mojego małego tak samo mozno jak synka córki.

To macie szczęście bo moja jest okropna, wtrąca się i wogóle szkoda gadać

Smutna alicja---a, no to spoko, w takim razie również tobie zazdroszczę :) Skoro znasz temat to wiesz jakie potrafią być teściowe... Jedynym ratunkiem jest czasami zerwanie kontaktów i izolacja, ja jeszcze parę lat temu nie uwierzyłabym, do czego zdolne są teściowe, matki naszych mężów...Ale teraz już wiem, i wiem też, że na pewne rzeczy nie pozwolę, nawet kosztem zerwania kontaktu dziecka z babcią (a raczej pseudobabcią toksyczną psychopatką). Pozdrawiam.

ja tez ! coprawda dobrze,ze nie mieszkamy ze soba, bo wtedy mogloby byc roznie ale jest teraz ok, tesciowa ma 3 dzieci, jednego ziecia i 2 synowe, ale to mnie najb lubi widze, mnie i moic rodzicow, jest taka jakby 2 matka dla mnie