Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pragnę dziecka,a on nie chce o tym słyszeć!

Polecane posty

Gość gość

Mam 18 lat mój chłopak 20. Już od roku czuję,że bardzo chce zostać mamą co jest dla mnie chore,bo jeszcze w tak młodym wieku! Nie wiem czemu,ale nie potrafie przestać o tym myśleć. Rozmawialiśmy już nie raz on twierdzi ze jest za młody i nie jest gotowy,ze moze tak za 3 lata.Ja go doskonale rozumiem! Ale nie wiem czy już mi odbija,bo cały czas jestem na niego zła o nic czasami już myśle żeby odebrać sobie życie,bo nie potrafie sie z tym pogodzić. To jest jakaś masakra! Potrzebuję rady jak zapomnieć o tym,że chcę.Pewnie teraz będzie wiele odpowiedzi jaka ja nie jestem,ale nie potrzebuje tutaj wyzwisk tylko proszę o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_Waśniewska
Dobrze Cię rozumiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wjedź mu na ambicję, że nie jest dojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to robiłam niestety,ale on zdania nie zmieni ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak ma rację. Jest za młody. Skąd weźmie kasę na dziecko i inne wydatki? Musi się wykształcić i wtedy można dalej myśleć. A może on nie chce zakładać tradycyjnej rodziny, chce podróżować np. A ty go chcesz w pieluchy wkopać. Szukaj innego, bo ten i tak z tobą nie będzie. A ty masz sie z czego utrzymać z dzieckiem? Czy dzidziusia zmajstrować, nogi rozłożyć, a potem niech się rodzice martwią? Dziecko nie jest zabawką. Ty jeszcze jesteś dzieckiem. Weź się za naukę a nie pieprzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest na ostatnim roku nauki w maju ma egzaminy a później ma zapewnioną pracę.Ja uczę się w szkole wieczorowej,a tam przeważnie chodzą kobiety ciężarne czy chociaż by z dziećmi, więc miała bym czas na to by zając się maleństwem. Juz nie raz nagadałam mu powiedziałam,że jest tchórzem to nie odzywał sie do mnie przez cały dzień,a później mnie przytulił nie wspominając o naszej rozmowie. Najpierw było,że nie będzie mymiec pieniędzy,ale z tego co sie dowiedziałam to można sie o nie postarać tym bardziej ze sie ucze. A teraz wyjechał z wiekiem. No nie dziwie sie mu! Ale dotąd myślałam,że jak dwoje ludzi się kocha to rozwijają swoją miłość,aby móc sie z kimś nią podzielić. Bardziej wydaję mi się,że tu chodzi o odpowiedzialność. Najlepsze jest to ze on twierdzi ze musi sie jeszcze wyszaleć,a całe dnie siedzimy w domu! Wiem,że trzy lata to nie dużo,ale ja nie doprowadzam do siebie myśli,że mam tyle czekac tym bardziej,że stwierdził,że wtedy będziemy myśleć! Ogólnie jesteśmy razem 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy to macie problemy, zobaczcie co mi sie przytrafilo, ja do dzisiaj nie moge sie pozbierac po jednej.... wstydzilam sie isc do toalety przy facecie, wiec poszlam pod prysznic (byl osobno) zrobilam kupe do worka, potem przemycilam w reczniku ten worek i schowalam w plecaku.. nastepnego dnia smrod byl straszny, koles otworzyl moj plecak ja w panice sie na niego zucilam i powiedzialam ze to splesniale brzoskwinie... chyba nie uwierzyl Dodatkowo, bylam kiedys z rodziciami na dzialce u ich znajomych i nie bylo tam toalety. Wszyscy spali w takim baraku dla pracownikow, bo nie wybudowali jeszcze wtedy domu. W pewnym momencie wszyscy obwiescili, ze idą na spacer. Ja odmowilam, bo pomyslalam, ze w tym czasie jak oni pojda, ja zrobie kupkę. Zamknelam sie w tym baraku, wzielam reklamowke i chcialam zrobic do niej kupe. Nie trafilam!!!! W tym momencie oni wrocili ze spaceru. Kupa na ziemi, ja z majtkami w kostkach....Wzielam te kupę przez siatkę i wrzucilam do komory na posciel w lozku. Przez kilka godzin wszyscy zastanawiali sie dlaczego unosil sie tam taki obrzydliwy zapach.... Az znalezli!!!! Chcialam uciekac z tej dzialki na piechote ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:52:08 Wiesz za wysoko mnie oceniasz,bo w ogóle mnie nie znasz i nie masz prawa mnie tak oceniać.A mój chłopak mnie kocha i nie wiesz czy mnie zostawi czy nie,bo go nawet nie znasz! Może ty rozłożyłaś nogi i się pieprzyłaś jak byłaś taka młoda i może twoi rodzice sie teraz martwią o twojego bachora! Jak przeczytałaś to co napisałam w poście na samym końcu to byś wiedziala,że prosze o rade,a nie o jakiej głupie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cię czytam to nie wierzę. nie rób krzywdy dziecku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Jak mu będziesz obciągać to udaj ,że połykasz a później wypluj dyskretnie jego nasienie i wprowadź do pochwy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan Wiesław: W życiu bym tego nie zrobiła! Chcę by była to nasza wspólna decyzja nie chce go wrabiać w dziecko,bo chce zeby było kochane przez obojga rodziców. Wiem,że musze czekac nic na to niestety nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam Cię masz pieniądze na