Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Styczniowki kiedy chrzcicie dziecko

Polecane posty

Gość gość

Jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polozna ochrzcila tez wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój się urodził w lutym ubiegłego roku, ale jeszcze nie ochrzciłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam w styczniu 24, ale w 2013 roku. Ochrzciłam 14.04 według mnie najlepszy okres, bo było fajnie na dworze, braliśmy ślub kościelny, więc przespał całą mszę, ogólnie wszystko. Jak mi się przydarzy następne to też w wieku ok 3 miesięcy będę chrzcić. Dodam że jest wcześniakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrzcilam w lipcu.pół roku miało.pierwsze też chrzcilam gdy pół roku miało.dla mnie idealny wiek.,no i ciepło było:-)w obu przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chrzczę w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kwietnia 2013 i nadal nie ochrzczone - ksiądz nam robi problemy (niejeden)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłm dziecko w marcu i chrzciłam w sierpniu w dniu moich urodzin:) bylo cieplo i corka caly chrzest byla grzeczna :) czego ci klecha robi problem? ze nie macie slubu? my tez nie mamy i dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiego jestes woj? może będe mogła c***omóc gdzie ochrzcic dziecko bez problemu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mazowieckie, niby sporo możliwości, ale nie łazimy od parafii do parafii - chcemy w pobliżu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ja ci nie pomoge mieszkam w innym woj. ale opisze ci moja historie z chrztem dziecka poszłam sama do proboszcza swojej parafi ( narzeczony byl w pracy) i zaczyna sie gadka szmatka ze chcemy ochrzcic dziecko w moje parafi ( partner do swojej rodzinnej miejscowowsci ma 200km wiec odpadalo) bla bla bla proboszcz prosze akt slubu ja ze nie mamy ani cywilnego a tym bardziej koscielnego klecha wielkie oburzenie jak to dlaczego ja sciema nie mamy pieniedzy on na to dam za darmo a ja nie i tyle to on nie dam. pojechalam do parafii niedaleko mojej proboszcz bez problemu dam chrzest waszemu dziecku ale jest jeden warunek musicie przywiec zgode z swojej parafii od proboszcza.. to ja znowu jade do moje i mowie ksiedzu bylam w innej parafi tam proboszcz problemu nie robi ze slubu nie mamy da chrzest dziecku potrzebuje zgody od proboszcza ksiadz wielce zdziwiony powiedzial ze da chrzest zebysmy nigdzie nie jezdzili. a i dodam bo zaraz mamuski z kafe mnie zjedza ze ja nie chce slubu i nie chcialam chrzcin ale ze narzeczony religijny to ustapilam z chrztem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papa Franciszek sam ochrzcił nieślubne dziecko i nakazuje innym księżom chrzcić takie dziecko bo nie jest w niczym gorsze od tego małżeństwa i co religijne mamuśki zjecie mnie za tego posta i wyzwiecie od patoli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodzilam pod koniec grudnia, chrzest bedzie w wielkanoc albo w okolicach weekendu majowego, czyli koniec kwietnia,poczatek maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, po co chcecie chrzest, a nie chcecie ślubu? To chcecie żyć według nauk Kościoła, czy macie to gdzieś? Nie kumam w ogóle. A Franciszek ochrzcił dziecko ze związku niesakramentalnego, bo chciał zwrócić uwagę na problem od lat wałkowany, czyli pary, które NIE MOGĄ zawrzeć ślubu kościelnego, a mają dzieci i chcą je wychowywać w duchu katolickim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz synek urodził się 9 stycznia i planujemy tak na kwiecień maj,zaraz pogadam jeszcze z mężem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie mogą? chyba wyraźnie napisałam facet jest religijny a ja nie nie umiesz czytać ze zrozumieniem? chciał ochrzcić to ochrzciliśmy mi to zwisało szczerze mówiąc .... dziecko samo powinno sobie wiarę wybierać a nie rodzice no ale cóż ja mam uraz do kosciola i klechow przez rodzine.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat dziś u nas w kościele był chrzest 2 miesięcznego chłopczyka i po mszy ide do domu i slysze jak taka stara moherka gada do drugiej:tacy pobożni a dziecko już 2 m-ce i dopiero chrzczą......ja osobiście uważam ze pol roczne dziecko to tak akurat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej chrzcic jak dzieciak nie ma juz kolki :P moherami się nie przejmuje stare prukwy musza sobie obgadac ciekawe kiedy ona chrzcila swoje :P u mnie w rodzinie jest dziecko 7 letnie nie ochrzczone i co? i nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogą, bo występują obiektywne przeszkody. Najczęściej jedna lub obydwie osoby są po rozwodzie cywilnym, a brały też ślub kościelny. Autorko, jeśli jesteś osobą niewierzącą, a mężowi zależy na ślubie to możecie wziąć ślub w kościele, gdy tylko jedna osoba wypowiada słowa przysięgi, a druga deklaruje się jako ateista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chrzczę wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda miała pół roku. Też słyszałam, że późno, ale chciałam dojść do siebie po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie chrzczę, mój starszy syn nie chodzi na religię i nie mamy ślubu kościelnego. Ja pisałam, że nie rozumiem lasek, które zgrywają ateistki na kafeterii, a księdza przyjmują i dzieci chcą chrzcić. Po co? Do mnie przychodzą co roku ministranc***pytają, czy przyjmuję księdza, grzecznie mówię, że nie i po sprawie. Umiem czytać ze zrozumieniem, ale umiem też dostrzec brak logiki. Skoro to facetowi zależy na chrzcie,to po co ty latasz do księdza? Niech on idzie, wyjaśni, jaką ma sytuację i może mu ksiądz coś doradzi. Bo rozumiem księdza, który nie chce rozmawiać z autorką. Bo o czym niby? Ojej hipokryzji i nieumiejętności określenia się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już się tak nie podniecajcie tymi chrzcinami i nie chrzcinami a laska może musiałą chodzic do ksiedza o facet był w pracy i nie miał czasu ślepa jesteś co napisała? przynajmiej laska jest szczera facet wierzy ona nie i tyle.. a że załatwiała sprawy u księdza cóż tak sie widocznie dogadali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×