Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie nowe mieszkania po remoncie czy mieszkacie tak jak ja

Polecane posty

Gość gość

Wynajmujemy mieszkanie, masakra, nawet nie chce sie sprzatac... Sciany obdrapane, nawet jak posprzatal to wyglada jakby bylo brudno. Podobaja mi sie minilaistyczne mieskzania, a tymczasem u nas rozpierdzielnik, miliony rzeczy, meble stare. Az sie zalamuje jak mam tu sprzatnac... A tak, rach ciach, nowa wanna, nowy stolik, 1.5 h i sprzatniete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inna jest motywacja jak masz swoje ładne mieszkanie, to odrazu masz ochotę tam sprzątać szorować itp. Nie dziwię Ci się, że taka niechętna jesteś. Ja mieszkam w mieszkaniu mojej mamy, które jest beznadziejne, to znaczy z pozoru wygląda w miarę ładnie ale wiecznie są jakieś sprawy do ogarnięcia, a mi się nic nie chce robić bo nie chcę tu zbyt długo mieszkać. Tyle dobrego, że meble w miarę ładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas sie cieszyc, ze nie mieszkacie z rodzicami. przeciez mozna tanim kosztem cos odnowic- kupic farbe za 30 zl 10 litrow bialej, dolac barwnik za 5 zl i pomalowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmujac mozesz zawsze szuakc czegos nowego na wynajem i sie po prostu przeniesc jak znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w domku, jest moj, nei jest brzydko, calkiem przyzwoicie, ale nei nawidze tego domu, jest piec z ktorego sie wiecznie dymi, posprzatam i za chwile wszytsko czarne, szlak mnei trafia, firanki czarne, nakrycia brudne co chwile trzeba prac, o pdlogach juz nie mowie, non stop z mopem moge latac, chcemy sprzedac ten dom i kupic sobei meiszkanie , wyremontowac i wkoncu miec swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeniesienie nie jest proste bo maz ma tu wielki atlas do cwiczen i swoja pracownie, rozpierdzielnik. Poza tym ogarnelismy pokoj corki - ten jest sliczny, ale reszta - do kitu. Trzebaby obdrapywac te sciany i robic wszystko od podstaw, lazienki to samo, nowa wanna, sedes, meble do kuchni, zeby jakos wygladalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nowy dom z wszelakim sprzetem i ogrzewaniem podlogowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po ślubie kupiliśmy mieszkanie i (pomimo że było w dobrym stanie) zrobiliśmy generalny remont żeby było już po naszemu jestem mega zadowolona choć remont dał się nam we znaki strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wybudowalismy dom duży metraż 200 m malo mebli Lubie mieć przestrzeń wszystko nowe wiec i sprzatac się chce. A ty autorki zainwestuj w remont farba to nie wydatek nie wiadomo jaki, a mieszkanie w obdrapanych scianach nie jest przyjemne. Wystarczy odswieazyc kolor ścian i nie będzie wstydu znajomych zaprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes leniem i flejtuchem, porzadek mozna utrzymac w kazdym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mąż niech ma swój atlas i pracownię w jednym pomieszczeniu, w salonie to wszystko trzyma? W kuchni, w korytarzu? Też mi się nie podobało zapuszczone mieszkanie, ale farba kosztuje grosze, można na biało choćby pomalować, jasny szary, beżowy, nie ma co szaleć z kolorami jak jest chaos. Zasłonki najlepiej jednokolorowe tak samo jak dywany, narzuty na łóżka itp. Stare meble też można pomalować, sama w kuchni mam szafki chyba moje rówieśniczki, taki paskudny marmurek, ale mąż przejechał papierem ściernym, pomalował na biało i jest o niebo przyjemniej. Koszty śmieszne, nowe gałeczki do drzwiczek kosztowały więcej niż to malowanie. Stół stary, wyczyszczony, pociągnięty lakierobejcą. Nawet jak to Miliony rzeczy? Założę się że połowa z tego niepotrzebna, oddaj/sprzedaj/wyrzuć wszystkie ubrania i buty których nie nosiłaś wcale przez ostatnie kilka miesięcy czy cały poprzedni sezon, i swoje i męża, nieczytane książki oddaj do biblioteki, zrób porządek w kosmetykach, kup sobie zestaw pudeł, najlepiej jednokolorowych. Wyrzuć wszystkie niepotrzebne obrazki, figurki, obrusy, serwetki i co tam jeszcze masz na szafkach i ścianach, jak masz kolekcję zdjęć rodzinnych to kup jednakowe ramki, już będzie porządniej. Co za problem jakiekolwiek meble dokupić? Wyprowadzicie się kiedyś, to będziecie mieć swoje. Nie mówiąc o tym że jak ktoś jest fleją i nie sprząta z powodu brudnych mebli, to i nowe meble niewiele pomogą, ale zgadzam się, w przyjemnym mieszkaniu więcej się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mieszkamy z rodzicami męża. Marzy mi się już od dawna przejście „na swoje” ale na razie nie jest to za bardzo możliwe… O ile finansowo jakoś byśmy sobie poradzili i może by się udało kupić coś na kredyt to obje z mężem bardzo dużo pracujemy i potrzebujemy pomocy w opiece nad małym dzieckiem a niania nie wchodzi w grę:( Nasi przyjaciele niedawno przeprowadzili się na „Małe Błonia”. Zawsze marzyło mi się takie mieszkanie z dala od zgiełku miasta…. Kiedy nasz mały smyk trochę podrośnie, jeszcze kilka lat to na pewno będziemy szukać czegoś w tym stylu- nowoczesne budownictwo, zielone otoczenie, tereny rekreacyjne. Niewiele miejsc w Szczecinie spełnia takie wymagania… No ale póki co to wyprowadzka od rodziców mus pozostać w sferze marzeń i odległych planów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre:)stać