Lepszy brzydal w garści, niż przystojniak na dachu !!!!!

Sprzedam Wam swoją mądrość życiową. Dziewczyny, nie uganiajcie się za przystojniakami! Brzydale zwykle są wierni (bo żadna inna ich nie chce) i łatwo ich trzymać pod butem. A przystojniacy robią co chcą i są skłonni do flirtów, zdrady, olewania swojej partnerki. Wiele czasu zmarnowałam na tak zwane ciacha, a teraz jestem z brzydkim facetem i jest super: nie żałuje na mnie kasy, ubóstwia mnie ponad wszystko i nie martwię się, że odejdzie, bo... inna go nie zechce ;) Miłość i pożądanie przeminą, więc po co Wam przystojniacy?

to juz lepsza jest samotnosc niz seks z paskudą na stare lata :O

a w czasie seksu papierowa torba na głowę? :P

ciebie to już też żadnen przystojniak nie chce bo jesteś zużyta hehe

ale rozumiesz autoreczko, ze sama sobie przeczysz?

Gowno prawda..mialam brzydkiego i co ,na k****y chodzil..teraz mam ciacho i jest spokojny.

kurcze to musial jakiś dzieciak pisać:p

a co wy macie do brzydali? nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba. mój, już 3 facet, nie należy do ciach, dla ogółu pewnie jest brzydki, ale dla mnie nie. mnie się podoba. żaden z poprzednich dwóch też piękny nie był. za przystojniakami nie latałam nigdy, bo i po co? tylko kompleksów można się przy takim nabawić. i na ogół, podobnie jak super piękne kobiety, są po prostu nijacy, nudni i puści w środku. amen

ale Tobie się podoba. Branie faceta który nawet moim zdaniem miałby wyglądać jakby się przytulił do ostrza kosiarki trochę mija się z celem.

przystojniak jest dowartościowany wiec raczej nie da odczuc jeżeli przykładowo dziewczyna jest przecietna :P jak chce to się bierze :D

Zawsze szczery - a gdzie niby sobie przeczę? I co, zabolało ego, brzydalu? :P

a gdzie niby sobie przeczę? x czyli jestes kretynka :-) x juz tlumacze: i nie martwię się, że odejdzie, bo... inna go nie zechce vs Lepszy brzydal w garści, niż przystojniak na dachu

jestes rownie doswiadczona jak byla minister mucha :-)

zgadzam sie z autorka 100%

szczery to zyeb forumowy

Czyli w skrócie "byłam młoda, zwiedziłam dużo fiutów przystojniaków. Teraz jestem stara nie mam takiego powodzenia, więc związałam się z brzydalem"

Miałam faceta, który nie jest ciachem, ale do tego był też mało rozgarnięty, więc wybieram inteligentnego przystojniaka (prezentując tym samym ograniczone myślenie skrajnościami).

ja mam inną teorię: lepszy przystojniak w łóżku, niż brzydal gdziekolwiek :P

A ja się podzielę inną mądrością, lepsza mądra baba od głupiej, bo lepiej się zgubić z mądrym niż znaleźć z głupim... No i tłumoki co wy na to? :D

I wszystkie Panie wypowiadające się w tym temacie dobitnie pokazują, że są najważniejszy dla nich jest wygląd i ewentualnie to jak kogoś można wykorzystywać, a nie inne cechy jak szczerość, wierność, inteligencja, etc. Pogratulować. Wy się tu bawicie w teorie typu "ma być ładny, bo" czy "lepszy brzydki, bo", a ja mam inną - jeżeli wygląd mnie absolutnie nie odpycha to czy w mojej ocenie kobieta jest bardziej czy mniej ładna ustępuje znaczenia temu, co sobą reprezentuje.