Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annna987

Powrót do byłego męża ?

Przez Gość Annna987, w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy

Polecane posty

Gość Annna987   

Gość Annna987
Napisano

Cześć dziewczyny, Czy wy byście wróciły do swoich byłych mężów albo czy już wróciłyście.? Jeśli tak to co wami kierowało? Czy wróciłybyście wiedząc że ma nową żonę?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Anie jak to anie tepe istoty...zadziwia mnie stopien braku pokory tego typu ludzi jak ty. .sama piszesz ma nowa zone.sadziisz ze kiwniesz palcem a ukochany come back?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jak mozna wrocic do mezczyzny, ktory ma zone? Sorry, ale lapie...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ale nie lapie - milo byc

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Znam przypadki powrotow. Kilka. Jezeli ludzi laczy prawdziwe uczucie i chemia, to takie powroty sa mozliwe. Ale na pewno nie wtedy, gdy facet juz ponownie sie ozenil.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Chyba bym nie dała rady, nich układa sobie życie z inna

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jak jest zonaty to mozna zaczekac na rozwod

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Znam takich, gdzie facet wrocił do byłej i wzięli ponownie slub

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Ella23   

Gość Ella23
Napisano
Gdybym mogła to bym wróciła ale ma nową żonę.Może kiedys...kto wie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Zdarza sie. Najgorszy jest pierwszy rozwod. Następny juz jakoś idzie . Ludzie do siebie wracają gdy sie opamiętają. A czas leczy rany .

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Anka- już ci go nie oddam. Trzeba bylo pilnować. Nie dostrzegłaś zalet, poleciałaś na bele co, teraz kurna ja !

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
×