mieszkanie z dzieckiem na 38 m

Witam, czy jest to ktoś w podobnej sytuacji? Otóż mieszkamy z mężem i dzieckiem w pokoju 11 m i mamy okazję wynająć mieszkanie 38 m za 1000 z oplatami niby juz... Tylko czy się tam pomiescimy? I jak długo wytrzymamy... Dziecko ma 1,5 r

Wiadomo,że na 11metrach można się zmieścić....ale na 38?Nie ma szans,będziecie się strasznie gnieździć:P

Ja kupiłam mieszkanie 41m, 2 pokojowe i nam wystarczy

Dziwią mnie ludzie którzy decydują się na prokreację i mieszkanie na 38 m :o

swoje małżeństwo zaczęliśmy własnie na 38m po roku było nas 3 i powiem ci nie było źle wystarczało,mieszkaliśmy tak 7lat.

Skoro lubisz mieszkać jak Cyganie na koczowisku to nie było źle :D

Panie wieslawie bez takich. No właśnie mamy też ofertę mieszkania 60 m z tym ze 1000 zł plus opłaty i tu juz obawiam się o koszty utrzymania.. Na tamtym zawsze będę 200 zl za sam wynajem do przodu tylko nie chciałabym po chwili uznać ze znowu jest Ciasno i może warto dorzucić te 200 zl ale być zadowolonym

tępa pała z pana,panie Wiesławie.

W ogóle nie pojmuję jak można mieszkać w czymś poniżej 100 m2 . Przecież to jak w pierdlu . Można nabawić się klaustrofobii. To po pierwsze. A po drugie jak można mieszkać w jakimś blokowisku , albo co chyba gorsze w tak zwanych apartamentowcach które są niczym innym niż właśnie blokowiskiem tylko za dużo wieksze pieniądze. No chyba ,że ktoś lubi słuchać jak za ścianą sąsiad napierrrrdala żone kablem od prodiża , jakieś bachory wrzeszczą pietro wyżej , sąsiadka spod 12 tłucze kotlety , sąsiad spod 14 właśnie sie wysrał i spuszcza wodę a na parterze robią bigos i wali kapustą na korytarzu :o

Ja wynajelam swoja kawalerke malzenstwu z 2letnim synkiem.Mieszkanie ma 27m2.Tlumaczylam im,ze sie tam zamecza,bo ja po pol godz mam ochote wyskoczyc przez okno,wrecz sie tam dusze.Ale sie uparli i sa zadowoleni.Chyba trudno przeniesc sie w gorsze warunki,stad moje odczucia,ale gdy sie zyje na 11m,to 38 wystarcza.Podpiszcie umowe na rok i potem zdecydujecie co dalej.

ooo a pan Wiesław skąd taką wiedzę ma,w bloku mieszkał????Czy w willi aż słychać co na bloku się dzieje.Potrafi pan doradzić autorce to niech pan to zrobi,a nie jakieś przytyki do innych.z resztą pan chyba... nie potrafi.

Niestety miałem takową nieprzyjemność. Znajoma wyjechała i spędziłem w jej mieszkaniu nad morzem dwa tygodnie. Myślałem ,że będą fajne wakacje ale sie pomyliłem :(

Ja bym nie mógł tak mieszkać. Rok mieszkałem w 5 osób w bloku w mieszkaniu oko 55-60m2 (mój pokój jakieś 15 m2). 4 lata w akademiku, tu już był hardkor, bo 3 osoby na 14m2. Ale jak wiadomo student wszystko wytrzyma i w akademiku było super. Ale jednak jak ktos chce myśleć już na poważnie o życiu to oczekuje czegos innego. W tej chwili mam dom jakieś 120-130m2 pow. użytkowej z małą działeczką 450m2 i na 3 osob jest nawet zbyt duży. Nigdy nie chciałbym mieszkać z rodziną w bloku.

