mamy spędzające wakacje poza granicami kraju. proszę wejdźcie ;)

witajcie, dotychczas spędzaliśmy każdy urlop w Polsce (wybrzeże,Mazury,góry), a od tego roku chcemy jeździć zagranicę (dzieci w tej chwili mają 4,5r i 20m-cy). Jestem kompletnym laikiem w tym temacie, więc chciałabym zadać Wam kilka pytań i będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi;) : 1. czy wycieczka np na stronie internetowej biura, a w biurze stacjonarnym ma taką samą cenę i gdzie ją lepiej kupić? 2. z jakiego biura podróży najrozsądniej skorzystać? z jakimi latacie? 3. dokąd się wybrać na te pierwsze wakacje? 4. na co zwracać uwagę przy doborze wczasów? mile widziane wskazówki:) serdecznie dziękuję i czekam na odp! pozdrawiam!;)

Czy planujesz dalsze strony typu Tunezja czy Europę? Przy wyszukiwaniu miejscowości (zakładam, ze wybierasz się nad morze) sprawdż plażę. W Tunezji przy naszym hotelu była piękna, szeroka plaża, a kilka km dalej wąska tak że leżaki miały głowę w krzakach a nogi w morzu. Warto też zwrócić uwagę na atrakcje zapewniane przez hotel czyli baseny ze zjeżdżalniami dla dzieci, zajęcia dla dzieci (najlepiej po polsku) Oczywiście ważne jest też położenie hotelu - najlepiej żeby nie stał przy głównej ulicy tylko był położony w ogrodzie.

Poszukaj forum o podróżach z dziećmi, tam rodzice dzielą się swoimi uwagami i doświadczeniami. Ja zazwyczaj celuję w itakę ew. alfa star lub logos tour. Hotel najlepiej przy plaży i przy dzieciakach all inclusive. Wycieczki z biur na miejscu są tańsze, z biura droższe ale ubezpieczone przez biuro. Warto pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu. Zamiast wycieczek polecam wynajać samochód (egipt i tunezja odpada) i samemu objechać to co jest warte zobaczenia.Nikt cię nie pogania i nie musisz nic robić po dyktando. Na początek polecam rivierę egejską w turcji, którąś z wysp greckich lub hiszpanię. CHyba, że chcesz się wypuścic dalej- to tajlandia jest bardzo przyjazna. Wybierak m-ce kiedy nie umęczysz się upałe. I nie daj sobie wmówić różnym malkontentom, którzy poza bałtyk nosa nie wychylili, że z małymi dziećmi taki wyjazd jest niepotrzebny, męczący, na co ci takie wakcje, po co...a może lepiej z tyłkiem w domu siedziec itd...nie przejmuj się, na całym swiecie ludzie latają z dziećmi w różnym wieku, na lotniskach nikogo nie dziwi widok śpiącego dzieciaka, albo rodzina z kilkorgiem dzieci do odprawy;) sama kiedys leciałam do egiptu i w samolocie spotkałam rodzinę z 4-ką dzieci, najmłodze miało pół roku. Wszyscy wyluzowanie, uśmiechnięci i kobita mówiła, że jak ona raz na kwartał nie poleci tyłka wygrzać to nie jest w stanie normalnie funkcjonować:) powodzenia:)

