Wprowadzanie nowych pokarmów u wczesniaków

Witam. Chciałam się spytać mam wcześniaków jak wyglądało wprowadzanie nowych pokarmów? Czy było przesunięcie? Jak np 6 tygodni urodzone przed czasem to 6 tygodni później? Jeszcze mamy trochę czasu ale ostatnio myślałam nad tym, a do lekarza idę za jakiś czas.

zapraszam na rodzice wcześniaków na profilu na fb ja urodziłam w 35tc i wprowadziłam jak skończył równo 4 miesiące (był na mm)

Up

Nie ma mam wczesniakow?

Mój to bardzo późny wcześniak 36/37 tydzień.. waga 2800 Od 7-9 (nie pamiętam) tygodnia dostawał na noc do mleka kleik ryżowy (sporo), bo bardzo ulewał, nawet godzinę, dwie po posiłku i bałam się spać, co chwilę się budziłam sprawdzałam.. czasem musiałam przebierać itp. (nutriton nie dawał rady). jak skończył 3 miesiące dostawał co jakiś czas do spróbowania jabłuszko.. a jak miał 3 miesiące i 3 tygodnie już normalnie.. codziennie coś innego do zjedzenia. _ To Twoja decyzja... jeśli dziecko pije tylko Twoje mleko, to na pewno nie przeciągałąbym wprowadzania nowych pokarmów.. dałabym coś dziecku 5,5 miesięcznemu. Dziecko w 7 miesiącu musi juz sporo nowych produktów jeść, więc nawet jeśli to wcześniak, nie ma co podawać wtedy tylko mleka. A jeśli pije mm.. to możesz sobie poczekać do końca 4 miesiąca..czy 4,5.. jeśli bardzo się boisz wprowadzać coś nowego.

ja podawąłam zgodnie z zaleceniami, nawet ni epomyslałam, że może nie powinnam. tylko stopniowo oczywiście po trochu, obserwowałam reakcje, jak ok to wprowadzałam.

Jestem mamą skrajnego wcześniaków z 25 tygodnia. Jeśli chodzi o wprowadzanie jedzonka zaczęłam jak mała miała około 6 -7 miesięcy

Bez jaj nie podaje się dziecku wcześnie urodzonemu jabłuszka jeśli urodził się dwa miesiące szybciej to powinni wyjaśnić ci w poradni neantolog

Gosciu z 23:08 tez mam wlasne problemy z ulewaniem.. Masakra jakas.,. I zageszczanie pokarmu napewno pomaga? Lekarz mi wespominal o tym ale moj maz podchodzi do tego sceptycznie a raczej do rad tego lekarza. Wiec wole dopytac sie jak to bylo u innych. Co do mojej corki jest z 34 tygodnia, u neonatologa mamy wizyte dopiero w polowie kwietnia wiec bedzie to 5 miesiac zycia i nie wiem czy czekac na wizyte czy pomalutku cos wprowadzac.

Up

Up

ja urodziłam w 33tyg mowia ze min3 mies karmis piersią....a najlepiej pol roku