BRAK OCHOTY NA SEKS POWODEM DO AWANTURY

witam, pierwszy raz tu piszę i liczę na Waszą pomoc i wsparcie. Jestem w związku, dotąd raczej nam się układało zwłaszcza w seksie, ale ostatnio okazało się że mój facet ma ogromne problemy finansowe do tego stopnia że komornicy przyszli by wylicytować jego dom, a jedyną pomocą w tej chwili jestem ja i muszą wziąść dla niego kredyt na min 120 tysięcy, sama w swojej firmie też ledwo ledwo, straciłam pracę i zaczełam pracować na własny rachunek ale jak to na początku bywa kokosów nie ma, musiałam przerwać studia i powiem szczerze że całą sytuacją się załamałam, do tego ci komornicy. z tego wszystkiego z nerwów stresu rozchorowałam się . nie kochaliśmy się 3 tyg bo najpierw on chory potem ja... wybaczcie nie wiem jak wy ale gdy ja jestem osłabiona , zatoki okropny kaszel ból głowy , właściwie wszystkiego jak to przy mocnym przeziębieniu, a do tego nie mogłam zostać w domu ale musiałam pracować. aż w weekend został u mnie trochę się spił i chciał sie kochać ale ja nie miałam ochoty bo po pierwsze był wypity mocno a po drugie miałam okres, ale on mi zrobił awanture że ja go okłamuje że nie mam okresu że 17 dni się z nim nie kochałam , naprawde nie było to miłe on sam ubrał się i wsiadł pijany do auta, ja chcąc go zatrzymać by nie popełnił głupstwa przymknęłam bramę a on nie zwracając na to uwagi wyjechał "na siłe" że aż auto porysował. ja bałam się jak nigdy w życiu myśl o wstydzie przed rodzicami i ten ból w środku, potem wrócił, rano udawał że się nic nie stało. ale od tego momentu mam do niego wstręt mimo iż mnie przeprosił zapewnił że się to nie powtórzy . wybaczyłam ok ale nie zapomniałam. pewnie pomyślicie że jestem głupia. ale go kocham. ale wczoraj znów mi zrobił awanturę wyrzuty że się mało kochamy, ale ja mam w głowie tamtą noc nacisk jakby to był mój obowiązek, nie potrafie czerpać przyjemności już z seksu z nim. niemam ochoty a czasem sie zmuszam sama nie wiem jak mu to powiedzieć by nie czuł się źle a żeby zrozumiał

dziewczyno daj sobie z nim spokój i nie bierz dla niego żadnego kredytu twoja sprawa to jak bym cofnęła sie w przeszłość w moim życiu długi mojego wzięły sie z gier hazardowych ale dowiedziałam sie o tym dopiero teraz z facetem już nie jestem ale zostało mi jeszcze 40 tyś kredytu do spłacenia miał spłacać ale przestał