Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest mi smutno...

Polecane posty

Gość gość

Jest mi smutno?Mam męża i czuję się samotna.Czy sądzicie że istnieje przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzną?Mojego męża ciągle nie ma w domu.Pisze sobie z kolegą (zwierzamy się sobie) NIE SPOTYKAMY. Czy robię coś złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Owszem robisz. Powinnaś mu popuścic szpary byłoby ci weselej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie żartujesz panie W? Nie mam zamiaru zdradzać męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze robisz, nie widzę w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Nie ma w tym nic złego pisząc z kolegą.Z tym zwierzaniem sobie odpuść.Lepiej porozmawiaj o pogodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nie ma czasu wysłuchiwać moich problemów. Tyle razy prosiłam żeby zmienił pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zwierzanie mam odpuścić? On mi też opowiada o swoich problemach itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że w technikum byliśmy parą ale nic poza tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Jesteś na dobrej drodze do zdrady. Zwierzajaca sie męzatka juz popuściła pieroga tylko jeszcze o tym nie wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesław, nie zesraj się.To ona ma siedzieć jak zakonnica i umartwiajac , czekać aż wreszcie małożonek powróci do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież tak naprawdę też nie wiem co on tam wyprawia...ciągle myślę czy mnie nie zdradza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym jak bym chciała zdradzić to już dawno bym to zrobiła.... kandydatów nie brakuje....Ale ja kocham męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Przeciez pisałem ,żeby popusciła szpary znajomemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szparę to nosisz z tyłu, jeśli masz ochotę to naprzód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiipatiii
i niech ten kolega pozostanie anonimowy jesli kochasz meza. nic nie rób tylko zwierzaj sie obcemu. niech Cie zdradza jesli nie chcesz wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiipatiii
niech ci zycie leci na troski i zamartwiania niech on sobie hula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciała bym wiedzieć ale w jaki sposób mam to uczynić jak on jeden tydzień niemcy, drugi francja , a trzeci holandia....Nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
No nie mów ze twój mąz to buc jeżdzący TIR-em :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiipatiii
to w takim razie cie nie zdradza, a ty nie mozesz z nim raz pojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tirem tylko ciężarówką. Jeździłam z nim już nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiipatiii
skoro tak to dlaczego zamiast z tym obcym nie piszesz smsków z z mezem. mozesz zawsze mu umilic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
No tak ... ciężarówką czyli buc z TIR-a. Jednak dobrze cie wyczułem :D Kiedyś dymałem taką jedną frustratkę która miała męża tirowca. To prymitywy. Słuchają disco-polo uważając to za polskie country :classic_cool: stoją na granicach kilkadziesiąt godzin i się nie myją. Jeszcze powiedz ,że mu smażysz kotlety i robisz fasolkę po bretońsku do słoików ,żeby nie wydawał pieniędzy na jedzenie w trasie :D a obraz będzie pełny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest bardzo zadbany.Prysznice są wszędzie, trzeba po prostu chcieć się myć.Nie smażę, nie jestem kurą domową.Gdy wraca on gotuje nam.A gdy wyjeżdża ma pieniążki na obiadki w restauracji ,barze itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiipatiii
ale zarabiaja ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiipatiii
co ile jest w domu i na ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 - 4 tys to ładnie?Były miesiące że 5 tys ale wtedy go prawie w domu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Dobra dobra nie koloryzuj znam ,żony TIR-owców :D A po drugie oni g***o zarabiają taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie.Zazwyczaj 5-7 dni w pracy i dwa dni w domu.Później cały tydzień w domu.Czasami robi sobie przerwę 2 tyg żeby spędzić czas w domu ale wtedy mniej zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego że znasz żony tirowców....Co masz na myśli? Że każda niby zdradza tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Każda ale chodzi o smród przypalających się kotletów kiedy podczas bzykanka kochana żona zapominała co sie dzieje w kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×