Jestem kochanką i nie umiem zerwać znajomości.

Witam, mam kilka pytań, na które nie moge znaleźć odpowiedzi.. Pomyślalam, że tutaj mi sie to uda. Najpierw jednak przedstawię moja sytuację. Poznałam faceta przez internet. Nie chciałam się z nikim wiązać ale potrzebowałam bliskości. Zaproponował mi znajomość "sex friends". Na początku nie chcialam się zgodzić, trochę się bałam ale stwierdziłam, że co mi szkodzi. Zaczęliśmy się spotykać. W czasie, gdy się nie widzieliśmy, pisaliśmy do siebie na fb lub smsy. Treści, jakby to nazwać, były bardzo "ostre". To co jest między nami ciężko jest mi opisac. Jest to niewyobrazalne pragnienie i pożądanie konkretnej osoby. Oddalam mu się w 100%, nigdy wczesniej tego nie zrobilam. Należałam do niego. Nadal należę... On jest typowym samcem alfa. Pewnego dnia nie odezwal sie do mnie ani przez tel ani na fb. To bylo dziwne bo rozmawialismy doslownie codziennie. Zadzwonil do mnie nastepnego dnia i powiedzial mi, ze wrocil do swojej bylej dziewczyny. Nogi się pode mną ugięły.. Chciałam rzucic sluchawką ale on zacząl mi wyjasniać. Powiedział, że mimo to, nie chce zrywac ze mną znajomości. Nadal chce sie ze mna spotykac. Powiedzial, ze wie, ze zle robi ale tego nie czuje. Ja nie chcialam zrywac tej znajomosc***Pragnę go tak bardzo... Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ja się w nim zakochalam.. ;( I teraz.. czy powinnam powiedziec mu o tym, ze go kocham?? Czy moglabym powiedziec jego dziewczynie o tym wszystkim?? Wiem, ze on tą dziewczyne kocha. Pytam o to poniewaz tak mi radzila pewna osoba ale ta osoba nie wie tego co tutaj opisalam. Proszę, nie oceniajcie mnie tylko pomóżcie..

Każdy robi co umie

Ja tez sie wpakowalam w podobny przypadek i nie umiem teraz tego zerwac,,,

Lepiej opiszcie to bez cenzury

Może tylko pozadanie mylisz z uczuciem - ogarnal Cie strach i zazdrość, może tez trochę się przywiazalas, wcześniej nie zdawalas sobie sprawy z tego co czujesz?? Odchorujesz się na 2 raz będziesz wiedziała co robic - czyli wiać w pore albo w ogole się nie pakowac w takie układy. Poza tym niezbyt fajnie swiadczy o facecie wchodzenie w układy ff i w dodatku zdradzanie dziewczyny :o Ja bym go sobie odpuscila

Odchorujesz to a na 2 raz*

bcgubedubcuevhd dalej w tym tkwisz?? Opisz mi swoja sytuacje prosze..

On Cie wykorzysta i to wszystko . Ciebie ma do zabawy a swoja dziewczyne kocha .

Wczesniej nie bylam pewna swojego uczucia.. teraz jestem pewna w 100% ze go kocham. Czy moglabym cos zrobic, zeby on chcial byc tylko ze mna???

Nie bo Ciebie traktuje jak zabawke nie wiaze z tym zadnych uczuc , jeszcze Cie pogoni jak bedziesz chciała czegos wiecej .

na tym polega problem z kobietami, jak tylko jest im dobrze z facetem w łóżku, to natychmiast się zakochują a facet chce się tylko zabawić. Facet chce odmiany, szuka rozrywki, najczęściej znajduje jakąś zdesperowaną laskę, tylko nie rozumie że laski mają uczucia, a faceci są ich pozbawieni. Nie wierz w to że on kocha kogokolwiek oprócz siebie. Piszesz, że to samiec alfa, ja bym uciekała od takiego gdzie pieprz rośnie, bo to nie tylko samiec alfa ale samolub i potworny egoista. Chce się z Tobą spotykać, bo jesteś dobra w te klocki, ale dlaczego nagle zapragnął wrócić do byłej??? a może ona wcale nie była byłą, tylko równoległą z Tobą. Mam nadzieję że chociaż się zabezpieczał uprawiając seks, bo nie licz na to że uprawiał go tylko z Tobą a czym to grozi to chyba pisać nie muszę. Wymiksuj się z tego układu jak najszybciej, tak będzie lepiej dla Ciebie, a chyba dla siebie to Ty jesteś ważna a nie jakiś drążek.

To nie tak... ja wiem, ze jestem dla niego wazna i wiem, ze on nie traktuje mnie jak zabawke.. to jest trudne do wytlumaczenia. sprawa sie troche zmienila odkad pisalam pierwszy raz.. on sie rozstal z ta dziewczyna. Dlatego chcialam zapytac czy jest jakas szansa na to, zeby on byl ze mna?

Na prawde wierysz w jego bajery ? Ty jestes tylko rezerwa jak jego inne "kolezanki " nie maja czasu ,, wiec dzwoni po Ciebie .

Facet chce sie zabawić pasuje mu to ze ma klilka na raz , on ma gdzies twoje uczucia znudzi sie to nie bedzie chciał Cie znac nawet na ulicy .

Nie wiem jak mam wam wytlumaczyc, ze on nie jest taki.. znam go i wiem, ze on nie spotykal sie z nikim innym poza mna i ta dziewczyna.. wiem po prostu, ze nikogo innego nie ma! Myslicie, ze wszyscy faceci sa zli i podli? Od nie jest egoista. Bardzo dba o mnie. Mysli o tym, zeby bylo mi dobrze. Czuje sie przy nim wazna i bezpieczna. Pytam co zrobic abysmy byli razem..?