ojej, dziękuję za wyczerpujące i uprzejme odpowiedzi - po kafe bym się tego nie spodziewała;p . No cóż, na pierwszy raz wolałabym z biurem podróży i samolotem zobaczyć jak to jest. Szczególnie boję się bariery językowej, bo angielski znam wyłącznie w stopniu podstawowym (żal, muszę się wziąć za naukę;) ), a rosyjski był moim konikiem, ale nie miałam z nim styczności 6lat. Na pewno nie uważam i nie dam sobie wmówić, że podróż z 2 i niespełna 5latkiem to udręka, bo wiele razy jeździliśmy z niemowlakami na wczasy (tyle, że nie za granicę) i było super, a 2latek to już nie niemowlak i będzie znacznie lepiej. Co do miejsca, to chciałabym najpierw zacząć od tych bliższych nam miejsc i zdecydowanie tańszych, gdyż mamy w tym roku potężne wydatki, więc myślałam o Bułgarii czy Turcji, bo z tego co się rozglądałam po stronach internetowych wypadają najtaniej. Zdaję sobie sprawę, że może być biedniej niż w Grecji czy Hiszpanii, no ale tak jak pisałyście, poczytam opinii o miejscowościach,hotelach, żeby nie pojechać w jakiś syf. Egipt, Tunezja i Maroko odpada, bo jest zdecydowanie za gorąco w czerwcu i bałabym się zatruć pokarmowych u dzieciaków. Czyli co, podsumowując biorę all inclusive, hotel przy plaży, sprawdzam opinie o nim. Pytałam też o ceny. Chodziło mi koszt wczasów/ os na stronie internetowej, a bezpośrednio w biurze touroperatora. Czy w necie jest taniej? Czy te ceny są takie same? Jeśli widzę na stronie Itaki powiedzmy 7dni/1800zł, to idąc do nich do biura dostanę taką samą ofertę? Bo nie wiem czy mam sama zamawiać przez neta czy iść do siedziby. A i jeszcze jedno. Rozkłady lotów:) Czasami nie są podane jeszcze, a czasami widzę, że wylot jest o 16, przylot o 18, dojazd do hotelu i na miejscu jest się 19-20 na wieczór, więc tak naprawdę jeden dzień w plecy, płaci się za 7, a jest się 6dni, bo wylot jest o 7 rano po 7 nocach. Czy wiadome jest, które biuro nie stosuje takich praktyk i można im zaufać? Szukałam opinii w internecie, ale już mi się mózg lasuje, bo na każdego coś znalazłam, czasami to takie historie, że aż wierzyć się nie chce, że można tak z ludźmi postępować. Biorę pod uwagę Itakę,Alfę,Wezyra , bo z tego co widziałam TUI, Neckermann i Rainbow są sporo droższe, a reszty nie znam i boję się po tych wszystkich plajtach korzystać z usług innych mniej znanych biur. Z góry wielkie dzięki za info;)

no co ty:o tutejsze matki polki nie jezdza nigdy, bo z bobo nie wolno. idz na dyskusje ogolna. tu tez biedota ma tylko na Dady i bebiko,a nie na Lanzarote :-)

Musisz dokładnie sprawdzać każdą wycieczkę, jeśli chodzi o loty, bo to się często zmienia. Ale np. ja byłam w grudniu z Tui w Kenii i wylatywaliśmy rano w sobotę (leci się cały dzień), wieczorem w hotelu, a wylot powotny był wieczorem w kolejną sobotę, więc było 7 dni i 7 nocy pełnych + ostatnia w samolocie (wylądowaliśmy w Wawie koło 7 rano w niedzielę. Aha- i przy wieczornych wylotach sprawdź koniecznie do kiedy musisz się wymeldować z pokoju. Jak powiedzą, że wieczorem, to niech ci to dadzą na piśmie. My nie mieliśmy problemów, mogliśmy "zachować" pokój, ale np. grupa z Itaki musiała się wymeldować przed 10 rano, po śniadaniu. Dali im jeden pokój gdzie mogli trzymać bagaże i korzystać z prysznica, toalety itp. Na pierwszy wyjazd polecam jednak jakieś bliższe rejony. Np. Grecja czy Turcja, ew. Bułgaria. Poza tym zwróć uwagę na to czy hotel ma atrakcje dla dzieci, czy blisko jest do jakichś atrakcji. Poszukaj w sieci opinii na temat hotelu, wyżywienia i autentycznych zdjęć, które często znacznie odbiegają od rzeczywistości - na Tripadvisor.

tzn. miałam na myśli, że często zdjęcia w folderach biur podróży odbiegają od rzeczywistości ;).