Zaraz Ci zlinczują zazdrosne polaczki mieszkające w blokowiskach :D

mieszkałam z rodzicami i siostrą w takim mieszkaniu. Teraz to się ludziom w tyłkach poprzewracało kompletnie, nie maja nic, a metraże jak w pałacu muszą być

My przez 4 lata wynajmowaliśmy mieszkanie w starym budownictwie -26 m2 . Ja, mąż, i bliźniaki. Nie wspominam tego źle. Teraz mamy bankowy dom 120m2 i czasami jeżą mi się włosy.

lubię jak mój somsiad pan Zbigniew pcha mnie w od/byt swoim grubym grzybem

My mieszkamy z dzieckiem 5-letnim w mieszkaniu 44m kw i jest nam trochę za ciasno. ale to dlatego, że mamy dwie łazienki (jedna mikroskopijna z kan=bina prysznicową, druga "normalna" ok. 5m kw). i mamy bardzo duży korytarz, zajmuje on chyba 1/3 jak nie więcej, powierzchni mieszkania. kosztem tego salon jest bardzo mały. I kuchnia też mała (jak na mój gust) bo tylko 10m kw.

lepiankach mieszkali albo w chałupie dwuizbowej pięć pokoleń żyło, a teraz to sie ludziom w głowach poprzewracało. Murowane bloki im sie zamarzyły. Albo antybiotyki, sztućce, łazienki, fanaberie panie, fanaberie :O 38 m kw. i 3 osoby to wg mnie jakis horror. No ale ja może rozpuszczona jestem, bo w tych siermięznych, dawnych czasach nasza 4-osobowa rodzina mieszkała w 70-metrowym mieszkaniu. A każde kolejne pokolenie powinno iść naprzód

5 m2 to normalna łazienka? Przecież sama wanna z 2,5 zajmuje. NOrmalna łazienka to minimum, 10m2.

Ja mieszkalam przez 20lat z siora i rodzicami w jednopokojowym mieszkaniu bez wody i lazienki.I jakos trzeba bylo zyc,choc nie mam pojecia,jak rodzice to wszystko ogarniali.A w domu mego taty..Po wojnie,tez jeden pokoj,a w nim..5 dzieciakow,rodzice i babcia.Potem najstarsza corka przywlokla tam jeszcze meza i 2dzieci urodzila.Tata musial jako 20letni chlopak spac z babcia,bo innej opcji nie bylo.Byc moze dlatego,ze jestem juz tak stara/39lat/mam w sobie jakas pokore i cenie ponad wszystko swoje 60m2.Bo to wiecej,niz inni beda mieli kiedykolwiek.Miej sobie wille,stadniny koni,baseny,ale nie drwij z tego,ze ktos zyje na 30m2,bo dowodzisz tym tylko jednego-ze masz sieczke we lbie.Moja babcia okreslilaby to dosadniej..Z chama na pana.Bye

Nedzny podszyw zazdrosnego polaczka z blokowiska. :o Wolę mieszkać w domu niż walczyć z sąsiadami o miejsce parkingowe albo płacić horrendalne ceny za miejsce garażowe albo garaż w jakimś blokowisku gdzie jeden drugiemu zagląda w okna . Wolę mieć świadomośc ,że budząc sie latem mogę sobie zrobić grilla w ogródku niż wracając z pracy wbić sie w kolejną maszynkę do mieszkania w jakimś bloku z trawnikiem zasranym przez psy .

"Tato jako 20 letni chłopak spał z babcia" Nieźle :D:D:D Ale patologia :D A z dziadkiem kto sypiał ? Córka ? :D:D:D

38 m dla dziecka jeden pokój dla was drugi skoro macie 11m to myślę,że śmiało się pomieścicie i póki 2go dziecka nie planujesz ciasno nie będzie,mam mieszkanie które wynajmuję dla 4 osób(mama z 3 dzieci) chwali sobie i juz 6lat tam mieszka a w styczniu poprosiła o umowę znów na 2 lata,ty lepiej rozważ pod kątem opłat bo moi lokatorzy płacą za wynajem 1200 i dochodzi im spnia ok500 plus prąd woda gaz kablówka internet i co tam jeszcze mają,więc jak rozważasz i robi ci różnicę te 200 o których piszesz to zobacz czy na większe na pewno cię stać.

Gosciu,dziadek spal w grobie,jak na trupa przystalo.Cos jeszcze?

gosciu z 23.15 popytaj starszych ludzi,w jakich warunkach musieli zyc zaraz po wojnie.albo upchnij 4pokoleniowa rodzine/kilkanascie osob/ w jednym pokoju na np.3kanapach,a potem mi opowiedz jak Ty mistrzu owej patologii uniknales.