Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak nauczyc myc zabki

Polecane posty

Gość gość

Moj synek ma 12 miesiecy, w 8 miesiacu pojawil sie pierwszy zabek teraz ma 6 zabkow i nie moge wcale ich umyc. Wyrywa sie i placze. Od poczatku uzywalam silikonowej szczoteczki, teraz jest normalna, Jordana ta z lezka. Jak nauczyc go myc zabki? Skoro ja nie moge to sam na bank sobie szczoteczki do buzi nie wlozy i nie umyje... Sa jakies sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz, że sam nie włoży szczoteczki do buzi? Dawałaś mu w ogóle szczotkę do ręki? Spróbuj :) Moja córka uczyła się mycia zębów w ten sposób, że tata mył zęby, ona patrzyła, dostała w łapkę swoją szczoteczkę i po swojemu myła :) Nie musi tego robić od razu perfekcyjnie, niech się pobawi, powygłupia, z czasem się nauczy. Na siłę raczej bym nie myła, bo się może zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka też miała tą szczoteczkę lubiła sama po swojemu sobie myć zabki.. teraz przechodzi bunt dwulatka nie chciała wogule myc ząbków ale kupiła jej szczoteczkę z jej ulubiona postacią z bajki Kubusiem Puchatkiem i znowu myje po swojemu ząbki czasami jej pomagam wydaję mi się że ta szczoteczka jordan ma troche twarde włosie ale to moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie obawiacie sie prochnicy przy tym nmyciu zebow przez dzieci? Przeciez one nie myja tych zabkow - czy jak piszecie myja po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie obawiam próchnicy, bo synek najpierw myje po swojemu, ale na koniec ja biorę szczoteczkę i mu myję. Ale samą naukę, że trzeba myć ząbki też zaczynaliśmy od tego, że dawałam szczoteczkę i synek potrafił sobie godzinami z nią chodzić i szorować. Teraz kubeczek z jego szczoteczką i pastą stoją na jego widoku, tak żeby widział jak wchodzi do łazienki i sam podchodzi, bierze i pokazuje, by mu pasty nałożyć. I nigdy nie zmuszałam, mimo, że myj***ardzo chętnie to jak np rano nie chce myć to nie zmuszam, nie trzymam na siłę i nie wpycham na chama szczoteczki tylko odkładam to na później, po godzinie idziemy do łazienki, specjalnie coś takiego robię, by synka wzrok skierować na kubeczek i synek wtedy już sam sobie przypomina, że trzeba umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka chyba za późno się do tego zabiera, skoro synek pierwsze ząbki miał już w 8 miesiącu. Ja zaczynałam od pierwszego ząbka, jak tylko wszedł w 9 miesiącu to synkowi w lusterku pokazywałam ten ząbek, brałam szczoteczkę, przykładałam do ząbka i tłumaczyłam, że trzeba myć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojej dwulatce sama myje zęby i mówie jej po kolacji że teraz idziemy wypędzic robaczki z zębów :D najpierw ja jej wyszoruje porządnie a później ona sama szczotkuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×