Z tak małymi dziecmi daruj sobie wszelkie kraje arabskie - jest duże prawdopodobnieństwo że jedzenie im nie będzie smakować, albo wręcz zaszkodzi i zamiast wypoczynku - bedzie biegunka. Nie Egipt, Turcja, Tunezja - czy Bułgaria nawet (fatalne jedzenie) Biuro musi być duże i stabilne, żadne tam firmy-krzaki. Zwróć uwagę na odleglość od plaży, czy jest piaszczysta, czy leżaki są w cenie, czy są jakieś animacje dla dzieci, i czy jest klimatyzacja. Naturalnie lepiej, jeśli przylot wylot jest o rozsądnej porze (pokój trzeba zwolnić do 13tej,a w hotelu zakwaterują cię od 14tej), ale pamiętaj, że godziny wylotu mogą się zmienić, tu niestety nie ma gwarancji.

odnośnie pokoju - godzin wymeldowania się/ zameldowania - musisz się o to pytać. Nie ma tak ,że "trzeba ZAWSZE opuścić pokój do np.13" jak ktoś wyżej napisał. Odnośnie ceny w biurze/ internecie - musisz to sprawdzić. Sprawdź daną wycieczkę w necie, potem idź do biura, jak będzie taka sama cena, zapytaj jeszcze o jakiś dodatkowy rabat. Z tego co wiem, ludzie o to nie pytają, ale zawsze można coś "urwać" z ceny.

Hej Ja latam zawsze z pewnych biur podrózy tj Nackerman Tui, Rainbow Tours, Itaka, Grecos, Alfa Star. Po pierwsze zastanów sie co chcesz robić na wakacajach, czy leżeć na plaży czy zwiedzać okolicę czy coś mocniej zwiedzać. Tutaj musisz wybrać hotel, jak chcesz plazować to najlepiej tuz przy plaży, szerokiej i piaszczystej(ja takie preferuje) Jesli to Wasz pierwszy wyjazd to może gdzieś niedaleko, Greckie wyspy ,Włochy Hiszpania(Majorka-Minorka) Sardynia itd. Fajnie by hotel miał baseny ze słodka wodą, czasami są tylko ze słoną albo wybrane sa ze słoną.No i coś dla dziec***plac zabaw i inne bajery.My nigdy nie korzystalismy z usług opiekunek czy animacji, wolimy sobie sami organizować czas. Czesto loty są zależne od biura, część biur wspólnie czarteruje samolot, wiec czasy lotów się pokrywaja, no i czasem rózne biura sa w tych samych hotelach a ceny są inne, zalezy co dane biuro ma w kontrakcie. Nie wiem skad jesteś ale ja od kilku wyjazdów korzystam z pomocy dziewczyn z firmy"kiosk z wakacjami" naprtawdę potrafia doradzic i wybrać fajne wakacje a upierdliwa jestem. Aha, ja na pierwszy wyjazd pojechałam z rocznym dzieckiem do Maroka własnie, był sierpień. Temperatury idealne,wcale nie gorąco!Plaża cudowna w Agadirze, mega szeroka piaszczysta ocean ciepły ale nie żurowaty jak morze w Turcji,wszedzie pełno hiszpanów ale najwiecej francuzów, z jedzeniem zero problemów. Europejskiego jedzania w bród a wokół jest co zobaczyc i gdzie podreptać wieczorami deptakiem. Kilka krajów mam już zaliczone, wiec jakby co to pytaj, moze polece jakis hotel bo latam tylko z dziećmi.

Aha, my jedziemy teraz z 3 dzieci i wczasy rezerwowaliśmy już na koniec grudnia, bo niestety z takim "oblozeniem" jest trudniej z pokojami ale u Was 2+2 jest wiec problemu nie ma, jednak polecam poszperać, porównać oferty, poczytać na forach, jest tego pełno w necie, chyba o każdym hotelu znajdziesz jakies informacje. Ja wole wydać ciut więcej i mieć pewny wyjazd. Czasem sa zniżki dla dzieci, stałe ceny itd. Wiec sdzukaj i planuj. Ja z niecierpliwością czekam na sierpień :D

Na poczatek polecam kraje, gdzie nie bedzie upalu, tylko stabilna , ciepla pogoda i nie ostre slonce . jesli na poludnie - odpuść czerwiec do polowy wrzesnia. Dobre sa miejsca z animacjami dla dzieci ( ale tez nie wszystkie dzieci chca w tym uczestniczyc). Oczywiscie jak sie zalatwia na miejscu, jest taniej . I pamietaj, wszedzie na swiecie zyja ludzie z dziecmi, nie ma powody,zeby wam bylo gorzej niz w POlsce. W podrozy, w hotelach itp na ogol dzieci sa bardzo przjaznie traktowane, a ludzie chetni do pomocy.