Ja bym odpuściła tą znajomość. Gdy faktycznie z jego strony byłoby coś więcej to poczuje, że brakuje mu ciebie to wróci i będzie zabiegał o ciebie. Jeśli nie wróci do ciebie - jego strata. Pokaże tym samym, że byłaś jego zabawką. To jest typ niedojrzałego faceta. Nie chce sie wiązać a chce sie zabawiac. Nie daj sie wciągać w te chore gierki bez poszanowania twojej godności, twoich uczuć i twojego ciała.

za długie, nie chciało mi się czytać tego tasiemca

Tak tak to widac czemu sie z Toba spotyka bo nie ma chętnych . A wiadomo ze jakos musi zamoczyc , poza tym facet na wstępie zaznaczył ze chce TYLKO SEKSU wiec nad czym tu sie zastanawiac ?

Iluzja... sama sobie zaprzeczasz. On tak "dba o ciebie" że spotyka się rownolegle z inna? Przy tym czujesz sie biezpieczna i zadbana? Czysta iluzja...

Facet ma kilka na raz co tu duzo mówic , mozliwe ze jest zwiazku z ta 2 ga bo po prostu cos do niej czuje Przepraszam pewnie toCie zrani co teraz na pisze ale faceci oddzielaja sprawy uczuciowe od seksu . Ty jestes dla rozrywki tylko .

Facet ma kilka na raz co tu duzo mówic , mozliwe ze jest zwiazku z ta 2 ga bo po prostu cos do niej czuje Przepraszam pewnie toCie zrani co teraz na pisze ale faceci oddzielaja sprawy uczuciowe od seksu . Ty jestes dla rozrywki tylko .

Myślisz ze będzie chciał miec u boku partnerkę zyciową która poznał przez neta celem pieprzenia ? Ogarnij się naiwna kobieto

Nasza znajomosc nie wyglada tak, ze spotykamy sie, pieprzymy i rozstajemy. Bardzo duzo rozmawiamy, smiejemy sie, zartujemy ale tez rozmawiamy na powazne tematy. moge nawet powiedziec, ze sie zaprzyjaznilismy. Nie rozumiecie tego, bo tego nie przezyliscie. On jest wazny dla mnie a ja jestem wazna dla niego. Owszem na poczatku byl to tylko seks ale teraz jest to przyjazn i ogromna chec przebywania w swoim towarzystwie nawet bez seksu. problem w tym, ze ja go kocham.. i chcialam zapytac jeszcze raz czy jest szansa na to zebysmy byli ze soba..?

Tak tak jestes bardzo wazna dla niego dobre sobie . Facet juz na wstepie azaznaczył delikatnie mowiac ze chce tylko zamoczyc za przeproszeniem . Nie ma szansy bo on szuka tylko rozrywki .

lluzja0000--a o co ci chodzi?? jak cie dobrze rabie i jestes zadowolona to niech pakuje cie dalej ja bym zaprosila jego dziewczyne i kazalabym mu zeby was obydwie zaspokoil na maksa

Taaa... On jest taki "suuper" Umawia sie z tobą dla jego wlasnych egoistycznych zmyslowych przyjemnosci nie licząc sie z toba wcale dodatkowo spotyka sie z inna. Gdzie tu widzsz swoje miejsce?

Mowie wam, ze sprawy sie zmienily.. zaprzyjaznilismy sie i seks jest teraz 'przy okazji'. Nie zawsze jak sie widzimy uprawiamy seks. wspolczuje wam, ze macie takie podejscie do facetow. Musieli was niezle zranic.

On juz sie nie spotyka z ta dziewczyna. A my sie zaprzyjaznilismy. Przykro mi, ze nie wierzycie, ze sa jeszcze fajni faceci. miedzy mna a tym facetem przestalo chodzic tylko o seks.

oddając cała siebie zapomniałaś o sobie, facet wie, że skinie palcem i dostanie wszystko, oddasz mu się bez zahamowań... kiedyś była w podobnej sytuacji, był ktoś kogo kochałam bez granic nawet wtedy, kiedy wrócił do byłej, o losie co za naiwność!!! myślałam, że jak im bardziej bede mu uległa, oddana to skusze sobą i on wróci... on był z inna, mnie oszukiwał, ja się łudziłam .. trwało to około roku,.. z perspektywy czasu brzydzę sie sobą jak bardzo nie miałam szacunku do siebie samej, jak byłam naiwna... nasza ostatnia rozmowa, która postawiła mnie do pionu mniej więcej wyglądała tak (on do mnie)- ty to nawet kota zagłaskałabyś na śmierć, zapamietaj sobie, że faceci lubią króliczki, ale tylko te, które zawsze trzeba gonić, złapany staje się nudny i przewidywalny,.... i tak stałam się hedonistką:):):):P:P:P

Oj, chyba się oszukujesz i przestałaś myślec głową. Szkoda. Gdyby ten facet myślał o Tobie jako o kobiecie z którą chce być (czytaj: do której coś czuje poza pożądaniem) to już wcześniej zrobiłby coś, abyście zaczęli tworzyć związek, a nie tylko seksualny duet. I przyjaźń nie ma z tym nic wspólnego, bo przyjaciółek można mieć wiele, a miłość jest jedna (w tym samym czasie). Poza tym, gdyby coś czuł to nie wróciłby do swojej poprzedniej dziewczyny. A tak na marginesie - niech mi ktoś wytłumaczy jak można chcieć być z kimś o kim wiemy (i mamy na to dowody), że będąc z jedną kobietą sypia z inną? dla mnie to jest niepojęte, ale może jestem inna :)