Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samaniewiemczytak

a może drugie dziecko

Polecane posty

Gość samaniewiemczytak

kto tez się nie może zdecydować? kto się zdecydował mimo niepewności? ja mam dylemat... mąż chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie moge zdecydowac, teraz córka ma 2.5 roku, ale cięzko było przez rok, kolki, ząbkowanie od 3 ms ... teraz się wszystko układa, można coś zrobić, wyjść itp - ale jedynak , to kiepska sprawa ? boję też porodu , chorób itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze poczekam aby syn był w miare samodzielny,narazie ma 15 miesiecy,myśle ze zaczne sie starac od jego 3 urodzin,po co sobie zycie utrudniac i masakrowac sie 2 maluchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, ja sama nie wiem, teraz moge trochę odsapnąc, naprawdę miałam "ciężki przypadek" :) ale fajnie by było mieć dwójkę, wydaje mi się że wtedy jest bardziej tak że rodzice i dzieci, a nie mama dla dziecka i tata dla dziecka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiemczytak
no to ja dokładnie tak samo, wszystko poukładane i niby jedynak dla mnie jest do przyjęcia ale jednak nie daje mi coś spokoju... mam 34 lata więc juz czasu nie tak wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile Twoje dziecko ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiemczytak
2,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek ma 17 miesięcy i też zaczynamy myśleć o rodzeństwie dla niego. Porodu się nie boję, mimo iż pierwszy był ciężki, choć szybki, ale już się o tym zapomniało... Póki co powstrzymuje nas kasa, bo niby pieniądze są, ale cały czas się człowiek zastanawia, co będzie za pół roku, czy człowiek tej pracy nie straci i co wtedy.. Wiadomo, człowiek jak musi, jak ma dzieci to musi sobie poradzić, nie ma zmiłuj, ale jednak nie pozwala to podjąć świadomej spokojnej decyzji o drugim dziecku. Czasami myślę, że najlepsza byłaby wpadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anne Robins
a na czym polega twoj dylemat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tez 2,5 roku, i sama nie wiem , może jeszcze poczekam, i wtedy bede pewna na 100 % , z jednej str tak jest fajnie, wszystko mogę zapewnić, kupić, a przy 2 różnie bywa, do tego mamy małe mieszkanie--- wiem wiem, można sobie jakoś poradzić, ale teraz juz jest całe owładnięte przez córkę :) z drugiej str warto się "przemęczyć" rok własnie kolki itp a potem całe życie się cieszyc 2. boję się tez porodu ( rodziłam 36 godz) no i tego żeby dziecko zdrowe było ...więc są i za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karla 29
witam też mam ten dylemat zawsze mówilam aż córka sie usamodzielni moja mala będzie miała już 5 lat t tak to odkladalam z roku na rok aż sie nazbierało teraz bym bardzo chciała w tym roku będe miala 29 lat i już naprawde pora na drugie staram sie ale nie wychodzi człowiek popada w depresje w dodatku jak jedna koleżanka za druga w ciąży a ty chcesz a się nie udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zbierałam 10 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiemczytak
dylemat polega na tym, ze nie potrafię podjąć decyzji mam sporo planów zawodowych, które wreszcie mogę realizować, ale za kilka lat boję się, że będę żałować, że nie zdecydowałam sie na drugie i tak w koło bije sie z myslami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz tak myslę, że nie znam nikogo kto żałuje 2 dziecka, znam takie kobiety które żałują że nie mają ...ale tutaj może się ktoś przyzna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiemczytak
do osoby, która zbiera się 10 lat i co zostajesz przy jednym, czy męczą cię myśli o drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie różnica wynosi 2,5 roku i nie żałuję tej decyzji, miesiące mijają młodszy będzie miał już 3msc i jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_83
Jeszcze całkiem niedawno tez miałam taki dylemat, miec czy nie miec drugie dziecko. Teraz corka ma 3,5 roku a ja juz podjęlam ostateczna decyzje, nie chce wiecej dzieci. Teraz odetchnęłam, wyszłam z tych pieluch, butelek, kolek, nieprzespanych nocy itp historii i nie chce jeszcze raz tego przerabiac. Teraz czuje ze zyje. Mąż wszem chce drugie ale jakos zaakceptuje moj wybor, w koncu to ja będe w ciązy, to ja bede musiala zrezygnowac na jakis czas z pracy takze mam wieksze prawo glosu. Ostatnio nawet myslalam ze jestem w ciazy, bylam tak spanikowana i zestresowana jak nastolatka, wyc mi sie chcialo, ale na szczescie okazalo sie ze nie, ufffff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerge
Jak ci zbywa na kasie i czasie, to rób jak uważasz. Mi osobiście zawsze żal tych dzieci które mają rodzeństwo. Zawsze mają z tego powodu a to krótsze wyjście a to mniej zabawy... Z dwójką wszędzie drożej, znacząco... I te próby tulenia się tego starszego gdy młodsze absorbujące. Nie żal ci dziecka? Ma cię pytać czy je kochasz i które bardziej? A może o to ci chodzi, trochę pomanipulować no i żeby same się sobą zajmowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiemczytak
Inez_83 i naprawdę już wiesz na 100%, że nie chcesz? czy dopuszczasz, że ci sie odmieni? Ja też raz myślałam, że jestem znów w ciąży - nieopisana panika, mimo, ze próbę podjęliśmy świadomie. Tego uczucia właśnie sie boję, z pierszym tak nie miałam... była radość, więc skąd ta panika przy drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbierałam się 10 lat do drugiej ciąży:-) także u moich dzieciaków jest spora różnica wieku. Trochę żałuję że nie wziełam się za to wcześniej bo może chciałabym trójkę ...takie fajne mi wyszły:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_83
samaniewiemczytak ----- tak podjęlam juz decyzje. Mam 32 lata i to jest moja przemyslana decyzja. Teraz robie wszystko zeby w ta ciąze nie zajśc. Ale tak patrze ze zycie bywa przewrotne bo o corke staralam sie 2,5 roku, leczylam sie a teraz staram sie nie miec drugiego. MOja przypadlosc czyli PCOs ciąza niejako leczy wiec teraz musze uwazac. Ja chyba nie jestem typowa matka polką, ktorej sensem zycia sa dzieci. KOcham swoja corke i chcialam miec dziecko z cała swiadomowścią i byla to przemyslana decyzja. Mam jedno dziecko i to mi wystarczy. Chce sie skupic na niej. Ale mam tez swoje pasje i zycie. Mimo moje milosci do corki nie zapominam o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam takie smao podejscie jak INEZ ...z tym, że myśląc o 2 dziecku myślę o tej córce, że miała by oparcie też w kim innym niż rodzice, a my byśmy mieli trochę czasu dla siebie, bo zawsze raźniej bawią się dzieci razem , wiecie o co mi chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_83
samaniewiemczytak -- a wiesz skad ta panika przy drugim? bo juz wiesz o co w tym chodzi, wiesz z czym sie wiąze posiadanie dziecka, ile to pracy, kasy itp. Pierwsza ciąza, pierwszy porod to co innego, nie wiem co i jak, wszystko jest nowoscią. Za drugim razem wiesz jakie sa blaski i cienie tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn się bardzo zmienił jak urodziła się mała oczywiście na plus. Drugie dziecko to była dobra decyzja. Nie wspominając już o moim mężu....zakochał się w córci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_83
ja w przypadku drugiej ciązy boje sie jeszcze czegoś, tego ze bede musiala lezec. Z corka przelezałam w sumie 4 miechy, w tym kilkakrotnie bylam na patologii ciązy. Corka miala urodzic sie w 28 tyg ciązy ale powstrzymali porod. Z druga ciązą gdybym znowu musiala lezec, nie wyobrazam sobie tego, kiedy trzeba sie nia zająć. Z pierwsza ciążą jest duzo spokoju, mozesz lezec nic cie nie goni, masz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiemczytak
inez_83 u mnie dokładnie było tak samo.... może tu jest powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_83
samaniewiemczytak--- nie wykluczone ze byc moze boisz sie powtorki z rozrywki przy drugiej ciąży. Chociaz u mnie nie jest to decydujacy powod dlaczego nie chce miec drugiego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz byc pewna, że chcesz drugiego, ale jak zaliczysz "wpadkę" to też bedziesz sie cieszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny a my chcielibyśmy drugie - synek ma 3,5 roku rośnie dnia na dzień i bardzo chcielibyśmy drugie ale nie możemy.. mąż ma bakterie w nasieniu i nawet nie możemy się starać póki się nie wyleczy .. więc pomyślcie że wy możecie podjąć taką decyzję, my podjęliśmy a guzik z tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo deceniam i podziwiam matki, które szybko zdecydowały się na drugie dziecko - z około roczną różnicą wieku, takie matki zasługują na szacunek i podziw eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×