Serdecznie dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi, już wiem nieco więcej, niż kilka godzin temu:) Szukam i czytam, szukam i czytam, na stronach biur, na holidaycheck, na tripadvisor i im więcej hoteli sprawdzam, tym mam więcej pogmatwane w głowie:) To już więcej niż pewne, że musimy lecieć w czerwcu i w grę wchodzi raczej Bułgaria, bo musimy się zamknąć w 5tys niestety (jedno dziecko będzie miało opłaty ok.200zł, drugie w granicach 800zł). Za taką kwotę, to Włochy czy Hiszpania odpada. Chorwacja ma z tego co widziałam żwirkowo-kamienistą plażę, a jeśli chodzi o Turcję, to od kwietnia wchodzą elektroniczne wizy, więc koszt 4 paszportów i 4 wiz, to jakieś 700zł dodatkowe. Może któraś z Was była w jakimś fajnym, niedrogim hotelu w Bułgarii? A co do tych lotów, to właśnie tego się obawiam. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli gdzieś koczować. Widziałam jedną fajną ofertę, przylot ok. 10 rano, więc do 14 co w takim wypadku z gośćmi robią? Znalazłam dwie atrakcyjne oferty, ale na tym etapie zaczynają się dylematy :) Ta sama cena, tyle, że jedna oferta zawiera AI (3posiłki i napoje alk+bezalk), ale leżaki płatne, natomiast druga oferta ma bezpłatne leżaki, ale tylko FB (3posiłki, napoje płatne). Wybaczcie za zrzędzenie:) Szukać dalej? chodzi mi zwłaszcza o tego 2latka, bo 3 posiłki dla niego to mało, musielibyśmy tak wszystko rozplanować, żeby zjadł chociaż 4 razy co 3,5-4h, bo to mały żarłok:) Może to głupie problemy, ale przed takim wyjazdem myślę dosłownie o każdym szczególiku. Inaczej jakby jechali sami dorośli.

Na takim wyjeździe to tylko all inclusive - jeśli chodzi o wyżywienie. Bo np. od śniadania do obiadu to ładnych pare godzin i wtedy bez tej opcji musisz za wszystko płacić ( w niektórych lepszych hotelach tylko butelkowana woda jest bezpłatna bez all in). A jeśli chodzi o opcje "płatne napoje" to juz w ogóle porażka. Ceny są zazwyczaj wysokie, i po przeliczeniu wyjdzie wam taniej opcja all in i to bez limitu. Jeśli chodzi o przylot o godz. 10 to jest bardzo dobra godzina. Zanim odbierzecie bagaże, zbierzecie sie przy autokarze, przyjedziecie do hotelu, to będzie juz co najmniej godzina 12. Jak nie 13. Akurat na obiad ;). My byliśmy wieczorem (późnym, juz po kolacji dawno) ale i tak czekała na nas kolacja i napoje/drinki (all in)

my byliśmy dwukrotnie grecji,raz z 2latkiem i dużą ciążą i drugi raz z 1,5 rocznym i 3,5 letnim dzieckiem.właściwie wszystko co najważniejsze już masz podane. o bułgarii sama myślałam.albo czarnogórze,ale w tym roku za granicę się niestety nie wybieramy.może i stety,bo na Mazurach nigdy nie byłam i czas te rejony odwiedzić:-)

