dziwne badanie ginekologiczne

mam pytanie do was dziewczyny, otoz dzis bylam u ginekologa , poniewaz mialam zly wynik , stwierdzil ze cytologie wykona za tydzien i ze mam usiasc i zrobi mi badanie ginekologiczne ;O tyle ze ono bylo dziwne ;O wlozyl mi dziwny przyrzad do pochwy i na pyatnie co to jest odburknął ze oglada szyjke macicy , tyle ze ten przyrzad co jakis czas piszczal ?! dodam , ze wczensiej inny lekarz stwierdzil nadzerke i leczylam sie na nia antybiotykiem , i na pytanie czy ona jeszcze tam jest nic nie powiedzial;O na dodatek wkladal mi dziwny patyk z watą? o co chodzi? z 5 razy mu sie pyatlam co to jest za badanie a stwiedzil ze zwykle badanie.. cos mi tu smierdzi.

ukradł ci macicę.

hahaha no wiec wlasnie tez sie nad tym zastanawiam xd HMM TYLKO do czego mu ona potrzebna xD

Cytologie ci robi wiec pobral wymaz z twojej c**ki

może pobrał wymaz na cytologię

nie robil cytologii bo mnie zaprosil na nia na za tydzien , wic dlatego mnie zastanawia co mi robil a gnojek nic nie mowil jak pytalam ;O