noworodek

Witam proszę o jakąś mądrą radę,bo padam na gebe.moja córka 5 tygodni,nie placze jak jest na rękach,jak tylko ja odloze ryk i tak potrafi Non stop.jestem zmęczona,nocy nie ma,chodzę jak zombi,co robić,zaznaczm,ze nie ma kolek

kupic chustę i nosic w chuscie. w nocy połozyc się z dzieckiem w łóżku i dać pierś i iść spac.

musisz juz teraz oduczyc dziecko na rekach, do 3 miesiaca zycia dziecko nie jest podatne na to, aby sie uzaleznic od noszenia. jak teraz nie oduczysz, to bedziesz tak nosic niemowlaka do nie wiem kiedy...

Nie wiem, kto powtarza te bzdety, że dziecko się przyzwyczaja do noszenia. Przecież od lat już te teorie są nieaktualne, to jakiś wymysł z PRL-u. Malutkie dziecko potrzebuje właśnie noszenia, bliskośc***** to wymyślono chusty, nosidła, popatrzcie na kobiety żyjące w Ameryce Południowej albo Afryce, tam maleńkie dziecko jest cały czas przy matce. Dostosuj się do dziecka, za jakiś czas samo będzie ci uciekać, teraz ciesz się bliskością. Leż, karm, noś, obowiązki domowe-pranie, gotowanie, sprzątanie niech przejmie mąż a ty bądź cała dla dziecka.

To, że dziecko sie przyzwyczaja do noszenia, to nie bzdura to fakt. Moja córka pod koniec pierwszego miesiąca zaczęła ulewać i musiałam ją nosić na rękach, żeby była bardziej w pionie. I tak jak wcześniej nie miała problemu z leżeniem w łóżeczku i zasypianiem w nim, tak od tego czasu zaczęły sie problemy i wiecznie chciała na rączki. Moja rada: spróbuj ją od tego odzwyczaić, w miarę możliwości jak najszybciej, bo im później tym gorzej. Zastąp tą formę bliskości jakąś inną (nie wiem, może leżeniem obok, głaskaniem?). Znajdź też dziecku jakieś zajęcie, które polubi i przy którym zapomni o siedzeniu na rękach.