ja byłam na Mazurach w lipcu ubiegłego roku no i niestety, pogoda porażka...jak już przyjdzie deszcz, tak końca nie widać. Musisz się na to przygotować jeśli chcesz jechać:) połowa lipca i pogoda w Mikołajkach 2dni po 25, 3dni późna wiosna, 3dni deszczowe, ale to deszcz od rana do nocy:) jeśli chodzi o Mikołajki, to absolutnie nie ma co zwiedzać, jedynie rejsy pozostają, ale są cholernie drogie...także powiem Wam, że dlatego zrezygnowałam już z Polskich wakacji, bo co roku tracimy kilka tysięcy nie wiadomo na co. Na majówkę byliśmy znowuż w Trójmieście, pękły 2tysiące w 5dni, a mieliśmy 11stopni. W sierpniu zaś byliśmy na długi weekend we Władku i też wydaliśmy ok.2tys w 4dni:/ A wracając do ofert, to dzięki za podpowiedź, będę brała wyłącznie AI pod uwagę skoro napoje takie drogie. Lot jest kolejnym atrybutem tej oferty, bo właśnie o 6 wylot, na miejscu o 9. Gorzej z dojazdem do stolicy na 4 rano:) mam 150km, a trzeba być pewnie na 2h przed odlotem prawda?:) No niestety, już się przekonałam, że nie da się wszystkiego połączyć, bo a to plaża za daleko, a to opcja tylko FB, a to lot nie taki, a to słaba opinia hotely itp itd :) W każdym razie wiem na co zwracać uwagę.

Masz może blisko jakieś biuro podróży? podejdź do nich powiedz jakie masz oczekiwania i niech C**przeszukaja oferty, jak cos znajdą to dadzą znać. Ty sobie zanotujesz i sprawdzisz sama w internecie jak to wygląda. Wiekszosc biur tj RainbowT jeden dzień ma "super oferty". Waarto a bieżąco śledzić strony danych touroperatorow bo czasem można fajną ofertę złapać. Z maluchami tk tylko AI bo one to ciągle cos chcą jeść. Nk i pomyśl nad tay Bułgarią, to wcale nie taki atrakcyjny rejon.

mam dużo biur podróży wokół. 5min autem i jest wszystko jedno obok drugiego, w tym są lokalne biura agencyjne, które mają oferty kilku touroperatorów. Czemu nie Bułgaria? Masz jakieś złe przeżycia? Ja dlatego się na nią zdecydowałam, bo Egipt.Tunezja za gorąco i rewolucje żołądkowe mogą być, Chorwacja żwir (z resztą też niekiedy jest syf - mam tam kuzynkę), a Hiszpania,Włochy,Grecja to już koszt 6,5-8tys, a my możemy akurat w tym roku wydać tylko 5, więc z dwojga złego wolę już tą Bułgarię, niż przebimbać nad Bałtykiem 4 i więcej, no i połowę czasu przesiedzieć w pokoju, bo będzie lało...W każdym razie zajrzę w tygodniu do biur:)

jak już się tak nastawiłam na tą Bułgarię, to zaczęłam węszyć na holidaycheck i tripadvisor i naprawdę baardzo wielu ludzi jest zadowolonych. Jeśli hotel ma minimum 4/6 ocen od ludzi i rekomendację 70%, to można śmiało jechać. Turyści też wstawiają setki swoich prywatnych zdjęć i chyba nie jest najgorzej. Podobnie jak w Polsce, nawet bym powiedziała, że plaże i woda ładniejsza;)

To życzę udanych łowów w biurach podróży :) Wracając jeszcze do tematu, jeśli masz małe dzieci i wybierzesz ten wylot o 6 rano, to może lepiej przyjechać dzień wcześniej do Wawy i przenocowac? Nie mówię o hotelu Marriott przy lotnisku, ale czasami Gromada (rzut beretem na Zwieki i Wigury czy hotel B&B na al.krakowskiej maja fajne promocje.

