Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem mi dzisiaj smutno

Polecane posty

Gość gość

Jestem prawie w 6 miesiacu ciazy ciesze sie ze bede mama niestety dopada mnie od czasu do czasu dol gdyz wiem ze nikt mi nie pomoze ( oprocz meza)nie bede mogla na nikogo liczyc:(( z tesciami nie utrzymujemy kontaktow( maz nie chce), moja matka ma 73 lata I jest schorowana i nerwowo chora kobieta czyli tez odpada.Zrobilo mi sie dzisiaj smutno bo znajomej urodzil sie syn mieszkaja w Hiszpani jej mama tam dla niej jest, pomaga jej ja na nikogo nie moge liczyc, wyc mi sie chce;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkmala
Witam:) gratuluję dzieciaczka i życzę zdrowia:) Sądzę, że i tak masz szczęście mogąc liczyć na męża. Niestety w naszym życiu nie zawsze układa się tak jak chcemy.Ale na pewno dacie sobie radę :) trzymam kciuki, głowa do góry ciesz się tą chwilą pomyśl, że dziecko to wspaniała istotka wszystko będzie dobrze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 1,5 roczne dziecko. Moi rodzice oboje nie żyją. Rodzeństwa nie mam. Po porodzie miałam silna depresję tak bardzo potrzebowałam matki. Jej wsparcia. Nie chodziło mi o pomoc tylko o wsparcie, żeby mnie przytuliła, zrobiła herbatę, powiedziała że wszystko będzie dobrze :-(. Niestety. No ale dałam radę jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to wszystko przetrzymac I nie zalamac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl sobie że przynajmniej nikt się nie będzie wtrącał, pouczał itd - rzadko się zdarza córka i matka które się super wspierają, zazwyczaj matka mówi jedno córka drugie itd - ty będziesz miała spokój - no i pomyśl o swoim dziecku żeby miało rodzeństwo to choć zawsze kogoś w życiu będzie mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam, ze moi rodzice nie żyją. A Ty gościu powyżej piszesz głupoty. Jak są normalne relacje w rodzinie to wsparcie najbliższych jest nieocenione, nawet jeśli czasem są zbyt ekspansywni. To naturalne, ze kobieta w ciąży czy w połogu potrzebuje swojej matki. Ja potrzebowałam. Bardzo. Nadal potrzebuję i miewm kryzysy. Moja mama była wspaniałą osobą i nawet gdyby mnie pouczała i tak wiedziałabym, ze kocha mnie najbardziej na świecie i we mnie wierzy. Rozumiałaby, że mam swoje potrzeby, które też się liczą. W tym pierwszym okresie po porodzie istotna jest wg mnie , świadomość, że jest się dla kogoś ważnym, że jest ktoś sie o ciebie troszczy i dla kogo jesteś najwazniejsza na świecie, ważnejsza nawet od tego malucha, który sie urodził. I dopóki zyła zawsze wiedziałam, ze mogę na nia liczyć, a drobne konflikty? To drobiazg. Jak sobie z tym poradzić? Nie wiem, bo ja sobie do końca chyba nie poradziłam i bywa, że jest mi źle. No ale żyje normalnie, bo nie mam innego wyjścia i zycie toczy sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci napiszę tak - czasem lepiej być samą niż doświadczyć właśnie takiego narzucania, wtrącania się, poniżania. Doświadczyłam tego po porodzie ze strony mojej teściowej (mama mieszka za granicą), miałam depresję, nikomu nie życzę takiego koszmaru! Było już bardzo, bardzo źle, ten stan trwał prawie rok zanim zebrałam siły żeby się otrząsnąć i powiedzieć dość, ale do dziś żałuję tego czasu, który powinien być czasem naszej trójki-mnie, męża i naszego dziecka, a był jednym wielkim koszmarem z toksyczną psychopatyczną osobą na pierwszym planie. Dasz radę, będziesz się cieszyć macierzyństwem, bliskością swojego dziecka, świadomością, że ty i mąż jesteście dla niego najważniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal mi zle;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa jest zlym czlowiekiem wiec ja trzymamy z dala od nas.Bila I wyzywala meza wiec pewnie to samo zrobilaby w str naszej coreczki.Tacy ludzie SIE NIE ZMIENIAJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa to nie jest wg mnie rodzina. Przynajmniej nie moja. I nie jest osoba mi bliską, więc tego nie wliczam w ogóle. Ja pisałam o matce, a nie o jakiejs obcej babie, która ma mnie w d.pie i liczy sie dla niej tylko maskotka, tj dziecko. W takiej sytuacji, majac do wyboru teściowa albo samotność, rzeczywiście lepiej być samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo sie wczesniej zastanowic a nie teraz gledzic, co za puste, niezyciowe niunie w ciaze zachodza, zal, zal i zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puste i nieżyciowe, bo? Wyjaśnij proszę niepusta i życiowa nie niuniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pusta to jestes Ty! Po co wogole piszesz skoro nic nie wnosisz?;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja napiszę ci tak -ciesz się kochana ,ciążą i mężem .Pamiętaj ,że po gorszych chwilach przychodzi słoneczko ,Ja tak samo jestem w tej chwili w ciąży w 11 tygodniu .Ale moja walka była bardzo długa ,10 lat starań ,2 poronienia ciągły stres i strach .Postaraj się cieszyć tym co masz ,bo wielu ludzi ma gorzej. Będziesz miała małego szkraba ,który rozweseli twoje życie .Pogadaj z jakąś koleżanką . Mam znajomą która w tym roku straciła męża 28 lat chłopak zginą w wypadku ,ludzie przechodzą różne tragedie ,ale muszą się pozbierać .Czasami jest niestety tak ,że z rodziną dobrze wychodzi się na zdjęciu .Masz kochającego męża ,wiem ,że każda z nas ma chwile załamania ,ale takie jest życie ,często bardzo nie sprawiedliwe .Trzymam kciuki za was .Zobaczysz jak przyjdzie maluch na świat będziesz tak zajęta nim ,że zapomnisz o wszystkim .Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojeju strasznie mi przykro za to co wczesniej przeszlas;((( tym razem bedzie dobrze, zobaczysz;) dziekuje Bogu za takich ludzi jak Ty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos jeszcze moze cos napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×