Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż mnie oszukał

Polecane posty

Gość gość

czuje, że moje życie straciło sens, 4 lata po slubie i nie mamy dziecka, kiedy to postanowiłam zrobic wszystkie badania.. on mi mówi, że nie ma sensu bo jest bezpłodny i nie może miec dzieci, a przed slubem mowil, ze chce dzieci, teraz twierdzi, że gdyby wczesniej mi powiedział to nie wyszłabym za niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co w ogolę za niego wychodziłaś, skoro twoja miłość była i jest taka pusta, interesowna..o ile w ogóle jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest podstawa do unieważnienia ślubu - nawet kościelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja miłość nie jest pusta, kocham go nad życie, ale to co mi powiedział w pewnym sensie złamało mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mąż wychodzi się z miłości, a nie z chęc****siadania dzieci suko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo chciałabym mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Za mąż wychodzi się z miłości, a nie z chęc****siadania dzieci suko pechowiec.gif ********* no bardzo mąż ja kochał ze oszukał ja na samym starcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka79
Czyli dla kościoła jak człowiek się nie spełni jako maszyna rozpłodowa to anulują ślub, ale jak człowieka po rogach walą to ma siedzieć i wytrzymywać i nie anulują ślubu. A to ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślubował mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie zamierzam brać z nim rozwodu, kocham go, ale boli mnie to że nie bede miała swoich dzieci, w domu zawsze bedzie pusto i cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
''Czyli dla kościoła jak człowiek się nie spełni jako maszyna rozpłodowa to anulują ślub'' x Nie, kosciol uniewazni taki slub z uwagi na oszustwo w takim waznym aspekcie. Juz nie robcie z siebie takich nowoczesnych, ze byscie sie ucieszyly ze maz ukryl przed wami bezplodnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wezcie nasienie dawcy.nie widze problemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Nie widzisz problemu w tym, ze maz ja oklamal przed slubem wiedzac dobrze, ze ona chce miec dzieci? A gdyby ukryl schizofrenie, tez bys nie widziala problemu, bo przeciez moze sie leczyc? Niektorzy widze nisko cenia szczerosc wobec wspolmalzonka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slonko,nie widze problemu,ze ona sie nim nie chce rozwiesc,bo dzieci moga i tak miec.dla mnie to rowniez karygodne,ze facet sie do tak waznej sprawy nie przyznal.zwlaszcza,ze podczas spisywania protokolu w kosciele o takie rzeczy ksiadz pyta.skoro ona uznala,ze chce z nim byc i chcialaby miec dzieci,to albo adopcja albo nasienie dawcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madzieńka79 Czyli dla kościoła jak człowiek się nie spełni jako maszyna rozpłodowa to anulują ślub, ale jak człowieka po rogach walą to ma siedzieć i wytrzymywać i nie anulują ślubu. A to ciekawe. chodzi o to że przed ślubem zataił swoją bezpłodność i że jej świadomie powiedział że może je mieć a było inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasienie dawcy, adopcja, on nie chce w ogóle skoro nie moze miec swoich, to nie chce żadnych dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe,bo kosciolowi zalezy na nowych czlonkach,dlatego daja ci wolnosc i szukaj byka rozplodowego:) a uniewaznienie slubu ze wzgledu na zdrade nic nie daje,bo moze tak byc ze z przyszlym partnerem juz dzieci nie splodzisz, a z mezem moze by jeszcze sie jakies pojawily:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"teraz twierdzi, że gdyby wczesniej mi powiedział to nie wyszłabym za niego!" ja bym po takim czymś od razu postraszyła go unieważnieniem ślubu, i szczerze mówiąc brałabym to poważnie pod uwagę zwłaszcza że chcesz mieć dzieci. współczuję tak w ogóle, prze*** sytuacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
A wyobrazacie sobie, jak kosciol egzekwuje takie rozwody z uwagi na zdrade? Ile by tego bylo? I jak, przynosiloby sie ksiedzu dowody, robilo rozprawy? :D Pocieszne. Sama nie naleze do kosciola, jestem raczej przeciwniczka religii, ale takie gadanie to nawet dla mnie idiotyzm, byleby cokolwiek przeciw kosciolowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissSkandynawii
Ciesz sie, przynajmniej teraz będzie bez gumki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt kiedyś przed ślubem i gumka była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Autorko, a bralas moze tabletki antykoncepcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie brałam, po slubie wyliczalismy dni niepłodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutno mi, czuje się beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×