Miało być Żwirki i Wigury oczywiście ;)

Agatorix, dzięki za podpowiedź słuszną:) musielibyśmy budzić dzieciaki o 1 w nocy, wyjechać przed 2, żeby na 4 być na lotnisku. Może uda mi się znaleźć późniejszy lot. Jutro idę do biura, które mamy na rynku w moim mieście od 93roku i mają w ofercie wszystkie znane biura podróży, nawet wizę do Turcji załatwiają bez dodatkowych opłat sami:) może na Turcję się skuszę. Widziałam na Alfie za 4tys fajny hotel, ale są 2 minusy: z Antalyi do Alanyi jest 130km jeszcze do przejechania, a druga sprawa, to piasek ze żwirem. Byłyście z dziećmi na takich plażach? Jak to się ma w praktyce?

dziewczyny piszące tutaj, nie wiem czy jeszcze zajrzycie, ale podzielę się tą wiadomością;) mogę odetchnąć, w końcu załatwiłam.Wybrałam Turcję (egejską), z Alfa Star. 5-12 czerwca. najgorsze, że godziny lotów nie są jeszcze znane, ale pan z biura mówił, że lecimy z takimi liniami, które przeważnie między rankiem, a południem mają loty. No i angielski...tak, jak pisałam...muszę się wziąć do roboty i w 4 miesiące podszkolić, bo w regionie, w którym my będziemy jest niewielu Polaków i wycieczki fakultatywne będą z anglojęzycznym pilotem, a turyści wielonarodowościowi. Będę miała trochę stresik :)

Udanego wypoczynku życzę. Językiem się nie stresuj. Dasz sobie radę :). W razie czego możesz się podczepić pod kogoś z Polski, bo pewnie tez będą jeździć na wycieczki. Lecicie tylko na tydzień, więc pewnie będą max 2 takie wycieczki.

Agatorix dzięki wielkie:) no mam taką nadzieję, że wszystko się uda i nie zrazimy się do wyjazdów zagranicznych. Tyle się naczytałam o wpadkach biur podróży, że jakieś tam obawy są, ale jestem dobrej myśli:) pozdrawiam!

a z jakim biurem? ja byłam rok temu w Turcji w maju, plaże ok, ale gorąco było okropnie ;-( sama szukam czegoś na lipiec/sierpień i też boję się jakoś dalej niż nad Bałtyk... sama się po świecie ciągam a z dziećmi się boję ;-( powiedz, ile średnio kosztuje Wasza wycieczka?

z Alfa Star, w czerwcu, miejscowość Didim-Altinkum. Ma być 28-30 stopni, mam nadzieję, że wytrzymamy te upały, ale w sumie wszędzie tak jest o tej porze albo i goręcej, a nie mamy możliwości jechać w innym terminie. Co do ceny, to znalazłam ofertę za 4500zł (jedno dziecko ma za 200zł -23miesięczne, a drugie za 800 - 4latek), do tego dochodzi koszt paszportów i wiz ok.700zł (same wizy ok.240zł),

ogólnie to patrząc na oferty biur podróży Turcja,Bułgaria,Egipt,Tunezja wychodzą najtaniej i można znaleźć coś sensownego już w granicach 4tys w czerwcu, bo im dalej, tym drożej, wiadomo. Oczywiście są to hotele 3*, bez luksusów.

jakaś ja strachliwa jestem bardzo ;-( nie wiem, co się dzieje. Sama jeżdżę odkąd skończyłam 15 lat, raz w roku zawsze latam gdzieś się pogrzać, ale organizuje moja znajoma /zapalona podróżniczka/ i ja tylko płacę ;-) a dzieci nie brałam nigdy.... kocham Bałtyk i dobrze się tam czujemy, bo córka ma astmę i ten wiatr jej pomaga, ale plażowanie średnie a kasy full idzie... na pewno pojedziemy na dłuższe wakacje w góry czy nad morze nasze tak klimatycznie, ale chciałoby się wygrzać i pozwiedzać z rodziną... żeby ktoś mi załatwił to ja dziś płacę i jadę ;-) a jak zaszłam do jakiegoś biura u nas to babka mi wyliczyła 9 tyś za 7 dni...drogo trochę... Ja chciałabym albo jakoś w weekend majowy albo już na wakacjach, bo córka szkolna, nie chcę zaległości.

myślałam jeszcze nad Włochami, byłam kilka razy i wspominam wspaniale... warto z dziećmi? jak teraz ceny?