wychowanie dziecka? Potrafisz policzyć ile kosztuje dziecko? Masz tyle? Nie masz bo masz dopiero 18 lat. Twój chłopak jest o wiele dojrzalszy i wie co mówi. Ma rację. Zajmij ty się nauką. Do głowy sobie wbiła, że urodzi a on będzie zasuwał, a ona będzie siedziała i nic nie robiła. Chłopaku jak to przeczytasz to wiej gdzie pieprz rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci zabierają się za robienie dzieci. Co za świat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J***e mnie taka opinia! Dzieckiem byłam jak miałam 5 lat. G***o wiecie o uczuciach potraficie tylko krytykować innych ludzi. Napisałam,że chce przestać myśleć o tym,ale nie potrafie. Szanuje decyzje chłopaka on mnie kocha i wiem,że będzie mnie wspierał. Pieniądze miała bym na wychowanie jeżeli tak bardzo cie to obchodzi.Ucze sie bardzo dobrze. Tak jak napisałam chce rady nie krytyki. Naucz się k***a czytać! Chciałam wsparcia na forum,a nie jakiś głupich opini głupich lasek co pewnie nienawidzą dzieci. ŻEGNAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze się uczysz w tym liceum wieczorowym, ahaaaa :D daj spokój, nie skończyłaś normalnej szkoły w terminie, nie wiem z jakich powodów, ale większość normalnych ludzi kończy choćby zawodówkę na czas, także sorry, musisz być klasyczną kretynką, która chce chłopaka wrobić w dziecko. i moja rada taka. zrób sobie to dziecko, sposobem jakimś, ale zrób. jak cię młody, niedojrzały, ale dość bystry mimo wszystko chłopak w d**ę kopnie, płacić alimentów nie będzie, jak tej wieczorówki nie skończysz i nawet na kasę do tesco do pracy cię nie przyjmą, jak będziesz żyć z opieki społecznej, to ci się macierzyństwa odechce dziecino, zobaczysz. on cię kocha, owszem, ale bzykać, ewentualnie lubi z tobą spędzać czas. w wieku 20 lat g***o wiemy o miłości, to tylko hormony, fascynacja i pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i tak,ale wolałam liceum wieczorowe od zawodówki,bo przynajmniej mogę napisać maturę i iść na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po za tym naucz się czytać "kretynko" bo nie chce wrobić go w dziecko nawet nie mam zamiaru! Gdybym chciała to zrobić to bym to zrobiła,ale nie chce! Chce aby moje dziecko było kochane przez obojga rodziców jak juz napisałam.Po prostu poczułam cos takiego i samej mnie to dziwi jestem młoda duzo jeszcze przede mną! Nie ukrywam tego, ale nie chce o tym myśleć i chciałam rady jak przestać czuć potrzebę macierzyństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po za tym naucz się czytać "kretynko" bo nie chce wrobić go w dziecko nawet nie mam zamiaru! Gdybym chciała to zrobić to bym to zrobiła,ale nie chce! Chce aby moje dziecko było kochane przez obojga rodziców jak juz napisałam.Po prostu poczułam cos takiego i samej mnie to dziwi jestem młoda duzo jeszcze przede mną! Nie ukrywam tego, ale nie chce o tym myśleć i chciałam rady jak przestać czuć potrzebę macierzyństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I skoro twierdzisz,że w wieku 20 lat to nie miłość,a pożądanie to się nie dziwie,że nie wiesz co to miłość : ) Moi rodzice są od 17 roku życia i nadal bardzo się kochają.. skoro by było tak jak mówisz nie było by mnie pewnie na tym świecie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze chłopak ma rozum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele znam takich par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bys moja corka byla, to bym ci tak wlala zebys na doopie nie usiadla..moj syn ma 18 lat i jest na studiach. Juz do reszty oglupialas..jestes nie dojrzałą smarkula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób tak żeby była wpadka, a potem nie usuwaj ciąży, to będziesz miała dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tej dwójki to raczej autorka jest niedojrzała. Miłością to dziecko nakarmisz? Mnie się wydaje, że masz jakieś zaburzenia emocjonalne i pragniesz tego dziecka żeby wypełnić jakąś pustkę. Zwykle ludzie w sytuacji jak chcą mieć takie "coś do kochania" to sobie sprawdzają psa. Może spróbuj tego. Jak przy Tobie z głodu nie zdechnie to można zacząć myśleć o dziecku. Ale tak na serio to sądzę, że powinnaś się udać do jakiegoś psychologa i z nim porozmawiać na ten temat. Tak, że wybacz te uszczypliwości, ale nie mogłam się powstrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobie ci juz nielamentuj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. jestem o połowę starsza od Ciebie a dziecka nie chcę mieć i nie sądzę żeby mi się to miało zmienić. Co wy widzicie w tych wrzeszczących obsranych bachorach to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn miał dziewczynę i ona tez miała straszną chęć na dziecko. Okazało się, ze w domu ma nie za ciekawą atmosferę (i to od lat) i ucieczka w pieluchy miałaby byc wybawieniem od toksycznych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×