Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie na obiad

serio codziennie

Polecane posty

Gość pytanie na obiad

bawicie się, wgłupiacie, spacerujecie ze swoimi dziećmi i sprawia wam to radość? zawsze wam się chce układać te same klocki 128 raz w tym tygodniu i czytać te same książki, nie nudzi was to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to nudzi, ale jakoś staram sie to urozmaicac, troche sie pobawie, trochę w domu "porobię" ogólnie nudno jest w domu, jeszcze w zimę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja taka nie jestem i dobrze mi z tym :D ale zaraz bedzie ze wyrodna jest .. czyż tak LUDMILA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabie uda na patelni
Jezus z ojcem siedzą i oglądają TV. Nagle dzwonek do drzwi. Jezus otwiera, a tu Allach. Jezus krzyczy: - Stary, zamawiałeś kebab?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty robisz codziennie? ja nie mam dzieci i co dziennie chodze do tej samej pracy, ta sama trasa, jestem tak samo zmeczona po powrocie i zmienia sie tylko ksiazka,ktora czytam na kanapie, siedze na tych samych stronach w necie i nawet obiady mi sie powtazraja wrecz schematycznie. lubie moja powtarzalnosc i nie chce miec dzieci, ale ciekawi mnie kto robi cos innego skoro juz wytyka monotonie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle i koniec tematu
Nie serio:-) nie chce mi sie i tego nie lubie robic. Wyszlismy teraz na spacer ale zmarzlam i wrocilismy do domu, teraz wlaczylam bajke na tv a ja mam spokoj:-) mam w d***e czy jestem wyrodna matka. Moim zdaniem dziec***owinny sie bawic z dziecmi a nie doroslymi. Po to chodzi do przedszkola zebym ja nie musiala sie zbytnio meczyc wymyslaniem glupich zabaw:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z dzieckiem bawię się głównie w weekendy i strasznie mi brakuje czasu spędzanego razem. jak byłam na wychowawczym to było suuuuper:) Ale generalnie codziennie robiliśmy co innego. jednego dnia szliśmy na sanki, innego na zajęcia sportowe (piłka nożna chodziliśmy od 6mca), na basen, odwiedzaliśmy babcię (co pewnie zdziwi niektórych - moją teściową). Także raczej codziennie było co innego. To teraz jest gorzej, bo codziennie rano dziecko do przedszkola, my do pracy, potem odebrać dziecko, na szybko coś ugotować, zjemy to jest po 18, potem nic już się nam nie chce, mały też zmęczony po przedszkolu, najczęściej zasypia koło 20. Teraz dopiero jest nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi się chce, coraz bardziej, bo dziecko coraz więcej rozumie :). oczywiście są gorsze dni, że mniej się chce, ale zawsze czytamy, jest jakiś obiad, spacer jak pogoda w miarę i na prawdę mi się to podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona się nazywa LUDOMIŁA, co wy z tym złym przepisywaniem nicków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie na obiad
moje dziecko na spacery chce wychodzić tylko na nogach. ma 1,5 roku. żeby wsadzić w wózek to jest histeria, jestem spocona, bo muszę wciskać dziecko na siłę. nakremować-krzyk. wszystko krzyk albo kładzie się na ziemi i nie daje ubrać, ucieka do pokoju jednego, drugiego.no i mam wyrzuty sumienia oczywiście, a jednak jeśli na nogach to tylko na plac zabaw - żeby jechac w fajne miejsce to muszę wziąć wózek. czyli odpada:) kupuję książki, klocki, różne zabawki-interesują go tylko na chwilę, siadamy do stolika i za chwilę już trzeba zejść nie chce mi się głupot wymyślać, nudzi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×