Czy wasi faceci też tracą nad sobą kontrolę jak się podniecą

bo mój przestaje wtedy kompletnie uważać na to co robi. Czasem złapie mnie strasznie mocno za włosy albo ściśnie za ciało tak mocno, że później wyłażą sińce. Nawet jak da mi pod czas seksu klapsa to nie umie wyważyć siły i zaraz mam siniec na pół pośladka. Normalnie jest czuły i delikatny, tylko jak się podnieci to kompletnie mu odbija. Mówię mu potem, że sprawia mi to ból. On mi obiecuje, że będzie uważał, a następnym razem jest to samo. Nie wiem jak na niego wpłynąć. Nie chcę go zostawiać, bo to na prawdę świetny facet i bardzo go kocham.

mój były czasem mnie złapal za szyję tak mocniej albo dociskał mi głowę, myśle,ze oni nad tym nie panują

Strzel go w michę jak cię za mocno złapie. Wtedy powinno do niego dotrzeć.

Nie umiałabym chyba go uderzyć, ja tak nie potrafię. Wydaję mi się że to jest silniejsze od niego. Nie wiem jak mu wytłumaczyć, żeby się opanował.

Zwykly szajbus nie potrafiacy panować nad emocjami.:(

nie przeginajcie :) ja tam lubię na ostro, jakby mnie facet traktował jakbym z porcelany była, to dawno bym go rzuciła.

cataleena90- gość dobrze mówi. To może się dla Ciebie źle skończyć jak nie zaradzisz temu.