Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawski11

Jak to jest?

Polecane posty

Gość ciekawski11

Żona dawno oznajmiła że mnie nie kocha itp. Nie bede opisywał co i jak. Twierdzi że nikogo nie ma. razem nie mieszkamy jest dziecko. Nie chcę się bawić w detektywów itp. Skoro przestała to nic nie narobie ale jesli ukrywa kochanka to nie wiem. Czy u kogoś było podobnie? Mam wrażenie ze jak juz bedzie po rozwodzie to nagle pojawi sie ktoś bo bedzie mozna wyjsc z ukrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawracaj sobie tym głowy. Niezależnie od tego czy ktoś jest czy nie - to po rozwodzie na pewno się pojawi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu to z żoną nie mieszkasz? Kawalera zgrywasz? Nawet dziecko jest,to znaczy że długo już jesteście bara bara, i co ,dalej nie ze sobą? O co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duże dzieci biorą ślub i potem tak to się kończy. Mogłeś szukać mądrej żony a jak wziąłeś sobie bele g***o to juz twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdzielenie. to ze razem nie mieszkacie juz o czyms swiadczy. nie napisales czemu. ad pytania- tak, mozliwe ze nikogo nie ma. ja wychowuje dwojke dzieci i tez nikogo nie mam od 7 lat. wiec to jest jak najbardziej mozliwe. z tymze mezczyzni sa czesto podejrzliwi. a ty ja kochasz? to nie odpuszczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski11
Jest 3 osoba i jest w nim zakochana. Pojawił się już dawno temu bo kojarzę sporo faktów z dowodami ktore posiadam teraz. Poznajdywała sobie kolegów i przyjaciół na internecie. I właśnie z jednej takier rozmowy wyczytałem że tak mocngo go kocha, że teski. Chce go przytulać i gotowa jest odejść do niego choćby teraz. Zapewne to jakiś czatowy romantyk i zakręcił żoną jak miła kryzys a ona jak nastolatka motylki w brzuchu i nawet nie potrafi mi w oczy popatrzeć. Nie pokazałem jej dowodów bo chce to od niej usłyszeć. Będzie chciał rozwodu bez winy ale sie zdziwi bo wyciągne wtedy wszystko co bede miał. Najbardziej boli to że ludzie mówią ratuj to. Ale nie chce im jeszcze mówić prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawski... tez keidys to przerabialam dlaczego kto nie chce powiedziec w twarz o tej 3 osobie... i powiem ci ze doszlam do takiego wniosku ze ludzie to egoisci:) byle im bylo dobrze i byle sie wybielic:) w twojej sytuacji jeszcze dochodi to ze w czasie rozwodu mozesz wykorzystac fakt istnienia tamtego faceta, wiec tymbardziej twoja zona sie nie przyzna. a ty slusznie nie udzielaj jej teraz informacji ze wiesz o wsyztskim... trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski11
Część mówi mi abym powiedział. Bo może to ja wyrwie z tego i coś sie będzie dało rade naprawić. Był bym w stanie chociażby dla dziecka. Z drugiej strony może zacząć wymyślać linie obrony. Chociaż w sumie nic mi do zarzucenia nie ma to sąd i tak zawsze matkę dziecka stawia na pierwszym miejscu. Chyba trzeba ruszyć do prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Moim zdaniem , nie należy nikogo do niczego przymuszać .To co wymuszone nie ma żadnej wartości . Prędzej czy później odbije się to czkawką. Jeżeli ona nie chce to jej sprawa . Droga wolna. Bacz jednak uważnie na fakt ewentualnej sprawy rozwodowej. Żebyś przypadkiem nie płacił alimentów na byłą żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×