nas na samodzielne mieszkanie ale mieszkamy z rodzicami,bo mamy małe dziecko.jaka to dorosłość?jakie samodzielne życie?porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy ładne mieszkanie, nowe :) ale nie jestem do końca zdowolona bo uwielbiam zmiany i ciągle mam nowe pomysły :D mój mąz jest bardzo, ale to bardzo nerwowy, kiedy widzi że oglądam jakikolwiek program o urządzaniu mieszkań, albo jakąś gazetę...aranżacje w necie :p mam surowy zakaz zmieniania czegokolwiek przez rok, czyli do września :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My najpierw mielismy stare mieszkanie,tzn jakies 30letnie i sobie je wyremontowalismy,bylo bardzo nowoczesne,wszystko dobre jakosciowo,zabudowa i poniewaz sie przeprowadzilismy to je sprzedalismy. Kupilismy drugie mniej wiecej w tym samym wieku,do remontu. Na razie mamy nowoczesna tylko sypialnie i w salonie nowe meble.i dopiero bedziemy robic remont. Mielismy robic maly remont jednak chyba sie skonczy tak jak ostatnio:o A nie chcialam ladowac za duzo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam mieszkanie 12- letnie (jestem pierwszą właścicielką), narzeczony ma swoje - poszło na wynajem, mieszkamy u mnie i budujemy dom. Tzn. już jest wybudowany, stan surowy zamknięty, na wiosnę wchodzi hydraulik i reszta ferajny :D. Narazie oglądam w sklepach i w necie wyposażenie i meble... ale nie wiem czy to jest dobry pomysł. Ostatnio znalazłam szafkę łazienkową pewnej krakowskiej firmy i zakochałam się. Tylko cena mnie zabiła. Ciekawe czy ktoś mógłby to jakoś taniej skopiować? :classic_cool: ;) A wracając do tematu - ogólnie mam ładnie umeblowane mieszkanie, tak jak chciałam (chcieliśmy) poza "drobnymi" szczegółami, których nie będę już zmieniać, bo się nie opłaca (skórzana kanapa, nie za bardzo wygodna). Oczywiście mogłabym zmienić np. kafelki w łazience, albo pomalować ściany (po 12 latach w niektórych miejscach przydałoby się :P ) ale to bez sensu. Na max. rok? Może później, jak będę chciała je wynająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 30.05.2014 Ja mam w domu meble Studia Prostych Form. Są świetnej jakośc****iękne i luksusowe. To najbardziej eleganckie meble jakie do tej pory udało mi się zakupić. Meble z sieciówek nie umywają się do nich pod kątem jakości i estetyki. W studiu pracują młodzi projektanci, którzy są otwarci na wszystkie pomysły i sugestie. Powiem szczerze, że znajomi wprost zazdroszczą mi mebli, podłóg i drzwi, które firma również wykonała CÓZ ZA DYSKRETNA REKLAMA hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my zrobilismy generalny remont przed wprowadzeniem sie - nie zaluje, jest tak jak chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakarina
co do Szczecina, to się nie zgodzę, jest cała masa ładnych miejsc do zamieszkania, zobaczcie sobie choćby na www.city-szczecin.pl .szczecin jest jednym z najbardziej przyjaznych miast do mieszkania moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam mieszkanie po remoncie. Własnie w ubiegłym tygodniu skończyliśmy odnawiać kuchnię. Zaszaleliśmy i polecieliśmy też z nowymi szafkami kuchennymi na zamówienie: http://www.meble-wojcik.com/. Została jeszcze łazienka i basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie kończę remont...została mi tylko kosmetyka że tak powiem. W sumie to najfajniejszym momentem jest ten - zakup nowych mebli: http://komandorszafy.com/ - oj te szafy wnękowe robią na mnie wrażenie, wzięłam je do każdego pomieszczenia (takie z motywem) i zaoszczedziłam miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nowy dom wiec wszystko w nim jest nowe ale duzo rzeczy bym juz w nim zmienila. na pietrze lubie sprzatac bo mam na podlodze deske i drewniane meble wiec szybo sie sprzata natomiast nie nawidze na dole bo mam w kuchni fronty lakierowane ktore sie trudno myje a w salonie duze plytki blyszczace ktore pomimo czestego mycia i tak maja smugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
remonty od lat robie sama - co potrafie jaki problem kupic worek gipsu i farbe i pomalowac sciany? tydzien razem ze sprzataniem nawet i mieszkanie masz jak nowe. Meble zreszta tez mozna pomalowac, sa bardzo fajne farby do mebli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też długo wynajmowaliśmy mieszkanie ale teraz w końcu będziemy na swoim. Jeśli interesują Was mieszkania w pobliżu Warszawy to ten deweloper ma ciekawe inwestycje w Brwinowie http://ekobud.com/. My sobie kupiliśmy mieszkanie w osiedlu Pszczelin. Okolica przyjemna, zielona, blisko sklepy i szkoła. Dla młodych rodziców bardzo fajna opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam własne ale do remontu i też po posprzątaniu wyglada jak brudne . Łazienka z czasów PRL , Pokój który służy nam za sypialnie nie ma mebli . łóżko się rozsypuje , nie ma paneli ani drzwi . jako takla wyglada salon , tylko tez brak mebli , drzwi i z okien wieje niemiłosierie . Aktualnie nie mam pieniędzy na większy remont wiec wesoło a ściany tez mam odrapane . :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niedługo wprowadzam się do nowo wybudowanego mieszkania w osiedlu www.osiedleolbrachta.pl w Rzeszowie. Wybrałam nowe budownictwo i jestem zadowolona z tego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×